otóż tibiantis będzie stawiany na komputerze kwantowym a internet do niego bedzie przesylany technologia grawitacyjna(bozon higgsa) wiec bez obaw
Wersja do druku
Wrzucam te gify na życzenie. @Comxaa ;
Pierwszy gif to to, o czym mówisz. Tak jest praktycznie na wszystkich otsach:
https://i.imgur.com/mWqG4xs.gif
Drugi gif to Tibiantis/real Tibia AI. Tutaj taka sekwencja nie zadziała, jak będziesz tak robił, to monster cię złapie.
https://i.imgur.com/O5dewHb.gif
Ofc nadal można go kite'ować wokół krzaka, żeby nas nie złapał (jeśli ma małego speeda), ale nie na dwóch kratkach, tylko na trzech-czterech, albo dookoła i trzeba uważać.
A tak przy okazji - nie chcę tam chłopakom robić gnoju w temacie, ale w związku z pojawiającymi się głosami, że "w krótkim czasie startują dwa takie serwery", chciałbym zwrócić uwagę, że to zupełnie różne projekty.
Tekania to - z całym szacunkiem - "tylko" ots. Być może dopracowany i nie prowadzony przez "maćka", ale nadal z mechaniką otsową i wszystkim, co typowe dla otsów. Czyli optymistycznie taka lepsza Classic Tibia.
I nie jest to żaden atak, po prostu fakt.
Tibiantis to zupełnie inny charakter projektu. Inna architektura i inne założenia. Tu nie ma otsowych potworów z exhaustem, bugów typowych dla otsów, albo wzorów wyznaczanych "na oko" itp. Tibiantis używa praktycznie tych samych algorytmów, których używał cipsoft. A także przywraca mechaniki, których na otsach nie uświadczycie, a które faktycznie były w Tibii 7.4 (overspawn, refresh itd.). :)
To właśnie od początku było sensem naszego projektu i miało go odróżniać
Jeśli ktoś uważa, że rzeczy, którymi się zajmujemy, nie mają znaczenia (memowe kamyczki pod dwarven bridge), to polecam np. obejrzeć pierwszego lepszego cama z annihilatora na Medivii, gdzie paladyni na hp walą sobie sdki pomiędzy uhami bez problemu (jakiś profesorek to mógłby zrobić anni dwoma charami na MC), a potem porównać to z annihilatorem nagranym na starej Tibii.
[y]90j1YJNxsCo[/y]
Kilka miesięcy temu robiliśmy dokładne testy, z których wyszło, że na otsach 7.4 demony na anni waliły średnio około ~3x mniej spelli(!) niż powinny.
I to nie jest wyłącznie "medivijski bug". Wziąłem ją za przykład, bo najłatwiej znaleźć, ale tak zwyczajnie jest na otsach. Głównym problemem jest że wszystkie bazują na tym samym, przeważnie na jakiejś otwartej wersji tfs wziętej z otlandu, dlatego powielają te same zachowania (Medivia po prostu nie jest tu wyjątkiem) i często te same bugi.
A potwory to tylko wierzchołek góry różnic.
Oczywiście, każdy sobie może grać gdzie chce, wedle uznania. Chciałem tylko zaznaczyć tę różnicę, bo tkwi w niej cała istota naszego projektu.
Tak że Tekanii życzę powodzenia (byle nie za bardzo :kappa), ale proszę pamiętać, że Tibiantis i Tekania to nie klony czy jakieś bliźniacze rodzeństwo. Parafrazując pewne znane powiedzonko: "Tibiantis to nie ots" :kappa
igła post
e tibiasz ale zrob tak, zeby druid na anni nie mogl leczyc ziomeczkow zza sciany bo to bezsens w chuj
Pytania:
- odnośnie monsters AI, czy potwory zestackowane od razu sie rozchodza ze stacka? np. jak wpadna do dziury i sa 2 na stacku i ktos zejdzie? albo jak jest na ropespocie i sie zejdzie?
- czy można pushnac potwora na ropespot i w miedzyczasie uzyc liny na ropespocie, zanim potwor tam zostanie przesuniety? ludek pojdzie w strone ropespota, ale zanim dojdzie monster bedzie pushniety?
- zamykanie drzwi w przypadku gdy zajete sa oba sqm przed i za drzwiami, czy potwor takze od razu odejdzie ze stacka? (w sumie pierwsze pytanie dot. tego samego)
- czy tp to game weakness, ktorego nie mozna abusowac wg zasad?
Druid nie może leczyć poza ekranem. Sprawdzałem to na cipowym silniku 7.7 i zasięg dla exury sio to normalnie 7 kratek w X i 5 kratek w Y, tak jak widok.
Nie wiem, skąd się tak właściwie wzięło to siochanie kratkę za ekran. Jeśli wcześniej tak było, to nie udało mi się tego potwierdzić. Nigdy w życiu nie widziałem, żeby druid siochał kogoś na anni (w tibii, nie na otsach). Tibia wiki podaje nawet, że przed 7.6 był to promień 5 kratek, czyli zasięg jeszcze mniejszy (5 kratek w X i 5 kratek w Y).
Heal Friend | TibiaWiki | FANDOM powered by Wikia
Aczkolwiek to też ciężko sprawdzić, zresztą sądzę, że nie ma po co nerfić w ten sposób druida. Tak że jest ustawiony zasięg zgodny z wymiarami ekranu.
Jak ropniesz go na kratkę, na której stoisz, to zejdzie z niej. Ale jak ty wejdziesz na stacka, na którym potwór był wcześniej, to nie (chyba że jest uciekający, to wiadomo).
Napisz, jak dokładnie chcesz to wykonać.Cytuj:
- czy można pushnac potwora na ropespot i w miedzyczasie uzyc liny na ropespocie, zanim potwor tam zostanie przesuniety? ludek pojdzie w strone ropespota, ale zanim dojdzie monster bedzie pushniety?
Nie zejdzie. Tzn. nie musi, bo szansa, że potwór się ruszy zawsze jest.Cytuj:
- zamykanie drzwi w przypadku gdy zajete sa oba sqm przed i za drzwiami, czy potwor takze od razu odejdzie ze stacka? (w sumie pierwsze pytanie dot. tego samego)
Nie będziemy ścigać za tp, bez przesady xDCytuj:
- czy tp to game weakness, ktorego nie mozna abusowac wg zasad?
Ale nie wytepujesz się garnkami.
Czas świąt, ale nie ma jeszcze ustalonego dnia. Jak będzie konkretna data, to podamy.
xD no i chuj no i cześć sam se gwoździa wbiłeśCytuj:
Ale nie wytepujesz się garnkami.
chomikowi dać nawet czesty to zaniesie se do domku żeby trzymać uhy w pogotowiu:kappa
bo nie dostaniesz tp
tpowanie się garnkami to jest stary bug z tfsa, w tibii to nigdy nie działało
do tp potrzebna jest druga postać/potwór/npc/mwall
a z tym tp na garnkach to jest taki sam bug, jak z tym, że na otsach nie da się ropnąć stołu na kratkę, na której stoisz, albo wrzucić go po schodach na górę, jeżeli już jeden tam jest itp. po prostu w tfsie cała ta logika obiektów, po których nie można chodzić ale można je przesuwać, jest źle
znowu bedzie ten temat przerabiany eh xD
No ja rozumiem przyzwyczajenie z innych serwerów, ale nie wiem, czemu ten temat wzbudza tyle kontrowersji i hur dur serwer przez to upadnie.
Po pierwsze, tak jak mówię, w Tibii nigdy tak nie było.
Po drugie, uważam, że to jest głupie, że wystarczy mieć parę garnków i w ciągu minuty zawsze wrócisz do miasta. Na wojnie np. jak jakiś team expi i jest rozproszony po całej mapie, to powinno nieść to ryzyko, że wróg wykorzysta sytuację. A nie, że góra 2 minuty i nagle cały team zgatherowany w jednym mieście. Przez to organizacja schodzi na dalszy plan i też dużo łatwiej jest zdominować serwer.
Albo kiedyś eksplorując mapę musiałeś mieć na uwadze, że możesz się gdzieś zapędzić i będziesz miał problem z powrotem. Na otsie nawet chodzenie po motlsie nie stanowi żadnego wyzwania, bo jak się zgubisz, to 4 garnki pod drabinkę i nara.
Co w tym jest takiego fajnego?
to będzie wspaniały kwik świń jak na otesku będą się chciały tpać garnkami od filipiaka a tu hu:kappa