W sumie już nie gram, ale fotek "parę" się zachowało, więc sobie pozwolę wrzucić kilka ;p
Bliżej niesprecyzowana wojna BW vs ktośtam, przełom 2004/2005.
Jakiś crus helm + GS hunt, pomagałem kumplom. Genialnie się blokuje, gdy ciemno, że siebie ledwo widać, o kumplach i potworach nie wspominając, a żal many na utevo luxa ;d:
Deep fibula, niestety nie mam tych SSów, na których był hardcore ;p
6 mlvl - grubo ponad 2 lata temu. Lvl bodajże 52, czyli średnio. Za to się pochwalę, że 5 wszedł na 19 lvlu.
Pamięntny mecz po jeszcze bardziej pamięntnej imprezie na Tibianicu (której to byłem współorganizatorem) ;)
Przypadkowe odkrycie dragon fetish questu - gdy byliśmy na poziomie z An Old Dragon Lord (jeszcze przed rozmową) zeżarłem wszystkie pieczarki, jakie akurat ze sobą miałem ;d
Jakiś banshee hunt:
DL hunt, jeden z wielu. Jedyny, podczas którego szczęście dopisało. Szkoda, że skończyło się ~3 dni po huncie, kiedy to 'koledzy' z hunta ukradli DSM (warty wówczas ~180k) ;s
[chwalenie się]Zdany tutor exam (28 luty 2005) - od tej właśnie daty jestem tutorem bez dnia przerwy, co daje staż niemal 27 miesięcy - jeden z najdłuższych w Tibii.[/chwalenie się]
Próba huntu na necro - jedyna, jaką podjąłem (bo mnie porażka zniechęciła - 17 bp UHów spadło, kumpel odzyskał na minutę przed rozłożeniem się ciała). Nie polecam wchodzić na 4x spawn na lagach ;d Screena z 'akcją' jak zwykle nie mam, więc daje tuż sprzed akcji:
Trochę się wahałem przed zamieszczeniem tego zdjęcia, ale Paranoik (bo do niego należało to cudeńko ;p) się zgodził, tak więc umieszczam:
Self-trap ;d. To było zaraz po update, w którym wprowadzili Hero umiejętność leczenia, o czym wówczas nie wiedziałem. Psim swędem przeżyłem - z afair 3 bp, które ze sobą wziąłem zostało mi 3.5 run explo ;p
Demon hunt (złożony z dwóch demonów), z jednym shooterem. W dodatku paladynem na ~60 poziomie. Co ciekawe, zwróciło się ;d
60 lvl - akurat na urodzinki ;)
Jakże trafny dopisek do inkantacji czaru ;d
Zakładki