Wydaje mi się, że od aktualizacji ios 12 strasznie szybko spada mi poziom baterii. Telefon ma niecały rok. Na samym początku potrafił wytrzymać nawet 3 dni przy mało intensywnym użytkowaniu. Przy częstym użytkowaniu spokojnie wytrzymywał 1 dzień, tak że jeszcze miał 20-30%. Dzisiaj np. po około 15 minutach jazdy na nawigacji we wrocku telefon z baterii na poziomie 55% wyładował się na tyle, że się wyłączył. Kilka tygodni temu w górach (gdzie praktycznie go nie używałem) potrafił się wyładować w godzinę z 80% do poziomu kilku procent- wtedy go wyłączyłem. Po zejściu z gór i włączeniu miał z 35%, które i tak spadały bardzo szybko.
Z rana potrafi być sytuacja taka, że po 2 godzinach telefon praktycznie nie używany ma 80 kilka procent.
Wg. aplikacji maksymalna pojemność to 95% co oznacza raczej nie wielkie zużycie, a średnie użytkowanie telefonu jest na poziomie około 2h na safari.
Czy ktoś miał podobny problem?
Zakładki