Temat: Choroba

Na to raczej napewno pojda:D

Ehhh a ja raz niechodziłem tydzień do szkoly bo:W nocy umierałem (na niby).Udawałęm że wymiotuje a w nocy nic niewidać i już rodzice się budzą i tyle mówią ze nie ide do szkoły.

Nie czytałem nawet 5 linijek tego artykułu... ale wiem o co chodzi ;/
Trzeba być żałosnym, żeby udawać chorobę, po to, żeby nie chodzić do szkoły, a w zamian grać w tibię... czy też robić coś innego...

Ludzie szkoła to najlepsze (pomijając studia :P) co was spotkało w życiu !!! Potem już tylko praca i praca.... 8h na dzień... 5 dni w tygodniu.... czy też 6ść.... I od tego, jak się będziecie uczyć, zależy jaką robotę będziecie mieć ^^" zabłysnołem :P ^^" rozumiem, że do szkoły nie chce się chodzić, ale cóż, takie życie, przeważnie się robi to, na co się nie ma ochoty...

Pomyślał by ktoś o takiej sytuacji, że udaje chorobe tydzień, a potem gdy chce już na niby wyzdrowieć, zachorował by naprawdę ;/ i co wtedy ? rodzice by siali panike i odrazu do lekarza/szpitala ^^"""

SZKOŁA ROX !!!

(ja w tym roku zakończyłem edukację ^^" teraz tylko studia ;p ale powiem wam, że już mi tęskno do szkoły... a właściwie do ludzi, których w niej widywałem... każdego to czeka ;)

hehe dobre dobre :)

Wykorzystałem I Sie Powiodło Polecam !!

Ten poradnik jest super. Ja zrobilem sztuczke z bolacym brzuchem. Mi jest latwiej oszukwac matke na bolacy brzuch :513: i jak bylem niemowleciem to nialem operacje i miewam bolesci. Kiedy matka dala mi srodek przeciwbulowy udawalem ze polknolem, a gdy mam wyszla wyplulem go i wywalilem za szafę (tylko niesmak mi pozostal w ustach bo 1/4 tabletki mi sie w buzi rozpuscila). Efekt polezalem 3 godziny w luzku a potem poszedlem na kompa :)

Moim Zdaniem To Fajne Rozwiazania Podałes Moze Kiedys Wyprubóje:513: :513:

lOOOOOL WYLUZJUJ ,JUZ NIE BADZ TAKIM KUJONEM

JAKA SREDNIA:?5,3 ?? 6,0:cool: :cool:

Raz dla pompy zjadlem 2 surowe ziemniaki... i NIC! Ja jestem na to odporny czy co?

hahahaha czemu 80% tych artykułów to albo powtórki albo żenada?
Chłopaki jesteście jakieś miękkie rury czy co? Idziesz do szkoły, bierzesz kumpla, spadacie na piwo, wracasz do domu, następnego dnia koleżanka pisze ci usprawiedliwenie i po sprawie...

A ten tu poradnik pisze.. hahahahahaha

Gz poradnika 10/10 ja tak często robie i rodzice sie nie kapneli jeszcze a do lekarza moi rodzice niechcą jechać bo im sie niechce wiec dają mi tabletki i syrop a ja wypluwam przez okno :D

Hehehe, fajny artykuł, jak się zacznie rok szkolny to może coś wyprubuje :D
Pozdrawiam!