Kilka nowych plus kilka starych, zaległych fotek o których zapomniałem. Ktoś pytał czy mocarne pk sie chociaż zwraca. Pewnie kurwa, że tak. Jak zabiliśmy po raz czwarty trenujacego w tym samym miejscu Riyu to spadły 3 bp uh a on dalej afk. Poza tym nie chodzi o kase tylko świetną zabawe. palenie runemakerów tez tu zaraz bedzie, o:
śmiesznie jak ćpający patus o smiesznych nicku sie zdenerwuje, zaczyna nas wyzywać a później wrzuca nam linki z youtube z jakimiś teledyskami robionymi przez amatora rapera twierdzac, ze to on i nas dojedzie w realu jak podamy mu adres
. Wracamy do prawdziwego pK:
czasem niektóre nasze ofiary trafiają na nas po kilka razy, rekordzistą jest wspominany już riyu ale to debil bo ciagle afk i nie sprawia nam takiej radości, najlepiej trafić na kogoś na expowisku
wspominany wielokrotnie ulubiony afker riyu
ten niby nic złego nie zrobił tylko sobie przechodził, ale stwierdziliśmy, że otworzymy mu umysł i naprawimy życie
i znowu afkerzy na zmiane z expujacymi, mało kto nas ściga, właściwie to łazimy bezkarnie
czasem coś odjebie wysokim levelom i ganiają nas chuj wie po co zamiast podziwiać naszą ciężką pracę
no na konieć kilka trapów na rooku:
nie ma to jak trapy na rooku na fajrant
Zakładki