Tarantule, tarantule i jeszcze raz tarantule. Dorobisz się masę kasy i wbijesz 50pkt. Z drugiej strony jak nie to możesz te 50pkt potem na Waterach wbić, no ale nie będziesz mieć kasy na teraz.
Ja na 30+ lvl expiłem na:
Tarantulach - exp dosyć mały-średni, leciało trochę kasy i te oczka. Złom zbierałem tak jak Elite napisał do baga. Z hide tylko raz nic mi ciekawego nie zleciało, a ubiłem ją kilka razy (na sorcu tylko 2 chyba ale palkiem z 5) i za każdym razem poza tym jednym miałem silka/legi albo oba naraz
Earth Elementalach - fajny exp, waste nie ma, jest lekki plus, zależy ile lumpów zleci. Uwaga bo na 3+ EE można się wysypać ;p Dodatkowo zlatują clay lumpy które powinieneś sprzedawać. Najlepszy exp chyba.
Cyclopsach Mistrock - biłem z GFB, mimo to mały exp w sumie (podobny jak na earthach) a miałem waste, dodatkowo była jedna dentka. Nie polecam
Tomby (nie pamiętam które i jakie itp) - exp nawet fajny był, nie pamiętam już jaki, ale loota mało. No i te wkurzające stalkery ;d Fajne jak chcesz trochę expa wbić.
Dragi Darashia (od 40) - expiłem na dragach bo lubię i były jakieś takie ciekawsze. Exp podobny jak na EE, co do profitu raczej na 0 chyba że miałem farta (raz miałem 2 dragonki woi i serpenta na 100mp xD) to kilka k na +
Podsumowując tarantule i EE to najlepsza opcja. Możesz w sumie chodzić na zmianę jak Ci się znudzi, a od 40lvla chodzić po EE, tarantulach i dragach dara żeby nie było nudno.
Aha zapomniałem dodać ancientów, byłem 2 razy ale jakoś nie lubię tego expowiska. Jak chcesz możesz spróbować, teraz w miarę puste są więc exp będzie przyzwoity. Rób lootbag z plate armorów koniecznie :)
Zakładki