Temat: Pytania i sugestie

Ja udawalem na 1 otsie bota zeby zbaitowac oponenta do wbicia na mnie yellowki (mialem tam blacka skulla przez co bic go nie moglem a on mi ksul moby) delete mnie spotkalo i od tego momentu porzucilem ten sprynty pomysl prankowania tekstem piosenki i wam drogie torgi tez polecam tak zrobic uwierzcie mi bedzie lepiej

no jak na medivii to ogłosili to były krzyki, że jak to, ja sobie lubię udawać macro w trakcie robienia runek, jak mnie noobek pushuje na fielda, bo wtedy nabijam mu skulla i go zabijam
tylko że jak cię noobek chce zabić, to możesz równie dobrze udawać afka, nie musisz przy tym castować spelli
ogólnie to był bezsens, bo jeżeli uznawali wcześniej, że ktoś MOŻE UDAWAĆ, to w ogóle camy nie powinny być nigdy dowodem, a oni czasem na ich podstawie banowali, a czasem nie, bo ktoś mógł udawać (zazwyczaj gdy chodziło o jakiś wyższy level)
i raz ci madragor pisał, że banned a raz sorry no proof, nie było konsekwencji
więc zaproponowałem, żeby to jakoś usystematyzować, wtedy dopisali o tym udawaniu w zasadach i od tamtej pory camy już były dowodem

proszę podać lokalizację, musimy zweryfikować czy to prawda

i bardziej rozsądne jest nie banować w ogóle, żebyś ktoś mógł sobie poudawać stojąc przy zasypanym rope spocie przez 2 godziny?
czy może jednych banować, a innych nie, wg maszyny losującej?
bo fajnie się tak gada, ale jak potem będziesz spotykał boty, nagrasz je, a w odpowiedzi będziesz za każdym razem dostawał "dear player no proof they can udawando kind regards" to będziesz krzyczał, że hur dur gm jajuwka botów nie banujo!!!
dlatego proponuję spojrzeć trochę szerzej

i sprawdzę go na niewidce, stwierdzę że bot, i co to zmienia, skoro nadal mógł "udawać"? więc wg tego, co piszesz, nie mogę go zbanować?

jak mu napiszę, to typowi może się włączyć alarm i gm ma związane ręce, co wtedy?
no niestety, wg mnie nie rozumiesz problemu

na yt masz wywiad z byłym polskim gmem, który mówi, że w 99% przypadków gówno mógł zrobić, bo tepował się do botera, oczywiście bez niewidki bo jej nie miał, bot wykrywał gma i robił pauzę albo walił x-loga i typ NIC nie mógł zrobić, bo miał założyć, że chłop akurat w tej sekundzie dostał disconnecta, taka była polityka cipsoftu, a ten 1% to byli boterzy, którzy zapomnieli ustawić alarm
skutek wszyscy znamy

na medivii też dużo lepiej było po "zmianie" niż przed
drugą zmianą tam było dodanie punktu o supporting rule violation, że jak typ logował się koło farmy, żeby jej bronić, to też dostawał bana
przed tymi zmianami egzekwowanie zasad to był śmiech na sali, madragor zazwyczaj pisał, że no proof albo brak powiązania i koniec, a jeszcze śmieszniejsze że jednak czasem kogoś zbanował, w czym nie było żadnej konsekwencji, więc ci wszyscy mieli prawo się odwoływać, bo przecież też mogli "udawać", nie?
ja nie mówię tego na podstawie jednostkowych przypadków, bo wysłałem madragorowi dużo camów przed i po i wiem jak to wyglądało