Temat: Jaka broń/amunicja najlepsza dla RP?

Oto lista do której ja bym się stosował:

Level 50-79 - composite hornbow + onyx arrowy
Level 80-89 - warsinger bow + onyx arrowy
Level 90-149 - warsinger bow + crystalline arrowy
Level 150+ - thorn spitter + prismatic bolty

Level 25-79 - royal speary (tylko jak klepiesz wielką biedę)
Level 80+ (tylko na potwory gdzie MUSISZ mieć tarczę) - assassin stary

Mnie one nie przekonują ze względu na niską celność (80%) i dość wysoką cenę na markecie.

Ja przy 105 zamienił bym warshingera na mytcho~ bow warshinger ma 1atk mniej jeden wiecej celnosci czyli praktycznie nic i jedna kratke wiecej a z crystalline arrows exp jest cudowny biegalem z nimi po wyrmach również polecam crysyal crossbow i drill/prismatic bolt od 90 od 75 można biegać drill + arbalest i również bedziesz wyniki będą bardzo zadowalające sam tak expilem na frostach

http://tibia-stats.com/index.php?akc...earch=distance

Te badania nie posiadają obliczeń związanych z crystalline arrowami - ale posiadają one naturalnie 95% celności, co oznacza że z warsinger bowem (który zwiększa celnośc o 5%) dostajemy okrągłe 100% celności. Wolę expić z czymś, co bije mocno i jednocześnie zawsze trafia, aniżeli z enczantów które nieraz (z własnego doświadczenia) robiły nawet 10 chmurek z rzędu, co jest dla mnie po prostu żałosne.

Ja bym tego nie zrobił. Co was przekonuje bardziej:
69 ataku i 99% celności (mycological bow)
a może 68 ataku i 100% celności (warsinger bow)?

Dla mnie oczywistym wyborem jest tutaj 100% celności... a crystal crossbow / royal crossbow przechodzą do lamusa i nigdy nie będą tak dobre jak zestaw warsinger bow + crystalline arrow, dlatego całkowicie odradzam używanie kusz dopóki jakoś nie dostaniemy thorn spittera.

Ale chyba nie ma co porównywać es do łuków, bo to totalna bzdura, a do royal spearów, bo to z nimi hunci sie na podobnym levelu. A wtedy esy wygrywają i to znacznie, bo z rs chwilę sie pohunci i trzeba wracać. A za tyle samo capa esami pohuncisz jakieś 3x albo nawet więcej razy dłużej, bijesz mocniej i masz większy zasięg. a szansa na hit jest
taka sama co rs.


Co do warsinger i myco to akurat jeśli mówisz o tym ataku i szansie na hit, to 1 więcej ataku i 99% szans akurat wychodzi trochę lepiej niż te 100% jeśli chodzi o średnie dmg... Natomiast i tak wybrałbym warsingera ze względu na zasięg.

nie chce nic podważać, ale czy przypadkiem z celnością nie jest w podobny sposób jak z odpornością?

mająć SSA+might ring teoretycznie mamy 80% + 20% odporności, mogłoby się wydawać, że razem 100%, ale tak naprawdę jest to: 100-(8/10)*(2/10) czyli 100-16, czyli 84% odporności.

Wydawało mi się, że analogiczna sytuacja jest z celnością. szkoda, że nie działa pskoenjott, ale chyba było tam coś takiego, że na 10 dist masz 30% szans, że trafisz w potwora. z każdym skillem spada szansa, że spudłujesz o 3%
Na poczatku masz 70% szans na pudło, pózniej już tylko 97/100 z tych 70% i tak spada to ciągle, ale nigdy nie osiągnie wartości 0%.
Nie w ten sposób to działa?

Każdy rodzaj amunicji ma inny maksymalny pułap celności, przedstawia go artykuł na tibia-stats. Kiedy pskonejott prowadził stoją stronę to nawet nie było jeszcze tych nowych łuków/kusz i modyfikatorów celności. Expiłem z warsinger bowem i wierz mi że ANI RAZU nie miałem chmurki przez całego dwugodzinnego hunta.