Spokojnie prezes, zaraz bedzie grane.
/Zegarmistrz
Wersja do druku
to raczej nie wina tibiantisa, bo dzieje się to na każdym serwerze, po prostu na tym jest to bardzo odczuwalne
to wina tibijskich streamerów takich jak punio, profesorek czy inny melfo
młodzi adepci sztuk gorylskich zobaczyli co da się robić w tibii w pvp i ich naśladują, zobaczyli inną drogę, niż jebanie rotów na fibuli przez 24h
nie pamiętam, żeby taka patologia działa się na medivii te nie wiem 5-10 lat temu, tzn. w takim natężeniu, bo wiadomo pk teamy w tibii były zawsze
ale sluchaj rudzielce to jest 0 oporu dla husarzy czy konfitur i mysle ze jak zaczna wygrywac tak srogo ze szweduchy przestana logowac to rudzielcow nie ma , znam opowiesci historie z pierwszej reki nie bede rzucal tu ksywkami nickami etc , ale tam sa grube nieudaczniki tam jeden z nich akcja na pohu liczyli chlopa sd to chlop f5 wciskal i utana vid poleciala zamiast sd z reki wiec mysle ze to kwestia czasu i wyrwa te chwasty
wiadomo, że 20 lat temu było inaczej, ale wtedy na wielu serwerach był mocny power abusing
może na jakiejś antice to jeszcze starali się rządzić 'sprawiedliwie', ale potem jak się te serwery namnożyły, to na wielu z nich gildie rządzące robiły co chciały, wpadanie na respa każdemu 50 levelowi i ściąganie z niego bohów i armora było na porządku dziennym
a najgorsi to byli tacy, co sami niewiele osiągnęli, ale udawało im się podpinać pod te rządzące teamy bo wleźli w dupę komu trzeba, później jak taki poczuł "władzę", to od każdego napotkanego noobka chciał payment
pamiętam jak trafiłem na chłopa co dosłownie brał listę online i pisał do każdego 40+ że ma płacić albo hunted, a takich cwaniaków było wielu
więc jak nie miałeś znajomości, to też wcale tak kolorowo nie było, zwłaszcza powyżej pewnego poziomu, pamiętam że sam swoim pierwszym 'poważnym' charem do 40 levela padłem tylko raz (od pk), ale od 40 do 50 i powyżej, to pamiętam że już wiele razy padałem, bo a to ktoś po mnie wpadł na respa, a to mnie zajebali na dwa ueki jak sobie szedłem przez venore itp. i co wbiłem dwa levele to zaraz jeden spadał
różnica jest taka, że odpływ takich graczy przez ich gnojenie nie był zbytnio odczuwalny, bo po pierwsze ludzie byli bardziej zdeterminowani żeby grać, i jak padali to płakali w poduszkę ale grali dalej, a jak dostawali hunta to robili nowego chara, lub w ostateczności szli na inny świat; a po drugie nawet jak już dawali sobie spokój, to w tamtych czasach i tak był ogromny napływ nowych graczy
tak ale wtedy gralo po 800-1k osob na single servie to też jest rożnica
Ja tam ściągałem paymenty za to że w nawiasie se pisali (Protected by Wawiernia) XD
A na medivii jak był carlin team to do depo ze statku przez west gate biegali ludzie bo bali się przejść koło shopów albo templa
no tak, napisałem to, że wtedy nikt się nie przejmował, bo i tak serwery były przepełnione przez ogromny napływ nowych graczy
natomiast gnojenie mid lvl neutrali na wielu światach było na porządku dziennym, i z perspektywy takiego grajka to była marna pociecha, że na jego miejsce jest trzech innych xD
pamiętam to dobrze, bo sam miałem to 'szczęscie' grać na valorii, która była wtedy znana z tego (mówiło się wtedy na nią warloria), wiele razy przez to przestawałem grać i później wracałem
później jak cipsoft pootwierał masę nowych serwerów (od 2004 do 2006 liczba serwerów się zwiększyła bodaj z ~15 do ~60), i ten cały tłum się rozproszył, to w liczbach online też się zaczęło to uwidaczniać
jak na serwerze był mocny power abusing, tak jak napisalem wyżej, to liczby tam były później wyraźnie niższe (np. po 350, gdy na innych po 700), zwłaszcza jak już miał kilka lat, i wtedy też ludzie tam gadali że zdechlica (tu już mówię o czasach 7.6-7.7)