Rastafarianin napisał
W tibię zacząłem grać od wersji 7.4 i muszę przyznać, że na kilometr czuć było ten magiczny, niepowtarzalny klimat. Serwery były przepełnione, a gdy po 30 minutach czekania udało mi się wbić do Tibii - cieszyłem się jak dzieciak. Kiedyś gra nie polegała na botowaniu, wbijaniu po 5000 mln expa dziennie, tylko na rozmowie i wspólnymi wyprawami z przyjaciółmi. Niestety z biegiem czasu coś zaczynało się psuć. Z roku na rok odchodziło coraz więcej graczy, Cipsoft na siłę próbował dokonywać zmian jednocześnie niszcząc grę. Co z tego, że nieco poprawili grafikę, dodali hotkeye oraz nowe expowiska, beznadziejne mounty, addony skoro na serverach mamy coraz to mniej ludzi? Zmiany są robione typowo pod dzieci, które nie potrafią myśleć i uwielbiają schodzić na łatwiznę.
Czytałem już sporo tematów, postów na forum, gdzie ludzie wręcz błagają Cipsoft o stworzenie servera z wersją 7.6. Dlaczego tego nie robią? Wydaje mi się, że mają świadomość, że to przyciągnęłoby to mnóstwo "starych" graczy i mieliby wtedy spore problemy. Musieliby zatrudnić nowych pracowników, którzy zajmowaliby się właśnie tą wersją, co wiąże się z dodatkowymi kosztami. Wydaje mi się jednak, że mogłoby to uratować ich przed bankructwem, ale cóż - jest to ich decyzja i jeśli czegoś w najbliższym czasie nie zrobią, to może się to skończyć niezbyt ciekawie.
Dlaczego nie zrobią serwera 7.6? Bo:
1. to starsza, gorsza (przynajmniej od strony technicznej) wersja obecnego produktu
2. co by to zmieniło? O tak, byłby szał, ludzie by weszli odrazu-a co po tygodniu? Wyjdą boty, zacznie się to samo
Tibia 7.6 to nie jest cipsoft i jego nawet najbardziej absurdalne pomysły! To są poprostu gracze. Gracze po 10 lat którzy nie potrafią grać i bocą. Mounty, addony, world changes,world quests i world tasks to akurat dobre pomysły które mają właśnie odciągnąć tych ludzi od expienia. Dlatego osobiście popieram ostatne decyzje cipsoftu łącznie z flash clientem (któremu głównie sprzeciwiają się botterzy bo nie pobocą na mc). Widziałem gdzieś artykuł o tym jak cipsoft i jak gracze przyczynili się do upadku tibii-gracze niestety wygrali tę rywalizacje
Ciekawostka jest taka że my też zaczynaliśmy grę w tym wieku co współcześnie zaczynający grę, ale byliśmy zupełnie innym pokoleniem , oczywiście byli tacy którzy bocili już od 1 lvla i ludziom niszczyli domki z parceli ale było ich dużo mniej niż teraz.
Problemy tibii to w tej chwili brak komunikacji między graczami (nawet brak chęci w większości przypadków-widziałem nawet polaka i brazola w depo, brazol coś sprzedawał i napierdalał po portugalsku a polak cały czas po polsku..lol), brak współpracy, dyskryminacja na tle narodowości i rasowym (Ten problem strasznie się pogłębia!), dzieci które pragną pvp-ustawiają na 6 miesięcy bota żeby mieć dobry lvl do walk (choć mogliby pójść na ots'a i ten lvl w ciągu 1-2 dni zdobyć i sobie powalczyć), noobostwo na skalę światową (no bo jak inaczej można określić ludzi którzy blokują wejście do final roomu yala quest itp). I to nie jest wina cipsoftu-to wina ludzi! Tibia 7.6 i Tibia 9.1 to różnica nie w jakiś bajerach typu addony tylko w ludziach.
Według twoich słów Cipsoft nie zrobi serwera 7.6 bo by mieli na nim zarobek? WTF? Mówisz że to uratowało by ich przed bankructwem? ;o Jakoś nie widzę żeby bankruotwali
Ich roczny obrót z 2010 wyniósł 8milionów €...to nie są obroty bankrutującej firmy.Zresztą Cipsoft to nie Tibia i musicie to zrozumieć, fiction fighters staje się już namacalną rzeczą (ponoć testy się zaczęły już na początku roku), kiedy gra wyjdzie i trochę się rozrusza tibia nie będzie ich głównym środkiem dochodu-myślę że dopiero wtedy będą mogli wywalić wszystkie boty, bo teraz to tylko straszą.
Zakładki