1. Hotkeye, swiatlo, boty i walka z nimi
Wprowadzanie zmian do klienta, na pewno pomagalo w sprawie botow i wyrownywaniu szans, ale dla mnie to tylko jedna strona. Druga to gracze i ich ciagle narzekanie.
O swiatlo ludzie caly czas plakali, palki, ze nie moga nosic amunicji i torcha jednoczescie, a magowie ze to sporo wazy. Spella uzywac nie chcieli bo robilo sie runy/strzaly, a brac baga z 8 torchami to polowa capa dla profesji magicznych.
Na szybko sprawdzilem, dodanie mozliwosci wrzucania ringow na hotkey dodali gdzies dopiero w wersji 11.00, a niedlugo po tym BattleEye, wiec tez ciezko stwierdzic, ze dodali to zeby walczyc z botami bo po co skoro szykowali antycheata. Gracze, tacy casualowi mieli w tym spory jak nie wiekszy udzial.
2. System pvp
pvp grajkiem nigdy nie bylem, a na nowym systemie pvp nie gralem to ciezko sie wypowiadac. Stary system byl fajny, ciezki i blokowanie noob charami to spoko opcja, tak jakies uh trapy, ktore blokowaly mozliwosc leczenia zawsze uwazalem za bugi, a nie specjalnie stworzona mechanike przez cipsoft. Z tego co kojarze to uh trapy duzo szybciej zmienili zanim wprowadzili nowy system pvp, ale pewny nie jestem.
Ten 6 bless na duzy minus na pewno.
3. free account
Nie sledze jakos bardzo, ale jest troche tych nowych miejscowek, drille, gsy, culty, dragon lairy nowe, jakies niebieskie stwory czy inne duchy co 300 lvl pewnie nawet mialby z nimi ciezko. Problemem sa bardziej spelle, a raczej ich brak co na wyzszym lvlu uniemozliwia albo w duzym stopniu utrudnia gre. Prawda, ze kiedys granie na facc az tak nie bolalo, teraz az jestem ciekawy czy sa gracze, ktorzy graja bez pacca. Mysle, ze z pozajmowanymi miejscowkami na facc tez nie ma problemu, raczej wszystko puste i to bardziej odstraszy. Tibia ma ponad 20 lat i jako 2D MMO juz chyba nawet nie probuje walczyc o nowych graczy, inne stare mmo tez maja bardzo okrojone f2p granie, np. dofus gdzie dla free account to nie dodali nic chyba od 10 lat

tylko rework miejscowek, w wowie za free pograsz do 20 lvla, gdzie gra zaczyna sie po wbiciu max lvla takze 20 lvl to tyle co nic. Chociaz wow jest reklamowany jako gra abonament chyba a nie f2p wiec to tez nie do konca dobry przyklad.
Nie szukalbym problemu z kontami f2p w gierce co ma ponad 20 lat.
4. Daily rewardy. Gardze tym, wiekszosc nowych gier to ma i to najgorsza moda w grach jaka powstała.
5. Eventy
Eventy typu double loot faktycznie sa kiepskie, ale no przyciaga to graczy. Szukajac pozytywow mysle, troche pobudza community, ktore szuka i wymienia sie miejscowkami, bo wiadomo, ze te najlepsze spoty zajete caly czas i szukaja alternatyw przez to tez odwiedzaja w tym czasie te mniej popularne expowiska.
Ogolnie eventy w grach sa spoko, dobrze ze tibia ma ich sporo, tylko przydaloby sie wiecej takich hmmm community eventow jak jakies octoberfesty czy inne pieczenie potrawek, sam nie gram, ale wydaje mi sie ze jest troche eventow nie pod typowe wykrecanie cyferek, a bardziej pod fun?
6. Tibia coiny i store
Fajnie, ze mozna kupic premium za walute w grze. Nigdy w grach mi nie przeszkadzalo store z kosmetykami, outfitami, mountami, dekoracjami, jesli to tylko kosmetyki to jak najbardziej, ktos chce wspierac firme, przy okazji ma ladne rzeczy, czy nawet zmiane plci, nicku itp. Kupowanie run, boostow, blessow podchodzi juz pod p2w i do wywalenia takie rzeczy.
"p2w" w mmo w miejszym lub wiekszym stopniu zawsze bylo, ale no wlasnie na takim 7.4 allegro dzialalo od graczy dla graczy, a nie ze nowy serwer powstaje a ty masz unlimited run, kasy i potow bo kupujesz za tcki od cipsoftu.
7. Upadanie community i wyscig szczurow.
Tibia miala okres w ktorym gralo sie solo czy tam w 4 osoby i siema to sie zgadzam, ale teraz przez te wszystkie daily bossy, bosstiary, tierowane itemy troche odzywa? Zbieranie ekip na daily bossy, szukanie tych co respia sie nieregularnie + oferty na najdrozsze itemy, ale to juz musi sie wypowiedziec ktos to gra regularnie teraz.
Co do wyscigu szczurow to nie nowa tibia tylko takie czasy. Wychodzil new word to max lvle biegaly po 2 dniach, teraz czekam na dark and darker, gra jeszcze nie wyszla, a juz ma wiki rozwinieta z mapami, lootem z mobow, tabelkami i innymi wykresami ze statystykami. Kiedys gralo sie bardziej casualowo nie bylo streamerow i tylu informacji o grze + mialo sie 12 lat i sie nie ogarnialo.
Wersja gry nie ma tutaj nic do rzeczy, oczywiscie real tibia daje duzo wieksze mozliwosci, ale na tibiantisie ludzie tez expia po 23h, a nawet chyba wynajmuja ludzi co im expia. Gdyby nie exp locki i wojny to biegalyby duzo wieksze lvle i byloby ich duzo wiecej. W depo thais czesto widze 1 max 2 osoby, a mapa niby mala, w kazo zawsze wiecej, ale ludzie przed depo na afk stoja goli z 2 blank runkami i robia runy to nie wiem czy ich wliczac.
8. Balans profesji
Z balansem tak jak mowisz zawsze byl problem, ale kiedys byl inny pomysl na balans niz teraz. Na 7.4 knight mial stac i blokowac, druid mial leczyc, sorc nakurwiac, a palek biegac solo i rzucac wykalaczkami. Teraz kazda profesja mniej lub bardziej ma robic wszystko. kazdy bije aoe, palek blokuje, druid bije itp. Tez preferuje stary design profesji, ale Tibia poszla troche w kierunku hack & slash i musiala dostosowac profesje pod to.
Problemem w tibi bylo to, ze cipsoft za bardzo sluchal graczy, co wydaje sie smieszne na poczatku, ale no jak wczesniej pisalem, problem ze swiatlem, to nie tak ze cipsoft to dodal i nagle wszyscy wkurwieni tylko zostalo to dodane bo ludzie narzekali na to.
Zazwyczaj jest tak, ze jak komus sie dobrze gra, to sobie gra i tyle, a nie pisze na forum, ze mu sie fajnie gra. Na forum pisza Ci co narzekaja.
Dlaczego paladyn od momentu gdy nie trzeba bylo podnosic spearow jest op (moze nie caly czas, ale jednak)? Bo najwiecej ludzi nim gralo, byl najltawiejszy, a skoro najwiecej ludzi nim gra to znajdzie sie w tej grupie najwiecej osob co bedzie chcialo jakis zmian, przez co byl maszynka do zarabiania kasy, dodatkowo dostal aoe spelle, aoe arrowy, rp jako pierwszy stal sie taka uniwersalna postacia, co blokowal jak ek, bil obszarowo jak ms i zarabial przy tym najwiecej kasy. To ludzie zawsze najwiecej narzekali i dostawali co chwile cos, jak msem gra najmniej ludzi i te kilka osob cos pisza ze slaby to jak cos dostanie, ucieszy sie 500 osob a 3000 sie wkurzy bo im na rpkach czegos brakuje.
Spoko filmik, z kilkoma rzeczami sie zgadzam, z kilkoma tylko po czesci, sam juz jestem emerytowanym tibijczykiem, jak chce mi sie grac, to wbijam na tibiantisa porobic runy przed depo zamiast na real, ale ogolnie tibia aktualnie idzie w dobrym kierunku, jest duzo wiecej do robienia niz na takim 7.4 gdzie albo expisz albo skillujesz. Bestiarki ktore ozywily stare respy (przynajmniej na czas zaliczenia moba), bosstiary, przez co community odzywa, tierowanie itemow przez co jest na co wydawac hajs, ludzie lubia hazard ;p outfity, mounty achievmenty. No jest multum aktywnosci po za typowym grindowaniem expa w porownaniu do starej wersji. Klimat gorszy? jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie. Granie w gre jako 13 latek z calym osiedlem vs granie w gre majac 25 lat, o ktorej wszystko wiesz zanim zaczniesz cos w niej robic, przychodzac z roboty zamiast z placu zabaw.
Najgorszy czas tibijki to dla mnie wlasnie yalahar, gdzie bylo pelno botow, cipsoft sam nie wiedzial, w ktora strone chce isc, a community umieralo.
Zakładki