Temat: Tibia bot 2022

A w detalach dla ciekawskich jak uważam że było, o czym pisałem już dawno dawno dawno razy wiele.
Można powiedzieć że wyrwane z notatnika szulaka :

Dzień 1
Jak taki kutasiok dal rade przez rok trzymac safe bota to ja zajebisty szulak prze chuj programista 50k san srancisko haker sudo srudo zrobie to lepiej. Bo jak juz za cos robie to robie to na 100% i ma byc zajebiste z bypassem na battleye ze battleye to mnie wogole nie bedzie dotyczyl.
Co może pójść nie tak ?

Dzień 14
Wezme do tego innego lorda wśród hakerów podłączymy debuger do battleye bo my takie przechuje.
Wiem co robię oglądałem film hakerzy z 1995 roku, widziałem że tam jeździli na deskorolkach podpinali się pod budki telefoniczne i hakowali.

Dzień 28
Kupiłem deskorolkę.

Dzień 42
Gdzie do kurwy nędzy są budki telefoniczne ?

Dzień 56
Znalazłem wreszcie budke telefoniczną na woodstoku, śmierdzi w niej gównem i nie ma telefonu ale wygląda jak budka więc to pewnie ona.

Dzień 70
Nic nie zhakowałem, trzeba obejrzeć matrixa. Tam hakowali.

Dzień 84
Jestem coraz bliżej, ale wchodzę już na wyższe poziomy, tu zaczyna się już (wstawka kurasioka - xd xd xd) PRAWDZIWA HAKERKA.
Okno cmd sudo srudo jestem jak w transie już wiem co czuje kutasiok jak połączy alkohol z psychotropami.

Dzień 104
Tydzien debugowania battleye czyli klikania sudo srudo i innego hakerowania z otwartym oknem cmd zeby ludzie widzieli ze to co robimy to prawie jak z filmu hakerzy z chyba 1995 roku co hakowali przez budke telefoniczną na deskorolce, bo bez deskorolki to sie hakowac nie da, Ja(Szulak Wielki), Lord hakerów (nie moge powiedzieć kto to tajemnica a my hakerzy mamy tajemnice bo hakerzy są tajemniczy i chodzą w kapturach) i Rendar (ten co jest porażką życiową) nie poszło na marne.
Czujemy że zbliżamy się do odkrycia wielkiej tajemnicy battleye, jesteśmy tak blisko że w sumie to można powiedzieć że battleye nas nie dotyczy.
Czyli można powiedzieć że mamy bypass na battleye. Tak ! Napiszmy wszędzie że mamy bypass na battleye.

Dzień 105
Okazało się że to co robiliśmy to nie debugowanie battleye (wstawka kurasioka : serio tak było, goście w kilku podniecali się że debugują battleye a się okazało że spędzili tydzień czasu nad czymś całkiem innym).

Dzień 200
Kurczaki ale się wkopałem, szambo większe niż kiedy mnie w tej budce telefonicznej na Woodstocku na bok wywalili.
Ban ratio wysokie jak jasny huj a nie wypuściłem nic więcej niż filmy na których chodzę ręcznie.
Ale mam pomysła.

Zrobi się stronę która wygląda profesjonalnie, napisze że to najlepiej zabezpieczony bot, sprzedam ludziom obietnice. Reklamy bilboardy wszędzie na tajm skłer też niech to leci. Upchać frajerom ile się da i zwrotów kasy jak co brak.

Dzień 230
Dworak wkurwiony bo najebał się koło skryptów a chuja z tego będzie. No ale to debil i frajer wcisne mu jakiś kit. Może uwierzy.

Dzień 240
Dworak debil i frajer uwierzył. Jest git.

Dzień 300
Frajeszy kupili moje gówno, kasa jest. Znowu wygrany.