Boruciarz napisał
Jak cie goryl pod depo piekl na fire fieldzie to nie byles taki hardy. A nie spalil cie do konca bo kodeks honorowy stanowi, ze jak sie trzyma bobasa na kolanach/rekach (tak jak twierdziles) to sie nie zabija dziecku ojca.
Ale jak mnie tera wkurwiles to jednak borysek brdzie sierotką
lol. Po primo, to coś Ty taki narwany xd nic takiego nie powiedziałem, a Ty odebrałeś to jak jakiś atak skierowany w Twoją osobę.
Secundo, wtedy pod domkiem/depo, co mi boczki przypiekał, to myślałem, że sobie jajca robimy (gdybym poczuł że coś jest nie tak, pewnie przeczekałbym w PZ). A fakt, dzieciak mi wtedy, o ile mnie pamięć nie myli, wsadził nogę w pudło z klockami i zaczął beczeć, bo nie mógł sam dać sobie rady.
Monkey Uprising napisał
o kurwa gostek co sie poczuł
a jak cie na red hp mieliśmy i błagałeś bo dzieciaka na rękach trzymasz to odpuscilismy
takie buty?no to ukk ukkk bracie
Zakładki