Tak wojna jest ale taki mankament ma sorc ze jak go obleci kilka ludzi to nie ma zadnych szans, po drugie nemtor sella b.duzo kasy na allegro, po trzecie, o czym nie wszyscy wiedza ma on na aldorze 186 ek i po czwarte ostatnio w tydzien wbil swoim msem na danubii od 65 do 88 lvla wiec nie wykluczone ze przenosi sie wlasnie tam...
Co do wojny: gram na aldorze 3,5 roku, i taki syf zaczal sie robic dopiero pol roku temu. pamietam jak np. 2 lata temu w carlin w ogole nie bylo pk, CO rzadzilo i byl spokoj, wszystkim sie dobrze gralo. Teraz jak Anima troche rzadzi to jest jeden wielki burdel. Ostatni team pk zabil 60 knighta z Animatics(taka jakby "akademia" animy) to zlecieli sie sami h lvle z animy i wyrzneli prawie wszystkich ktorzy go bili. Na nastepny dzien od rana patrze chodza jakies patrole po carlin(Datler, Drutek Matix i Regon Dark). No to dobra ide knightem uzbierac kamieni dla palka troche, wracam (655 ss mialem w bp), widze Datlera ze skullem(normalka), chcialem sprawdzic jego lvl, etc. i przez przypadek go zaatakowalem(w ogole go nie zranilem tylko poprostu na sec zaznaczylem) On odrazu utani hur goni mnie, bije, zaraz kirenox wpadl z assassin starami, ja mu tlumacze ze missclick-nie dociera, padlem jak mu napisalem na pw czego to zrobil to mnie jeszcze zwyzywal, ehhh szkoda gadac, to jest zwierze a nie czlowiek, dlatego robimy na niego akcje(all juz przygotowane) kazdy z nas swoim noobcharem (wszyscy sorki/druty/palki 30 lvl+) bedziemy nawalali i sie zwinie w 15 sekund. Moze wtedy jak straci te 100k na blessy i aola troche zmadrzeje a jak nie to powtorzymy lekarstwo ;p
Tak wiec co do animy to tyle powiem ze to w wiekszosci chamy i P.A zeby nie powiedzic gorzej, Jak rzadzilo CO/EM mozna bylo spokojnie poexpic/ poafkowac/porobic runy a teraz? Nic nie mozna...
Zakładki