Temat: Wszystko o urządzeniach z Androidem

mam problem z telefonem a mianowicie nie wykrywa mi usb i raz ładuje raz nie czasem nawet nie jest ładowarka podłączona a się niby ładuje lub niby pokazuje 100% baterii a jest 20% często się restartuje co jest help :/ (robiłem reset do ustawień fabrycznych ale jeszcze gorzej jest )

AccuWeather, spróbuj.
najlepiej ODIN'em. poczytaj poradniki na forum.android.com.pl

problem z wejściem USB. leć do serwisu.

Może być bo ostatnio prąd u mnie zabrali więc mógł być skok napięcia

zapomniałem dopisać że karta pamięci też mi świruje ale to pewnie dlatego że urządzenie myśli o podłączonym kablu USB i ją rozłącza

Dzięki :) w tym tygodniu do serwisu :)

Mam problem z xperią neo v. Ściągnąłem sobie Advanced task killer i wszystko spoko, wyłączam nim aplikacje, tyle że co chwile włączają się od nowa. Wychodzi na to, że co kilka sekund muszę wyłączać nie dość, że nowe taski to jeszcze te same które przed chwilą wyłączyłem. O co z tym chodzi?

używanie wszelkich task killerów to idiotyzm. to nie Windows gdzie mniej procesów = szybsze działanie komputera. w Androidzie działa to na zasadzie, że aplikacje z których wyszedłeś przyciskiem HOME albo BACK zostają zamrożone. siedzą sobie w pamięci RAM, ale procesora nie obciążają przez co nie mają żadnego złego wpływu na baterie. dzięki temu gdy będziesz chciał do nich powrócić nie będą one musiały ładować wszystkiego do pamięci przez co uruchamianie będzie trwało krócej i bateria dłużej pociągnie.

w dodatku gdy jakaś aplikacja będzie potrzebowała więcej ramu niż aktualnie masz dostępne to Android sam wyłączy niepotrzebne procesy by zwolnić ram.

tutaj masz to lepiej opisane: http://forum.pcformat.pl/FAQ-Android...ask-Killerow-t

taaa, ale jak masz dużo pamięci i lekkich apek to lista robi się nieznośnie długa
przydałyby się opcje always kill i never kill ustawiane dla apek w systemie(a może są?)

uzywanie task killerow na 2.3 chyba nie ma sensu imho, bo system sam dba o zabijanie aplikacji, sam kiedy potrzebuje zwalnia ram :P
a jesli uzyles home do wyjscia z aplikacji to przeciez mozesz recznie (przynajmniej tak na sgs jest) ubic ta jedna czy dwie :P

Android działa nieco inaczej niż Windows. Nie opłaca się wyłączać aplikacji, a już tym bardziej ich zabijać.
Pamięć RAM ma 2 stany - używany lub marnowany. Zgodnie z tą myślą zużycie baterii jest takie samo zarówno przy użyciu 20 MB, jak i 200 MB czy 1 GB (pod warunkiem, że to jedna kość).
Dobra, jest jeszcze kwestia zużycia procesora, ale i tu nie ma problemu. Nieużywane aplikacje są usypiane, przez co zużywają znikome wartości obciążenia procesora.

Więc teraz odpowiedz mi na pytanie - jaki jest sens zabijać aplikację, skoro jej działanie w tle jest w ogóle nie odczuwalne, a jej wybudzenie jest dużo szybsze niż ponowne uruchomienie?

Nie miałem ZTE Blade w łapie, ale też go rozważałem. Większy i lepszy ekran, ale to koniec zalet.
Reszta to te same śmieci, co w LG P500. Standardowo Android stanął na starym 2.2, ale jak nie masz negatywnego podejścia do modyfikowania telefonu, to ta wada nie istnieje. Niestety, Blade ma bardzo słabą baterię...

A podsumowanie telefonów? Oba nadają się na wypróbowanie systemu (czy ci leży). Jeśli planujesz korzystaćz telefonu dłużej niż rok lub używać go intensywnie, dołóż kasę i kup coś lepszego. Za tą cenę nie kupisz niczego, co by się nadawało do gier, filmów, muzyki, nawigacji czy internetu.
Na ARM v6 mało gier działa, a te bardziej wymagające i tak tną się ze względu na gównianą grafikę Adreno 200.
Filmy - znowu leży Adreno, który nie wspiera wsparcia hardware, a sam procesor, nawet podkręcony, ma trudności z płynnością już przy 280p+.
Muzyka - tanie telefony = tanie moduły odpowiedzialne za muzykę.
Nawigacja - mój P500 często ma problemy z gubieniem pozycji, a i naprawdę dobrej nawigacji na Androida po prostu nie ma. Każda ma swoje wady.
Internet - 3,5" to zdecydowanie za mało na wygodne przeglądanie internetu. Dorzućmy brak (oficjalnego) flasha dla ARM v6 (a ten nieoficjalny chodzi tragicznie) oraz powolne moduły WiFi (to ma być standard G? Wolne żarty) i mamy komórkę nadającą się do wszystkiego po trochu.

Jedyne, z czego jestem zadowolony to czas działania mojego telefonu na baterii.