Temat: TORGu Gramy! - Czyli PK, Beka i Hunty jak za dawnych czasów!

Aż żal ściska me serce gdy widzę co tu piszecie. Wasz poziom widać po prowokacjach i zaczepkach. Marnie próbujecie przypisać sobie zasługę czyjejś śmierci, a gdy wyszło na jaw że to nie wasze dzieło zapisaliście stronę spamu jak to wszyscy z Antilios padają na jednego hita i płaczą. Problem w tym że to wy płaczecie i macie problem, Dead przyjął to na klatę i nie roztrząsał tematu wy natomiast spamujecie głupimy tekstami pełnymi sarkazmu typu 'kicknęło/wywaliło', odnośnie tego chciałem przypomnieć że na stronie 13 wasz kolega napisał:

Ta sytuacja świetnie pokazuje poziom-my tego nie skomentowaliśmy, wy natomiast do zwykłej informacji o czyjejś śmierci dopisujecie nie wiadomo jakie rzeczy.
Widzę że ciągle uważacie że brakuje nam powodu do walki, otóż w Tibii nigdy nie trzeba było powodu...każdy kto kiedyś grał pamięta słynne śmierci za zabicie psa ;p Tak czy owak chodzi głównie o to że Antica to jedyny serwer na któym jaka taka gra RPG ma jeszcze rację bytu, głównie z uwagi na fakt że znajdują się tu najstarsze gildie które kultywują tradycje. Nie lubicie RPG? Nie musicie grać w ten sposób ale musicie to uszanować jeśli chcecie zostać. Niemal od razu po tym jak postanowiliście grać na Antice napisał do mnie Cecil z NK pytając co to za Polacy co robią jakieś cyrki w thais, czy to jakiś nowy team. Sam wyraził opinie że należy was ogarnąć bo obawiał się teamu pokroju innych Polaków którzy przybyli na Antice przed wami. Sam dostrzegłem to zagrożenie, a zbyt wielu idiotów nam nie potrzeba na serwerze. Poza możliwym zagrożeniem w postaci nowego amatorskiego pk teamu który będzie tylko wszystkich denerwował, ugodziło we mnie zachowanie waszych przedstawicieli. Po prostu nie potraficie się ogarnąć i trollujecie jak się da, to co mówicie w grze doskonale świadczy o tym że jesteście kozakami z gimbazy którzy chcą zostać królami beki O.o Abovner niestety nie zdaje sobie sprawy że nie jest w stanie tego ogarnąć i myśli że wszystko jest fajnie i ok. Już pierwszego dnia waszej obecności kilku moich znajomych zostało zbluzganych a to o czymś świadczmy. Wyobraźcie sobie że wy się śmiejecie z brazoli a to brazole i szwedzi uważają za największych idiotów właśnie polaczków, i patrząc na wasze zachowanie wcale im się nie dziwię.
Do tego dochodzi protekcja Zikury i Pogora.

Najpierw mówicie jakimi jesteście kozakami, jak to wszystkich będziecie lać i jak to gracie 4fun, niestety po zabiciu was na 8 lvlu odrazu idziecie bluzgać na Torg. Czy to ma świadczyć o waszym poziomie?
Szczególnie spodobały mi się teksty 'gdybyśmy mieli 100 lvle to byście padali', nie sądzę :) Poza tym chyba wciąż nie rozumiecie że my nie chcemy z wami grać więc co to za teksty 'dajcie nam miesiąc będziemy mieli X lvle to powalczymy'. Przyszliście na cudzy serwer to musicie się liczyć z tym że będziecie niechciani. Poza tym skąd się wzięły te wszystkie 100 lvle które ponoć są w Antilios? Najpierw zaczęło się od jednego a teraz czytam że są 3 100+ :o Poza tym wy też macie szanownego lidera 108..ale zaraz, przecież on się boi wbić fraga. Miał już kilkakrotnie moich ludzi jak na widelcu a postanowił ich nie bić, mimo że postraszyć to postraszył. Więc zamiast będziecie wyśmiewać innych zacznijcie od siebie samych....pod latarnią najciemniej jak to się mówi...chcecie walczyć a wasi ludzie boją się zaatakować, to jawna kpina.

Nie obrażajcie też innych bo ośmieszacie siebie nie innych, weźmy taki post:
Przecież ewidentnie widać kto tutaj nie nadaje się do dyskusji, zwłaszcza że przyszliśmy tu do was z konkretnym tekstem którego 90% z was nie przeczytała bo nie spotkałem się z jakimiś odniesieniami do niego, jedynie kilkakrotnie zacytowano całą moją wypowiedź i napisano 'wypierdalaj'. Niestety na Torgu mamy dość swobodny stosunek do netykiety bo na innym forum już byście nie popisali.
Oczywiście moje słowa nie odnoszą się do wszystkich bo niektórzy z was są naprawdę spoko i nawet nie rzucają się w grze jak się im zabije 8 lvl chara...nie to co niektórzy.

Sir Juncan,
Znany jako Lord Felek, Założyciel Antilios,
Pierwszy i ostatni przywódca wspomnianego, naczelnik Novus Mundus, honorowy członek Amytherions, bohater stanu i okazjonalnie pisarz