Profesorek napisał
no ten skilling system ciekawe rozwiazanie takie niby glupie ale jak pomyslisz o ile latwiej wyskillac sworda (a np axe) + dostep do sword ringow to koniec koncow wychodzi ze te 2 ataku z sca vs magic sword to ci huja da bo cala droga do tego sov'a/sca jest latwiejsza na swordziarzu
jeszcze wiekszosc sie zatrzymuje na giant swordzie to juz wgle stratny jestes potem jak zapierdalasz z jakas dragon lanca czy fire axe+demonka na expie nie wspominajac o tym jaka roznica w cenie jest gs vs d lanca
no niby tak, ale koniec końcow z sca masz jednak staty 50/37 a z sovem 48/35, więc jeżeli masz opcję efektywnego skillowania, np. monk z przebitym defem, to jednak oddaje, jak lubisz stać ze slimem to też
a droga łatwiejsza, ale też zanim do tego sova dojdziesz, to nie masz zbytnio nic z defem, jakbyś chciał coś komuś poblokować, np. skoczyć na demce na jakimś 80 levelu
tak że imo balanced, wszystko ma swoje wady, zalety...
zjebane to było, jak cipsoft dodał te bronie z anni, osoba która je wymyśliła, to chyba sama nie wiedziała jak def działa, bo avenger dostał staty 50/38 xD więc lepsze niż sca+mms, a uwzględniając że def szedł ze sword fightingu, a nie shieldingu, to jeszcze lepiej
do tego jak zaczęli robić service poi, to w krótkim czasie ceny spadły do 30k i za grosze był endgame weapon 2atk i 3 defa więcej od sova, jeszcze bez aola mogłeś latać
to było potem przyczynkiem do dodania jednoręcznym broniom tego współczynnika do defa shielda, bo się skapnęli, że trochę broken, ale z tym +3 do defa mmski sca nadal było gorsze od avengera, o sovie już nie wspominając
Zakładki