Przeczytalem ten poradnik i się troche zdziwilem.Masz pokazne skille a mimo to wyszedłes na Frajera (bez urazy):D
co do miejsca to dodam tylko ze jesli trenujesz w miejscu z duza iloscia osób (np.miasto) to n00b chary bendom zabijac ci potworki a lurowanie kolejnych to strata cennych minut.Chociaz nie zawsze musi tak być :p
co do jedzenia to wspomne tylko czasy kiedy ryby byly za free ,nie konczace sie zrodlo pokarmu,niestey cip soft musial nam je zabrac :mad: wormsy wcale nie sa takie tanie -.- no i maja swoja wage -.-
co do broni to radzil bym wziac 3-2 rodzaje danego typu. bo jesli sie okaze ze knife jest za slaby , bedziemy rzadko trafiali to czas znacznie sie wydluzy a nikt by tego nie chcial.Krotko mowiac trzeba tak dopasowac bron zeby byla znaczna ilosc bloodhitow,jesli sie nie myle to 4 na minute.20-30 w ciagu 5minut.
z kim trenowac ? moim zdaniem najlepiej trenowac z sumonem ghoul vs monk.
dlaczego ? trenujac z innym knigthem musisz go ranic a on ciebie.Wiec trzeba uwazac zeby sie nie zabić.no i kolega moze nas oszukiwac gdy jestesmy pochlonieci czym innym.Załozy swoj armor i nie trafiasz=skill nie rosnie. Trzeba tez miec sporo jedzenia bo musimy sie leczyc co chwile inaczej czeka nas smierc.napisales ze lepiej sie trenuje z knightem o leszpych skilach .moim zdaniem nie prawda.po 1 on nas rani dotkliwijej bo ma lepszy skill walki po 2 mniej trafiamy bo ma lepszy shielding.Da sie te roznice obejsc mozemy cos wlozyc (np.armor) ale jest z tym duzo roboty.no i gdy przybiegnie pk mamy na sobie tylko wooden shielda i knife :D logicznie rozumujac potrzebujesz wiecej czasu by awansowac wiec jesli twoj kolega mial slabsze skille to nic dziwnego ze szybciej awansowal.To zadne odkrycie.
trenujac z summonem musisz zadbac o to zeby bily Cie 2 potworki.najlepiej raty,snake,spidery.. itd i 2 rzecz czyli dobranie takiej broni aby nie zabic naszego sumona ktory sam sie leczy i byla odpowiednia ilosc bloodhitow.mozesz spalac mane ale nie musisz! mozna tak trenic całymi godzinami.jest to bardzo wygodna forma treningu.
trenujac z mosterami tracimy czas na szukanie kolejnych gdy tamte juz polegly.chyba ze mamy bardzo dobra miejscowke gdzie mamy nontoper zapewnione bijace nas potworki. dla poczatkujacych nawet dobra medtoda.lecz gdy juz mamy lepsze skille potworki gina zbyt szybko.szukajac kolejnych tracimy czas.rozwiazaniem moze stac sie smile ktory sumonuje sie.
tak jak napisal Kilred + sa exp i loot jednoczescie .jednak lepiej zajac sie 1 rzecza ale dobrze:D - sa ludzie ktorzy expia w kopalniach bo zabijaja nam stwory.
w 2 powyzszych metodach nie musimy nic kombinowac z eq.najwieksza bzdura jaka napisales jest ze aby rosl shielding musimy obrywac. haha smiech na sali.zakladamy najlepsze eq bo po co mamy tracic zycie ? o.O
dlatego nie lubie treningu knight vs knight.
podsumowujac najlepsza metoda moim zdaniem jest sumon ,gdyz wystraczy poswiacic 10 minut nawet nie na ustawinie wszystkiego i juz poziniej nie musimy sie o nic martwic.;) pozostaje nam czekac i czekac ...;)
ale sie rozpisałem :D
aha no i oplaca sie trenic zawsze.lepsze skille to lepszy knight.przyjemniej sie gra , szybszy exp ,lepsze potworki ,mniej strat w uh , ... itd
zycze milego trenienia.
i nie łudzicie sie na jakies tajemnice szybkigo skillowania.Każdy skill ma okreslona ilosc uderzen aby awansowac trzeba te ilosc zrobic co czasami zajmuje wile godzin.nie da sie tego obejsc mozna jedynie wydluzyc.wiec pamietajcie o bloodhitach.
Zakładki