zjedz cos co moze troszke skaleczyc Cie w gardlo np chipsy, albo sie posmyraj tam troche zeby spuchlo, mowisz mamie ze masz zapalenie migdalkow, co najwazniejsze mowisz cicho caly czas mowisz cicho bo CIE BOLI:] mowisz ze jak przelykasz sline, mowisz, nawet oddychasz to boli tak dziwnie - a zapalenie migdalkow wlasnie tym sie objawia, nie powoduje goraczki i jest dosc powazne. Napewno przejdzie tylko teraz pozostaje kwestia lekarza, jak idziesz sam to luzna guma przed wejsciem idziesz do kibelka i wkladasz palca i macasz kolo migdalka zeby byl wiekszy, a jak z mama to przed wyjsciem z domu mowisz ze jeszcze zeby chcesz umyc, idziesz do lazienki bierzesz szczoteczke z pasta i trzesz w miesjscu kolo migdalka i powinno zdac egzamin, leki wypierdalasz 2x dziennie trzeba brac, ewentualnie z inhalatorka mozesz pociagnac a Twoje pluca na tym skorzystaja gwarantowane zwolnienie na jakies 3-4 dni ze szkoly, po okolo 2.5 dnia przechodzi ten chamski bol i mozna glosniej mowic, po 3 juz prawie nie czujesz, wspominasz tylko ze jeszcze troche przy przelykaniu boli i tyle;]
Zakładki