nie grałem ze 3 lata w tibie, zrobiłem knighta mam 25 lvlek 63/63 i nadal skillam, wczoraj 3 miechy pacc za 150k kupiłem. Z tego co widzę i czytam czy to na forach czy na english czacie czy gadając z kimś, to wszyscy wychwalają knightów jakie to teraz kozaki ale tak naprawdę ledwo 1/3 narzekaczy zrobiła sobie knighta.
O co mi chodzi z tą moją rozwódką? A o to że ludzie ciągle narzekają i wychwalają a większość tak naprawdę to zlewa i grają tym czym chcą. Temat jest trochę bez sensu bo ilu knightów tyle opinii.
Według mnie, knight z nowymi czarami, broniami, setami może być zarówno zaje.. w pvp jak i w pve, ale z kolei każda postać może taka być, wszystko zależy od tego kto jak gra i czy dobrze gra.
Zakładki