Temat: Update: 21 marca 2021

no i zobacz jak szybciutko z dyskusji o balansie, zeszliśmy na "tibiarz gupi gnuj nie słucha mnie"

nikt nie pisał, że nie można zbalansować ani nic zmienić, bo nie i chuj, nikt z nas nie twierdzi że nasza racja jest najmojsza
tylko zostały pokazane konkretny błędy w metodyce testu moba (nie tylko przeze mnie, ale i innych graczy na discordzie) przez które wasze wnioski są zbyt daleko idące
i nikt tych błędów nie wskazuje żeby wam robić na złość, tylko dlatego że zmiany w grze wymagają gruntownej analizy
i zamiast odniesienia i rzeczowej dyskusji, to temat został szybko zmieniony i zszedł na moją osobę

czyli mamy już nigdy nie dodawać żadnych questów? bo jak dodamy, to źle bo na pewno są zjebane?
to będzie świadczyło o tym, że nie mamy w dupie? bo naprawdę NIE WIEM

to nie ma żadnego znaczenia, dyskutujemy o balansie moba, a ty po kontrargumentach względem swojego wnioskowania porzucasz nagle ten wątek, i zmieniasz temat na opinie na temat mojej osoby

ale co to w ogóle wnosi? ja mogę być zniechęcony do twojego feedbacku, bo ile razy dyskutowaliśmy nt. różnych rzeczy w grze, to właśnie reagowałeś emocjonalnie i temat szybko schodził na moją osobę, mimo tego nadal staram się rzeczowo odnieść do tego, co jest napisane, a nie kto napisał
nie traktuję tych dyskusji personalnie w najmniejszym stopniu, tylko powtarzam że zmiany w balansie gry muszą być poprzedzone odpowiednią analizą, dlatego gdy ktoś je proponuje, to siłą rzeczy staję w opozycji i podaję kontrargumenty, ale nie "bo tak i chuj", tylko po to, żeby w toku dalszej dyskusji można się było przekonać, że faktycznie będzie to dobra zmiana
może nawet być tak, że zaproponowana zmiana mi się będzie podobać, a ja i tak będę wyszukiwać dziur i argumentów przeciw, właśnie po to, żeby się upewnić, że jest sensowna
to nie jest prawda, że mamy w dupie feedback, tylko nie możemy wszystkiego przyjmować bezkrytycznie, że ktoś pisze że mamy zwiększyć loot i my to automatycznie robimy, mimo że widzimy kardynalne błędy w jego analizie
natomiast to wygląda w tym momencie tak, że gdy nie przyjmiemy bezkrytycznie, to od razu jesteśmy źli, bo nie słuchamy, i tutaj odnoszę się nie tylko do twojej reakcji, ale też tej Aniolka na discordzie

- podaliście wnioski nt. moba
- w odpowiedzi napisano że metodyka nie była właściwa (co istotne, nie pisałem tego tylko ja, ale i różni inni gracze pisali to samo)
- stwierdziliście, że a chuj tibiarz to nie słucha graczy i nie ma sensu z nim dyskutować, bo się nie przyzna do błędu (to akurat cytat z discorda)

tak samo o tych questach - komuś się nie chce robić, bo jest zniechęcony, rozumiem, ale co mamy zrobić - nie dodawać nowych questów? jeżeli jest zniechęcony, to może poczekać aż inni je zrobią i się wtedy zachęci, naprawdę nie wiem co mamy tu innego zrobić

samo to, że respy na aruthang są generalnie łatwo dostępne, sama wyspa nie wymaga dostępu, a quest na klucz nie był zbyt skomplikowany i ludzie byli w stanie go wykonać, świadczy o tym, że jednak wzięliśmy pod uwagę feedback dot. questa na ank, czy nie?

teraz to napisałeś, wcześniej po prostu temat został zmieniony i zszedł na moją osobę
mi to naprawdę niczego nie zmienia, jaką masz o mnie opinię, nie ma to żadnego wpływu na moją ocenę podawanych argumentów i to, czy się z tobą zgodzę czy nie
zależy mi tylko na tym, żeby gra była zbalansowana, żebyśmy przypadkiem nie zrobili broken spawna/mechaniki itp., a nie żeby udowadniać swoje racje
jeżeli spawn się okaże chujowy, to go poprawimy, ale póki co nikt tego w rzeczowy sposób nie wykazał

I tak sie zyje na tej wsi x2

Tak, tylko że cipsoft jest korporacją i tam nie ma miejsca na sentymenty, tibia ma przynosić profity i taki tibiarz nie miałby zbyt wiele do powiedzenia. Z resztą masz dobry przykład - knightmare. Chłop ma wizję, ale są takie naciski z góry, że generalnie chuja tam może xD i tak jestem pod wrażeniem, że chłop potrafi dalej na wysokim poziomie trzymać lore tibii.Przypuszczam, że Tibiantis z założenia nie jest nastawiony na zysk, więc i swoboda jest dużo większa. Oczywiście, feedback jest bardzo ważny, ale raczej na takiej zasadzie, że ogólny koncept zostaje zachowany i ewentualnie w grę w chodzą tylko kosmetyczne zmiany, a nie na odwrót, więc myślę że Tibiarz ma wyjebane w takie pierdolenie o zwiększeniu loota czy dodaniu yalahar xD