matizioom napisał
1. Jak na każdym non-pvp jest masakra, wbija się kilka osób na jeden resp i wyzywają.[...]
Nie propaguj stereotypów.
Wczoraj siedziałem prawie cały dzień na Mintwalin i trafiłem tylko na jednego kolesia, który siedział tam z przerwami. Nie dość, że nie zajumał mi lootbaga, chociaż z pewnością wiedział, gdzie jest, to wyrzucał mi itemy z minosów; jak potrzebowałem kuszy, to mi dwa razy podrzucił. Spoko gość. Kilka razy spotykałem ludzi na DC i normalnie szło się podzielić spawnem.
Nie jest powiedziane, że na no-PvP są w większości nooby. Na Openie równie dobrze mogą Ci się wewalić na respa, więcej - na Optional posiedzisz, poubijasz moby, noob się w końcu znudzi i pójdzie. Na Open Cię ubije, albo zawoła kumpli i "patrz punkt 1." ;d .
Są ludzie i ludzie - nie ma co generalizować.
Aha, no i na Neranie gra silna ekipa z Torga ;-) .
Co do NG - duże "szanse" na bana. Jak z każdym botem, oprócz NeoBota.
Pzdr ^^
Zakładki