Temat: Screeny z Tibiantisa :-)

tibiarz obiecuje Ci, że będę online conajmniej po 50h miesięcznie jak nie to wpłacam klocka na pieski

Pszestańcie mi wkurwiać moejgo Tibiarza, mnie i jego tymi durnotami tera każdy kto beknie na MOJEGO TIBIASZKA wbija sie na #30pkt.








zrup im serwer lowrate pjuciful a i tak bedom psioczyć

W ogole gadanie , czy serwer padnie , czy nie jest bez sensu.. Chcesz to graj, nie chcesz nie graj.. Byczek wbil sobie 240 ms + i co komu do tego.. Ile czasu poswiecil, ile hajsu władował to jego sprawa.. Ten serwer jest dla old school ludzi i jak Tibiarz napisał nie trzeba tu grac 24/7, mozna pograc, potem wrocic po jakims czasie i o to chodzi.. Tibia 7.4 ma swoje zalety i pewnie jest skierowana dla starszej grupy graczy.. Ja mam 37 lat, kupilem se 77 palka z pol roku temu, zeby miec jakis fun.. Gram tyle ile czas pozwala.. Praca, 2 dzieci, obowiazki , ale fajnie jest wrocic w stare czasy Tibii, do klasycznego eq, a nie jakies kolorowe , blyszczace jak w Miracle czy nowej Tibii.. I mi sie fajnie gra tutaj.. Ktos ma czas , ma hajs , wali pg, ktos nie ma czasu postoi w depo pogada, taki to Tibiantis jest.. Te 200 ciagle gra od jakiegos czasu..

Sorry, ale za dobrze znam was, to community, i ten rynek, żeby traktować takie gadki poważnie. Dobrze pamiętam, że dokładnie takie same były uskuteczniane przed powstaniem Tibiantisa.

"Hurr durr same guwno otsy na rynku, nie ma gdzie grać. Ehh, żeby tak ktoś w końcu zrobił takie dopracowane 7.4. Bez bugów, z administracją, która banuje cziterów, nie ma jajówy, nie jest na smyczy war teamków, i nie robi co chwilę resetów. Tobyśmy grali, ooooo ale byśmy grali! A adminów tobyśmy na rękach nosili!! Ale to pewnie nigdy nie nastąpi, ehhh szkoda, a tak by się grało!"

A kiedy taki serwer dostaliście, to te wszystkie deklaracje szybciutko poszły w niepamięć. Nagle te same osoby tylko szukały do czego się tu przypierdolić i wymyślały kolejne powody, żeby nie grać. A bo ankrahmun, a bo wenezuelcy, a bo pekują, a bo za mało ludzi i zdechlak, a bo za dużo ludzi i nie ma wolnych respów, a bo update opóźniony, a bo strona brzydka, a bo odbanuj goryla, a bo to, a bo sramto. Na torgu i na otlandzie tematy od kilku lat zasrane takim pierdoleniem. Nie mówiąc już o tym, że połowa tych ludzi sama potem hajpowała każdego kolejnego startującego guwno otsa xD jakby tkwiła w jakimś tibijskim syndromie sztokholmskim. oo patrzcie ile online na nostalriusie, czy tam innym fallusie, wbijajcie tam, bo u tibiarza zdechlica, ale beka. Skrzypas teraz wypisuje, że treasura się obroniła, mimo że "gm debil", tak jakby serio robiło wam to jakąś różnicę

Taki obraz wasz, więc proszę sobie te gadki wsadzić. Tak, jak napisałem, zrobienie takiego dopracowanego serwera 8.0 to są ze 2 lata roboty. Ja wolę dalej rozwijać serwer dla tych, którzy doceniają, że taki Tibiantis istnieje i przede wszystkim faktycznie GRAJĄ, a nie zawsze tylko pierdolą że by grali (co dyskwalifikuje jakieś 95% torga z tej dyskusji). Poza tym, co też już tłumaczyłem, z 7.4 jest taka różnica, że sami jesteśmy fanami tej wersji, a 8.0 nie - i tyle.

Więc, krótko mówiąc, wg was mamy teraz olać graczy którzy faktycznie grają i nas wspierają, oraz wersję którą lubimy, i w którą włożyliśmy masę czasu i wysiłku - bo jakaś banda schizofreników, która sama nie wie czego chce, się tego domaga? Rozumiesz, że dla nas to będą znowu 2 lata pracy? A dla was kolejna zabawka, którą po 2 miesiącach wywalicie na śmietnik i jeszcze na nią naszczacie. Tak że, krótko: nie, dziekuję, dobranoc, i mam nadzieję że pomogłem.

proponuje sobie po prostu założyć, że nigdy nie będzie drugiego servera tibiantisa i tyle, problem sam sie rozwiąże

No bo taka jest prawda. Jeżeli chcesz nowego serwera 7.4, takiego samego jak obecny, to powiedz mi, dlaczego nie możesz grać na tym? Bo ja rozumiem argument brazoli, którzy chcieliby serwer w ameryce, bo mają wysokiego pinga. Rozumiem też, że ktoś wolałby non-pvp od pvp. Ale z mojej obserwacji zdecydowana większość tego pierdolenia o nowym serwerze jest udziałem osób, które po prostu chcą pograć przez miesiąc na starcie, gdy serwer jest świeży, a potem to już nie. I o nic więcej nie chodzi. A tibiantis to jest long term z założenia, więc chyba logiczne, że skupiamy się na graczach, którzy faktycznie grają longtermowo, a nie na miesięcznych grajkach, co od zawsze tylko skaczą z serwera na serwer.

Jak ktoś mi mówi, że nie gra, bo levele są wysokie, bo serwer jest stary itp. (a to jest najczęstszy argument), to dokładnie tak, jakby mówił "jak mi dasz nowy serwer, to na nim pogram, ale tylko dopóki będzie nowy i levele będą niskie, a potem quitnę", i ja już wtedy wiem że to właśnie taki grajek. I jeszcze bym może zrozumiał, gdyby to się zaczęło po 5 latach. Graliśmy przez 5 lat, ale teraz chcemy od nowa, daj nam nowy serwer, to będziemy grać kolejne 5. Ale pierdolenie o nowym serwerze, to się zaczęło ze 3 miesiące po starcie xD i najczęściej właśnie podnoszą to ludzie, co pograli miesiąc-dwa-trzy, a potem mieli sto powodów żeby nie grać. Więc nie ma podstaw, żeby sądzić, że teraz by było inaczej.

Ja rozumiem, że na starcie serwera jest fajnie, walki na low levelach, pierwszy dragon itd., nie wątpię że z tego powodu na nowy serwer wbiłaby masa ludzi. Ale to zawsze szybko przemija, i co dalej? Nas nie obchodzi, ile będzie pierwszego dnia, tylko ile zostanie np. po roku. Nie da się mieć serwera longtermowego, który jednocześnie cały czas będzie nowy i świeży jak na starcie. To jest dylemat typu zjeść ciastko i mieć ciastko. Tibiantis to jest long term ze wszystkimi tego konsekwencjami, a jak komuś to nie pasuje, no to są inne otsy, które oferują 10 edycji rocznie.

Inb4 "to czemu nie zrobicie takiego resetowanego seasonala równolegle do istniejącego longterma"? - MOŻE kiedyś zrobimy, ale tak jak tłumaczyłem wyżej, priorytetem są dla nas gracze, którzy grają longtermowo i nas wspierają, a czas nie jest z gumy. I tak ciagle go brakuje, update się opóźnia itd. Więc jeżeli kiedyś będziemy mieli czas na jedno i drugie, to się zastanowimy, a póki nie mamy, to skupiamy się na tym, co jest priorytetem.

najlepsze ze teraz nowy gracz moze bez problemu dogonic topke, bo 3/4 osob z topki po prostu nie expi

grajac casualowo + 3-4 sesje dluzszego grania w miesiacu w zupelnosci wystarczy zeby, po pol roku miec ten 120-140 lvl

patrzac na highscores to wydaje mi sie ze wiekszosc nie wbila nawet 10 lvli przez ostatni rok - nie liczac kilku graczy ktorzy zrobili chore pg

Można, ale generalnie argument z byciem w topce to też jest takie nie gram, bo nie mogę być w topce. Przecież w topce zawsze jest jakaś wąska grupa, gdyż - jak sama nazwa wskazuje - to jest topka. Gdybyśmy zrestartowali serwer, to po paru miesiącach też się wyklaruje nowa topka, i 99% graczy w niej nie będzie. Więc jeżeli ktoś nie chce grać, bo nie ma szans być w topce, to też wiadomo że z nowego serwera quitnie, gdy topka znowu odjedzie.

Dla mnie sensownymi argumentami mogą być lokalizacja czy typ pvp, bo to są czynniki "obiektywne". Nie gram, bo nie pasuje mi typ pvp, albo mam za duże lagi. Ale jak ktoś twierdzi, że obecny serwer jest zły z powodów, które na nowym serwerze I TAK RÓWNIEŻ WYSTĄPIĄ, no to nie ma sensu brać takiego zdania poważnie.

Rozumiem też jeszcze osoby, które faktycznie długo grały, wbiły wysoki level (wbiły a nie kupiły), i im się znudziło. Ale jak przychodzi jakiś vailandur, co wbil 30 level, i ci mówi że nie ma contentu to

Zobacz Realesta, otwiera sie co 2-3 miesiące. Na start jest 1000 osob, potem 2 tygodnie high rate i zostaje 30 osob i od nowa.. To tez jakas polityka, ale ten serwer jest bardzo dlugo falowy.. Tak jak Byczek napisal tutaj z tej topki to juz malo kto expi.. Przeciez zaczac gre mozna na spokojnie i nie wiem idziesz 8 lvl na ghostland i bic te szkielety ghule.. Power abuse nie ma wiec da sie grac, jest pare pk charow, ale to wszedzie sa i beda, chyba, ze serwer non - pvp.. Generalnie gra sie bardzo przyjemnie i mysle ze grac na 10 lvl , na 50 lvl czy wiekszym moze pojsc expic i grac dla przyjemnosci ..