
Witam chciałbym zaprezentować wam mój mały poradnik dotyczący gry klasą Sorcerer bez pacc od zera.
Będąc na rooku zalecam wam używanie broni z rodziny clubów najlepiej mace ponieważ będziemy używać broni z tej rodziny także na mainlandzie! Po wyjściu z rooka i nabiciu 9 lvla na IoD-Isle of Destiny ruszamy na podbój mainlandu.
Polecam przeniesienie się do ab’dendriel pójście do lokalnego sklepu z bronią i kupienie Morning Star. Broń ta jest jednoręczna, kosztuje niecałe 600 gp (taniej niż spike sword na markecie). Potem idziemy na trolle pod ab’dendriel i bijemy je z morning stara a magiczny lv trenimy utevo luxem.
Jak dojść:

B- Sklep z bronią
S- Schody

Czego potrzebujemy: klucz-koszt 50 gp.
Plusy owej metody:
+stały exp
+stały trening magicznego lv
+nie musisz się martwić jeżeli ci nie będzie dropił food z trolli ponieważ morning star w przeciwieństwie do wand of vortex nie wymaga many do zadawania obrażeń.
Minusy:
-czasem możesz nie trafić z broni co daje wrażenie że się wolniej expi
Średnio tą metodą osiągałem około 4,5k/h expa
Po wbiciu 11 poziomu polecam przenieść się na rotwormy w venore. Tutaj też kupujemy nasz pierwszy czar T.J. Exura. Expimy taką samą metodą, przy skillu rzędu 15 club fightingu zadajemy średnio 14-20 dmg a hit maksymalny to 32~ Spot na roty jest dosyć specyficzny ponieważ jest daleko od miasta i jest dosyć mały ale z uwagi że bijemy morning starem resp powinien się wyrabiać, expimy do 13 lv.
Jak dojść:

Czego potrzebujemy: łopata, lina, machete.
Plusy owej metody:
+stały exp
+stały trening magicznego lv
Minusy:
-czasem możesz nie trafić z broni co daje wrażenie że się wolniej expi
Po nabiciu 15 lvla polecam kupić czar na fire fieldy, są bardzo przydatne do expienia, wiem że strasznie głupio to brzmi bo „kto na tym lvlu używa run, mało tego po co używać run w tych czasach?!” otóż powód jest prosty i wszystkim znany, waląc z run tracimy mniej many :]
Na 13 lvlu z setem rzędu: soldier helmet, spirit cloak, plate legs, wand of dragonbreath, dragon/crown shield, leather boots, beetle amulet (+2 speed) można już zacząć expić na dwarfach w kazordoon.
Jak dojść:

Spot nr 1 polecam na początku jest mniejszy i łatwiejszy.

Spot nr 2 jest większy, tutaj polecam pierw wbić lvl 19 i kupić wand of decay gdyż ilość mobów może być czasem przytłaczająca i liczy się to by jak najszybciej je zabić.

Czego potrzebujemy: 40 chargów fire fieldów, 15 manasków 15 hp potek, lina.
Taktyka: bijąc dwarfy soldiery lepiej jest zachować dystans ponieważ nawet jeśli bierzesz 2 na przysłowiową klatę to przy ataku z bolta leci on na zbroję nie na tarczę zadając czasem nawet 20 dmg.
Bijąc dwarfy guardy dystans to jest sprawa życia i śmierci, mogą nas walnąć nawet za 100! Tutaj już możemy wykorzystać nasze ciężko wyrobione fire fieldy
Expiąc na guardach próbuj wycelować fire fielda w czas pierwszego hita z rózgi, fire field na wejściu zadaje 21 obrażeń i 11 obrażeń co 4 tury, średnio daje nam to 1x21 i 2x11 dmg na guarda w wyniku czego oszczędzamy około 6 pkt many przy czym guard pada troszkę szybciej
Średni exp to 8k/h maksymalny to 13,6k/h.
Po wbiciu 18 lv kupujemy energy field runy i bijemy nimi zamiast fire fieldów, za pomocą energy fieldów robimy 30 dmg na start i 25 dmg co 6 tur daje to nam średnio 55 dmg. Expimy do 25-30 lvla.

Plusy tej metody:
+mniejsze użycie many
+profit choćby nie wiem co
+szybki exp(jak na sorca)
Minusy tej metody:
-lag=śmierć
-guard potrafi ostro potyrać!
-od czasu do czasu wpadnie jakiś frajer.
Ps. Niektóre screeny są z tematów Celestial Huntera, za te screeny podziękowania należą się jemu
Temat będę na bieżąco uzupełniał wraz ze wzrostem lvla :)
Zakładki