Farlo napisał
Napisze tu posta o tym co się zdarzyło, to uchroni mnie przed odpowiadaniem(?) na PM.
Zacząłem lurować wszystko co było przywołane do schodów, w czasie gdy drużyna to biła. 3 deathslicery były blokowane przez 3 knightów, więc myślałem, że boss nie przywoła więcej.To było bardzo daleko na północ, więc musieliśmy zabić prawie wszystko. Kiedy pojawiałem się się na końcu jaskini, ujrzałem 2 nightmare i zacząłem uciekać, żeby je zabić(gdzieś dalej od bossa), ale.. boss się pojawił się także, włożyłem SSA i might ringa i zacząłem się leczyć jak szalony w czasie ucieczki.
Kiedy zbliżałem się do schodów, jego summony 4-5 deathslicerow naraz, 2 pojawiły mi się na drodze, blokując mi ucieczkę.
Uleczyłem się, poszedłem 1 kratkę w dół, dostałem paraliż, uleczyłem się ponownie i kiedy zaczynałem(?) iść z pełnym hp, pojawił się "weird' ekran mówiący coś o honorze, haha, to było pierwszy raz, za drugim....(nie umiem przetłumaczyć).
Hm, było bardzo fajnie, ale zbliżone do niemożliwego dla mnie żeby zbloczyć 5 deathslicerów, 2 nightmare i bossa. Wiem, wielu z was myśli, że z druidem leczącym mnie... ale problemem jest, że nie mam wystarczającej ilości hp, żeby zbloczyć wszystko naraz. Miałem pecha, że wszystko pojawiło się zanim doszedłem do schodów.
Była dobra zabawa, dzięki bardzo, "chłopcy".
Ja natomiast poszedłem z uhami od Geo na dragi, coś mi się zachciało ryzykować, no i :

Zbiłem to później, kiedy trochę się rozeszło :<
@edit Myśle, że w sumie jakiś bp uh ;D
@Kwiatek, masz pecha ;p
Zakładki