Postaraj do 50 lvla wbić jak najwięcej tasków na tarantule (dopóki Ci się nie znudzą),
bicie krokodyli, mamutów jest nieopłacalne/nudne moim zdaniem (w sumie to na krokodyle możesz iść ale są nudne ;p lepiej bić tarantule). Jak znudzą ci się taski to nikt nie zabrania ci expić na innych potworach. Po upie jest nieco mniej możliwości polowania z blokerem (vis hur praktycznie jest zbędny do pg teraz). Expienia z sd nie polecam. Ja swoim ed na 64 lvl bodajże na frostach robiłem 160k/h bez staminy a waste miałem KOLOSALNE(do dzisiaj tego żałuje), lepiej iść z blokerem bić coś z run gfb/ava.
Jak wpadnie ci 20 pkt do 50 lvla to będzie dobrze.
Od 50 bijesz watery / earthy (po 1 pkt u Adamsa za 70 sztuk danego żywiołaka) + jak znudzą ci się żywiołaki to możesz zrobić parę tasków na mutated raty (profit z bossa duży). I oczywiście jak znudzą Ci się taski to lecisz expić gdzie indziej polecam od 60 lvl bić taska na 4k necro, na 65+ możesz bić też dodatkowo hero na Yalahar ew. ancienty na 50+. Tylko pamiętaj żeby wyrobić się z taskami (z bossów na 90 i 100 lvl wypadają itemy o łącznej wartości 300k+ ew. zrobisz sobie addony) - ja do 90 lvla zrobiłem tylko 24 pkt i teraz mam do wyboru Hydry/Behe + ew. ssy jak zrobię do nich dostęp. Obawiam się, że nie będe miał chęci na te taski. Tak więc opłaca się trochę "na siłę" robić te watery, teraz te tarantule bo potem Ci się to odpłaci.
Zakładki