Temat: Screeny z Tibiantisa :-)

Odnosiłem się do tego pierdololo, jak to byśmy grali, oj jak byśmy grali, bo to samo już czytałem przed powstaniem tibiantisa. Pisałem ogólnie, nie chce mi się już wyciągać każdemu z osobna jakichś postów sprzed lat, ale tak to z grubsza wygląda, że przed startem 90% postów tutaj i na otlandzie to było mmmm ale będziemy się zagrywać, igła na lata! ewentualnie niedowierzanie, że taki ots powstanie (na zasadzie "to zbyt piękne, żeby było prawdziwe"). A w ciągu paru miesięcy od startu proporcje się odwróciły i już od paru lat 90% komentarzy to jest pierdolenie, że nie warto grać, bo coś tam. I widzałem, że bardzo często pisały to te same osoby. Ludzie się szybko przyzwyczajają i zapominają, czego wcześniej oczekiwali, dlatego nie ma sensu takiego gadania traktować poważnie. Teraz każdy sobie może pisać, jaki by był przeszczęśliwy, a 2 miechy po starcie byście się zesrali a bo ankrahmun, a bo wenezuelcy, a bo pekują, a bo za mało ludzi i zdechlak, a bo za dużo ludzi i nie ma wolnych respów, a bo update opóźniony, a bo strona brzydka, a bo odbanuj goryla, a bo to, a bo sramto. Taki jest obraz tego community. Ze 200 online by pewnie było, a reszcie by się szybko znudziło, albo by odpadła już na starcie, bo ots za trudny i bez bota to nie robota. Tak, że wyobrażenia jak to tysiące ludzi tylko na to czekają, to można włożyć między bajki (tak samo jak niby tysiące ludzi czekały na serwer 7.4 bez botów i bugów). Gadać o graniu, a faktycznie grać, to są dwie różne rzeczy.

No i oczywiście, że się nie opłaca. Ty sobie zakładasz, że klikamy "start tibiantis 8.0" i mamy eldorado, a nie bierzesz pod uwagę tego, że wcześniej trzeba 2 lata tego otsa lepić, żeby faktycznie wszystko było dopracowane. Poza tym, z otsa z restrykcyjnymi zasadami i bez jakiegoś serwerowego pay2w też nie ma żadnych kokosów, jak podzielisz to na liczbę osób, które przy tym siedzą. Dlatego biznesowo bardziej się opłaca odpalić zbugowańca z otlandu, dodać shopa, i nikogo nie banować (no chyba że profesorków za kradzież lootbagów i nabijanie rsów). I dlatego też ten rynek tak wygląda, ludzie najwyraźniej preferują takie otsy, lub nie robi im to różnicy, więc takie są stawiane, klient nasz pan. Gdybyście nie wbijali na otsy robione na odpierdol, to mielibyście więcej tych "ambitnych", gdzie ktoś się faktycznie przyłożył, a tak to

Dla samych pieniędzy się po prostu NIE OPŁACA wkładać tyle czasu i wysiłku. Do tibiantisa 7.4 jeszcze mamy pasję, więc to robimy, i będziemy robić nawet przy 50 online, choćby dla własnej satysfakcji. Ale dla samych pieniędzy nie ma sensu się tak przykładać, a jakiegś zbugowańca na odpierdol nie będziemy odpalać, bo już takich jest pełno.

No i pomimo tej całej litanii ile to tam było zjebane, to i tak 4 miesiące pograłeś, czyli pewnie tyle co na tibiantisie

zaoszczędzone na mapie bo czarne punkty

Otsy to nie jest lekarstwo na raka, ani wyścig technologiczny globalnych korporacji, żeby stawiać takie porównania. xD

Jak niby było z tibiantisem i rynkiem ots wg ciebie? Było właśnie tak, że ludzie płakali, że nie ma dobrego otsa, bez bugów, bez czitów, bez korupcji, bez jajówy itd., a jak taki powstał, to po miesiącu miał 150 online w peaku. Tibiantis jest niszą, i to "konsumenci" o tym decydują, bo większość z nich po prostu woli grać na jakichś panterkach, olderach, oldestach, nostaliusach, czy miraclach, gdzie gm dodaje losowe rzeczy, przyzwala na mc, i banuje za kradzież worka. Serwer o takiej charakterystyce jak tibiantis - powolny, bez ułatwień, bez niańczenia graczy, bez przymakania oczu - to nie jest produkt pod masowego odbiorcę. Więc skończ pan pierdolić xD bo z 8.0 by było tak samo. Ja nie wiem, gdzie ty widzisz jakieś ciągnięcie w górę poziomu całego rynku. Masz na myśli to kopiowanie gifów z tematu tibiantisa i wrzucanie "reverse engineered" w nazwie każdego tematu? xD

Zrozum, że masowego gracza nie obchodzi, że dbasz o każdy detal i banujesz każdego czitera. Masowy gracz sam jest cziterem i woli gma jajówkę, który tu przymknie oko, za to zbanuje smoka galańskiego za pkowanie. Stricte biznesowo taki serwer jak tibiantis NIE jest opłacalny. Przyjmując inną politykę, spokojnie zarobilibyśmy więcej przy mniejszym nakładzie pracy. Dlatego niemal każdy inny ots idzie taką drogą i to rynek to determinuje. Mówisz, że dla ciebie tibiantis jest taki fajny i nigdy go nie hejtowałeś - ok, cieszę się, ale jeśli ci się wydaje, że dzięki temu zarabia więcej niż serwery tego typu:
To jesteś pan w grubym błędzie. xD A skoro tak nie jest, to czemu ktoś ma "biznesowo" takiego tibiantisa robić?

Wszystko to można było w ciemno założyć, wszystarczyło sprawdzić kto jest kto, ale to community ma pamięć złotej rybki. Nawet jak jakiś marcus czy inny ryan odpalą kolejnego crack otsa, to i tak ludzie wbiją.

No wkurwia mnie takie pierdolenie xD nie dość, że siedzisz godzinami dzień w dzień za jakieś śmieszne 1000 euro, masz świadomość że mógłbyś to olać i zarobić więcej, ale twardo trzymasz się zasad, bo chcesz żeby był quality server a nie popelina - to jeszcze ci taki przyjdzie i gada, jakie to masz eldorado za popijanie kawki, czemu nie zrobisz jeszcze pięciu takich serwerów po nocach xD i że to nie wina graczy, że świadomie wybierają gówno otsy, gdzie gm sprzedawał 999x stone skiny na boku. xD A idź pan w chuj



Inb4: nie mamy już 15 lat żeby klepać roty, a ty zrobiłeś otsa dla boomerów i się teraz żalisz xD

Nie żalę się, my sobie zawsze zdawaliśmy sprawę, że to jest nisza. Świadomie zdecydowaliśmy że zrobimy taki serwer, na jakim sami chcielibyśmy grać, i tyle, cieszymy się z graczy którzy są. Triggeruje mnie jedynie, jak ktoś mi wpiera jaki to super biznes, i nie przyjmuje do wiadomości, że może być inaczej. Albo jak komuś się wydaje, że skoro jeden taki zrobiliśmy, to teraz jest jakaś nasza życiowa misja, żeby się poświęcać i na życzenie robić jeszcze kilka innych wersji.

Napiszę to jeszcze raz: NIE będę robić żadnego 8.0 w stylu tibiantisa, bo mnie ta wersja NIE interesuje, a stricte biznesowo zwrot z takiego projektu jest NIEWSPÓŁMIERNY do czasu i wysiłku.

No owszem nie jest, ale nie wiem czemu porownanie mialoby byc nietrafne, nawet na samym rynku otsow masz duzo przykladow gdzie ktos zrobil cos powyzej standardow i odcinal z tego kupony albo odcina nadal, nie przytocze tutaj wszystkich przykladow bo szczerze to nie jestem tak biegly gralem moze na 50 otsach od momentu jak zaczely powstawac z czego moze na 15 dluzej niz miesiac ale pamietam jak powstala mapka yourots i kompletnie zawladnela rynkiem, pokemony w tej chwili maja juz chyba ponad 15 lat? i spore zainteresowanie dalej, nawet jakis podkarpacki armia ots to krzywe prawie dekade jechal tylko na tym ze byli troche lepsi niz przecietny serwer stawiany przez macka po szkole na wlasnym kompie, bolek wypuscil produkt na tamte czasy nieporownywalny do innych i latami na tym ciagnal.

Tibiantis przeciez od powstania tak samo jest uwazany za topowy produkt i swietna marke. Fakt ze liczby online nie wygladaja tak ponetnie nie wynika przeciez z faktu ze nie ma przyzwolenia na mc, ze restrykcyjnie pilnujesz regulaminu, ze nie uginasz sie ze zmianami jak ktos placze, ze nie banujesz za pkowanie czy topienie worow. To sa przeciez jedne z wiekszych zalet serwera i powody dlaczego wciaz online jest tak duzo pomimo ze 7.4 i longterm stoja ze soba w skrajnej sprzecznosci. Zasadniczo kazdy serwer longterm skazany jest na niski cap online bo zawsze predzej czy pozniej zderzysz sie z problemem braku wyzwan i contentu wszyscy biegaja w full eq po tych samych spotach, albo probojac temu przeciwdzialac masz wyludniona mape gdzie kazdy gra single player. Im starsza wersja tym ten problem bedzie bardziej widoczny jezeli zdecydujesz sie na trzymanie kontynentu i contentu w ryzach. Dodatkowo im starsza wersja tym:
1. wraz z przyrostem lvla duzo bardziej odczuwalne jest wyhamowanie tempa progresu postaci
2. gra jest przystosowana do mniejszych lvli
Moment w ktorym docierasz do punktu gdzie gra staja sie zbyt nurzaca a progres zbyt malo zauwazalny jest indywidualny dla kazdego gracza, oczywiscie jest paru masochistow odpornych na to, ale zdecydowana wiekszosc quitnie ci z kazdego long terma i moze wroci raz w roku na miesiac jak nie maja co robic ale to tez z duzo mniejszym zapalem. Mamy 2025 rok a nie 2007 wiec:
-tibia nie jest owiana tajemnicami jak wtedy wiec mozliwosci eksploracji sa bardzo ograniczone (aczkolwiek pomimo braku sukcesu bardzo milo wspominam ~300 godzin spedzone na probach dostania sie do ankrahmun bieganie po npctach, czytania skryptow npc z oryginalnych plikow, dyskusje nocne na discordzie i snucie najglupszych teorii)
-nie ma doplywu nowych graczy jak wtedy co wplywa na drastyczny shift w ekonomii serwera
-ludzie graja duzo efektywniej niz wtedy co wplywa na szybsze zdobywanie eq, rzadsze tracenie obecnego co dodatkowo wplywa na pogorszenie ekonomii
-ludzie sa duzo bardziej swiadomi znikomych roznic w upgradzie od strony eq co tez wplywa na pogorszenie ekonomii

Owszem zmiany ktore wprowadziles w systemie questow oraz adjustmentu armora byly strzalem w 10tke ale one jedynie odwlekly problem w czasie a nie go rozwiazaly.
Mysle ze dla wiekszosci jezeli nie dla wszystkich graczy mmo zdobycie na huncie wartosciowego przedmiotu jest topowym doswiadczeniem i jednym z powodow dla ktorych do gierki sie w ogole siada i nawet jezeli ktos na tibiantisa wraca po roku z nostalgii czy do starej tibii czy juz nawet tibiantisa samego w sobie to ten experience bedzie gorszy i zatrzyma gracza na krocej.

Troche sie tu rozpisalem i odjechalem od tematu, ale chcialem nakreslic roznice w tym jak ja patrze na liczby online i z czego one wynikaja w stosunku do tego co ty napisales.
Oczywiscie ze tak, jak i z kazda inna wersja. Nie wiem na ile jestes jeszcze aktywny jako gracz otsow i czy w ogole, ale ja przez ostatnie lata troche gralem i z gralem z kilkudziesiecioma osobami lacznie z ktorymi gadalem gdzies na discordach, miedzy innymi o roznych serwerach i klientachi wiekszosc podaje jako optymalne wersje juz nieco bardziej bobasowe niz 7.4. Zeby byly rozdzki zeby byly zolwie zeby nie trzeba podnosic spearow. Oczywiscie to tez kwestia indywidualna zupelnie, wiem ze ty tym gardzisz ale jedyne o czym ja mowilem to ze wydaje mi sie ze rynek na gierke ~8.0 jest wiekszy niz na 7.4.
Gdyby natomiast zrobic cos takiego jak pisal lacho ze stawiasz serwer, za poltorej roku drugi serwer po poltorej roku drugi serwer przenosisz na antice i tak w kolko to wilk syty i owca cala bo masz longterma dla masochistow (dodatkowo mozesz miec ciekawe przetasowania jak ktos ma dominando i nie pozwala oponentom nawet sie wyexpic to wjezdzaja na nowy serwer i ci na glownym serwerze musza albo expic dalej albo zaraz beda mieli na przeciw ekipe z takimi samymi levelami) a dla bobasow skrzypasow sebiqow i innych samobieznych masz cykliczny serwer w ktory ci spamuja swinkami zeby kupic pierwsze bohy na serwerze

nasladownictwo najwyzsza forma pochlebstwa rzeczy ktore powprowadzaliscie sa namietnie kopiowane mniej lub bardziej udolnie na inne serwery a dodatkowo tibiantis stal sie argumentem w dyskusjach jak co powinno dzialac jezeli chodzi o mechanike

No ustawienie krzaczkow to faktycznie dla zboczencow ale transparent gaming jednak sporo daje ryba sie psuje od glowy jak gm pozwala na krzywe akcje to i gracze coraz bardziej ida na latwizne a potem jak odpalaja bota i maja free progres to nie chce sie samemu klikac. A ci co nie oszukuja ale widza ze inni leca na bocie i conajwyzej straca chara bez dalszych konsekwencji tym bardziej wypierdoli z serwera.

Nie wiem, o czym pan pisze, ale bolek nie odcina kuponów, tylko teraz właśnie zarabia z 10x więcej niż za czasów tibianica.

Jest uważany. I co z tego wynika?

To są największe zalety, ale dla niszowego gracza, który może stanowić target takiego serwera. Dla masowego gracza to są jego największe wady.

O czym ty w ogóle gadasz, jak tibiantis nie dobijal nawet do 150 online w peaku już 2-3 miesiące po starcie? xD To, co mówisz, miałoby sens, gdyby ta liczba graczy faktycznie malała stopniowo wraz ze starzeniem się serwera, ale nic takiego nie ma miejsca. Ona niemal od początku była na podobnym poziomie (a nawet niższym niż teraz).

Brak contentu to może doskwierać komuś, kto grał parę lat i najebał 200 level, a nie komuś kto ledwo wbił 30 level. Top 100 zaczyna się od 138 levela, gdzie większość tych charów albo nadal jest aktywna, albo nie gra bo przegrała wojnę. Więc nawet gdybyś zrobił jakiś wykurwisty content dla tzw. "endgame", to prawie nic by nie zmieniło, bo 99~% graczy, którzy quitnęli, nigdy nie doszli do takiego poziomu.

Zdecydowana większość ludzi quituje właśnie dlatego, że zasady są restrykcyjnie pilnowane, że się nie uginamy, i że nie banujemy pekerów, a nie przez żaden mityczny brak contentu. Myślisz, że z tej fali nowych graczy sprzed 1.5 roku ostał się tylko jakiś odsetek, bo reszta już przeszła gierkę i nie miała co robić? Nie, oni quitnęli, bo albo podostawali bany za łowienie rybek, podnoszenie spearów, czy za makera na boku (często X znajomych leciało przez jednego dzbana, bo sharowali konta), albo ich zajechały pk teamy. I takie są realia.

Przecież nawet tutaj w temacie kilka osób pisało, że quitnęły, bo były teamy, które kazały im płacić "abonamenty" za granie. A weź pod uwagę, że torg raczej nie jest miejscem zwierzeń losowych graczy, więc trzeba to pomnożyć x100.

Gm jajówka w tym momencie wchodzi i wypierdala taki pk team z serwera. Skutkuje to utratą 20 graczy i inbą na forum, ale pozostałych kilkuset się cieszy, względnie ma to w dupie, i gra dalej. Tak samo z czitowaniem, wystarczyłoby zachowywać pozory, banować na tyle, żeby cziterstwo nie rzucało się przesadnie w oczy. Co najwyżej jakiś Skrzypas by czasem coś wypomniał, ale byłoby 2-3x więcej online od buta. Dalej, po co mam wszystko dogłębnie testować i analizować, jak mogę pododawać losowe rzeczy bez ładu i składu? Ktoś tam ponarzeka i może nawet quitnie, ale większość za to uzna, że "jest dużo contentu" i git. Kolejna rzecz, po co mam dopracowywać wszystkie mechaniki, jak wystarczy zajebać gify, napisać że reverse engineered, i ludziom to wystarcza? Najwyżej ktoś tam zreportuje, że na tibiantisie jest inaczej. Z takiego założenia wychodzi praktycznie każdy hoster, bo to po prostu działa i "biznesowo" takie podejście się dużo bardziej opłaca (mniejsze nakłady i większy zysk).

A tibiantis właśnie DLATEGO jest inny, że nie jest robiony pod masowego odbiorcę. Co ma też swoje konsekwencje.

powiem tak, grałem na tibiantisie bardzo długo jak na swój zapał i do tej pory uważam go za najbardziej dopracowany serwer jaki kiedykolwiek powstał na dowolnym protokole

czasami pod mema rzuciłem coś o ankrahmun, bo bawiło, że proste i logiczne

do tej pory mam ogromny szacunek do pracy jaką włożyliście i nie bez powodu co jakiś czas wracam pograć przez tydzień lub na pk i daje mi to ogrom frajdy i strzelam, że takich graczy jak ja jest sporo, co po prostu im się przypomni raz na X czasu i mają coś do czego mogą wrócić, a nie tak jak te r-wordy i inne jajówki, też miałem jakieś rozkminki typu rzucanie talonów do lawy, bo byłem (i dalej jestem) przekonany, że to jest dopracowane i jak miałoby zadziałać to zadziała, a nie jak na jajówach, że ja gadam z npc i się okazuje po x godzin, że on jest jeszcze "niedokończony" xD, to samo podejście do botów, ogromnie szanuje, że do tej pory wybijacie wszystko w pień nie pierdoląc się z jakimiś pseudo-wyjaśnieniami

po prostu chciałbym serwera w okolicach 8.0 tak jak pisał skrzypas, bo rózgi, bo speary, bo "wygodniej" się gra po prostu, a jestem fraglesem i nie trafiam nawet uhem w siebie i brakuje takiego serwera bot-free