Akurat nie. Jest mi kurewsko przykro jak sobie wyobrażam ciebie, twoje położenie, twoje życie, twój punkt widzenia. Nad tym trzeba kurwa zapłakać. Nie wykpiwać. I nie pierdole tylko serio mam weltschmerz jak chuj jak o tym wszystkim pomyślę. Przecież jesteś odrealniony mateusz. Proszę, ogarnij się. Wróć do żywych.
Posłuchaj jeszcze raz.
Boruciarz napisał
Wyjdź po cichu, nie rżnij głupa
Weź już expij se do woli
Jeśli kiedyś zechcesz wrócić
Wiedz, że każdy cie pierdoli
Te stare uhy weź, lubiłeś je
Bo na kopalni ci przydadzą się
Dzieciom mów, że tyrasz gdzieś na chleb
I kłam, i kłam, że bić się chcesz, że chcesz
Wierz mi lub nie, od dawna już wiem
Wierz mi albo nie, cały ts cię nie może znieść
A hmmy spal, zrób co chcesz
Bo na vdl zielone najebią cie
Dzieciom mów, że kiedyś odpalisz się
I kłam, i kłam, że bić się chcesz, że chcesz
Wierz mi lub nie od dawna już wiem
Zakładki