Od siebie tylko dodam tyle: zastanów się czy warto bić tak wysoki mlvl. Osobiście do gry ed'em i ms'em wbiłem po 70mlvl na 13 lvl (nie marnuje się mana z manasa- cały wchodzi. Noo i utevo gran lux). Grało się mega miło, bardzo łatwo, bo bardzo dużo bijesz, a i leczenie świetne.
Gdy się jednak rozochocisz, np. biegać na tomby i cały resp ściągać z 1 ue (albo ja np. piratów) zdarza się paść. Wbicie 70mlvl kosztowało mnie ~6,5kk. Każda śmierć to kilkaset k w plecy. Nie ma o co płakać, ale boli :D
Powiem więcej: im wyższy lvl tym bardziej ta różnica się zaciera. Wydaje mi się, że na jedno wyjdzie czy wbijesz 50 mlvl, czy 70 (jak ja). Im dalej w las (wyższe lvl), tym mniej widać różnicę.
Nie pozwól żebyś miał soule (rób runki!).
Podsumowując: [moim zdaniem] nie ma sensu tracić kilka kk na klepanie mlvl (powtarzam: piszę z własnego doświadczenia). Różnica jest i to wielka, ale tylko na niskich lvl. Sam sobie odpowiedz: czy warto przepłacać za ułatwiony ~tydzień/dwa gry? Lepiej opłacić blokera i śmigać na helle/ grimy i lać je z magii. Wpadnie zarówno mlvl, jak i lvl.
Zakładki