Wojtek tibia.org.pl napisał
dla was wszystko jest 0/1
nie ma nic pomiędzy
a można tak po prostu po tym jak zobaczysz że wlatuje na diskorda dziesiąte gjazo 200 msa który przed ssem rozpierdala ostatnie pięć expiących osób na 60 lvlu zajebać mu w łeb banem na odmułkę na dwa miesiące
i niech sobie płacze na otlandach, otfansach, onlyfansach i discordach jak każdy zbanowany brazol ale ostatecznie wpakował on tu tyle czasu i kasy, że to wystarczy żeby takiego kiepa ustawić do pionu
tak samo z typem który tworzy diskorda na który ma wejść każdy neutral który chce expić na ank i tam ma złożyć podanie gdzie będzie expił, od której do której, ma czekać aż ktoś mu da łapkę w górę przed huntem i nie zbliżać się do wyszczególnionych lokalizacji jak wieże djinnów, serpentyna czy mur ank dara XD aaaa i nie gadać z npcami na ank
no to poświęcić godzinkę zamiast na guwno wartych runemakerów na macro to na sprawdzenie sytuacji i wpierdolenie bana takiemu pajacowi na dwa miesiące żeby skumał że gra na czyimś oteesie
to powyżej to działania destrukcyjne dla otsa i każdy normalny człowiek wie, że lepiej się pozbyć takich typów niż dać im wykopać ostatnie expiące 15 osób na oteesie
ale tu wszystko musi być takie kurwa jak jakiś algorytm, no bo przecież kiedy ten 200 ms ma dostać bana, jak zabije 60 lvla to tak ale jak już 80 to nie, bo tamto i sramto XD
tak, oczywiście, fajnie się gada, kiedy to nie ty będziesz się mierzył z konsekwencjami tych decyzji
przyjmijmy, że pobanujemy ludzi na podstawie tego, że położyli list z ostrzeżeniem, żeby dawać im znać, gdy się zamierza wejść na ank, albo na podstawie tego, że napisali komuś leave or hunted
wg ciebie to spowoduje, że wtedy zapanuje ład i harmonia? czy może skutek będzie taki, że następnym razem nie położą listu i nie będzie żadnego ostrzeżenia, tylko zajebią tego kto tam wejdzie, aż ludzie sami przestaną tam łazić?
bo mi się wydaje, że nadal będą robić to samo, tylko że już się do tego nie przyznają, a po prostu nie będą się odzywać, albo będą rzucać reasonami z dupy
i co mamy wtedy zrobić, wytłumacz mi proszę. zakazać się zabijać? wyłączyć pvp? czy może weryfikować te wszystkie powody typu "zabiłem go, bo mnie przezywał 2 lata temu na medivii"?
osobna kwestia to perspektywa, teraz chcesz żebyśmy banowali bo ktoś zajmuje sobie ank, i nakręcasz tu ludzi "łełełe jebany tibiarz nic z tym nie robi, ale guwno ots", ale jak torgi okupowały fibulę, to było wszystko git? bo nie przypominam sobie, żebyś wtedy nawoływał o naszą ingerencję
żebyś faktycznie był tym pokrzywdzonym neutralem, ale sam w swojej tibiantisowej karierze niejednego na ueka skasowałeś, i siedziałeś w tych war teamach, które niczym się nie różnią w swoim podejściu, a teraz masz pretensje do administracji xD
już sobie wyobrażam, tę gównoburzę, którą byś tu kręcił, gdybyśmy wtedy coś zrobili
oczywiście nie mówię tutaj o prawdziwych tibijczykach, ani o faktycznych neutralach (których rozumiem że może to wkurwiać), tylko o tych co sami robili (i robiliby) to samo, i wtedy było "dobrze że administracja twardo nie ingeruje", a teraz z noob charów zakładają tematy że ojeju zła administracja nic nie robi, tylko dlatego że obecnie to ktoś inny dyktuje warunki
jak zwykle, każdy kurwa jest kozak gdy ukradnie komuś lootbaga, ale kiedy to jemu ukradną, to nagle płacz i guwno ots
Zakładki