Zawsze mozna poszukac czarodzieja, autora ksiazkiCytuj:
It is told, that there is something of value on this island. I never
was able to reach it; my magical powers didn't last to get there...
Wersja do druku
Zawsze mozna poszukac czarodzieja, autora ksiazkiCytuj:
It is told, that there is something of value on this island. I never
was able to reach it; my magical powers didn't last to get there...
@UP: Kojarzy mi sie to z Paradox Townem, nie wiem dlaczego.
@MandriD: Teraz to juz gadasz jakby to byl OTS jakichs nowicjuszy...
A skąd to wiesz? Według Guido można się dostać do pomieszczenia z banshee, więc jest coś jeszcze do odkrycia. Niżej potwierdzenie:
- I feel like spoiling #tibia secrets what yall think?
- #tibiafacts You will never get to the banshee in desert dungeon, and even if you did, that lever will do shit when pulled. Im serious LOL
- #tibiafacts Shout out to everybody trying to solve that puzzle in Ankrahmun, you're just wasting your time hahaha :-D
- About the other one above Ankrahmun dragon lair, let's say something is possible if you think well...
- #tibiafacts there is nothing after those magic walls in Elf Village and you will never open them :-D
- You guys better be ready for this next one cause Imma go hard LMAO
- #tibianfacts YOU WILL NEVER REACH NPC BASILIK !
wzięte z tibiacity.
on mówi dokładnie na odwrótCytuj:
- #tibiafacts You will never get to the banshee in desert dungeon, and even if you did, that lever will do shit when pulled. Im serious LOL
"Nigdy nie dostaniecie się do banshee w lochach pustyni, a nawet gdybyście się dostali to dźwignia gówno zrobi kiedy zostanie pociągnięta"
czyli nie można się tam dostać i dźwignia nic nie robi
Ten tekst od niby Guido to fake, poczytajcie sobie inne wpisy, to jakiś dzieciak, albo prawdziwy guido robi sobie jaja, ale raczej to pierwsze.
Zakończmy może rozmowę o tym co wkleiłem wcześniej gdyż jest to temat o Lake Amros. źle zinterpretowałem to co napisał, nieważne. A na marginesie, skąd wiesz, że to nie on? Znasz go osobiście? Na serwisie Twitter ma obecnie 763 followers, nie wydaje mi się żeby tak wielka liczba ludzi "zachwycała" się jakimś dzieciakiem.
Trochę to dziwne, bo nie ma zwrotu "do shit", jest za to "not do shit".
Gdyby było: "That lever won't do shit when pulled" = dżwignia gówno zrobi, czyli nic. Można wnioskować, że chodziło mu o to, że dźwignia się "zesra" (sic!) albo "narobi gówna", ale z kontekstu wynika, że jednak nie robi nic.
coraz bardziej w tibie chce mi sie grac :D
co do tego tematu
pozniej popytam all npc w carlin jeszce raz i dokladnie i w innych miastach czy wiedza cos o tym jeziorku
Ludzie, pomyślmy logicznie. Mamy jeziorko. Musimy usunąć wodę. Trzeba szukać zbiornika do którego można tą wodę przelać. Czy w pobliżu istnieje jakaś machineria, która potrafiłaby coś takiego?
Ok proszę bardzo, postaram się wysilić wyobraźnię ;DCytuj:
shoq napisał
1. Może w jeziorze jest zatkana czymś dziura i da się ten "zapychacz" wyłowić wędką.
2. Być może istnieje jakiś potwór, który byłby wstanie wypić całą wodę, może summon.
3. Maybe użycie jakiejś runy lub czaru zamrażającego typu exevo gran mas frigo pomogło by w przejściu na wyspę. (w tekście jest mowa o magicznych mocach)
4. Może po prostu trzeba wynająć jakiegoś pirata, który użyczy statku na przejazd :D)
To na razie tyle pomysłów, jak coś jeszcze przyjdzie mi do głowy, to postaram się napisać.
:) Fajnie, tylko książka sugeruje podnoszenie dna, a nie usuwanie wody.
Eh... Najpierw trzeba zastanowić się jak ten nieszczęśnik się tam dostał, żeby czasem nie podzielić jego marnego losu....
Jeżeli chodzi o realne możliwości przejścia tam to albo podkop, choć chyba w pobliżu nie ma skąd, nie? Albo najbardziej prawdopodobne-teleport. Podniesienie dna to bzdura kompletna, bo niby jak by to się działo? Paff... <dymki> i nagle nie ma wody? No może. Już prędzej pojawiający się jakiś most.
zajrzalem do tego tematu i zachcialo mi sie smiac. ludzie, tibia to nie rpg czy jakas przygodowka tylko pseudo mmo"rpg", albo inaczej - hack'n'slash. questy w tej grze ograniczaja sie do "pojdz - zabij - zabierz nagrode" niestety, smutne ale prawdziwe. nie wierze w zadne zagadki itd, a te wszystkie ksiazki i teksty npc sluza tylko temu, aby nadac chociaz ten minimalny klimat rpg tibii. spike sword ? gdyby dalo sie go zdobyc to napewno CO NAJMNIEJ 10 osob przez te 10 lat juz by go mialo.
zapytacie "ale skad xx ma mls, winged helmet, golden helmet?!" - odpowiedz jest prosta, kiedys potwory zostawialy loot, ktory dzisiaj jest ultra rare, a wtedy byl dosc powszechny + czesc itemow zostala rozdana za odkrycie bugow. spojrzcie nawet na to - kiedys demon legsy byly naprawde mega rare bo byly nagroda za dzisiejszy DHQ z ta roznica, ze quest mozna bylo zrobic tylko raz na serwerze, a dzisiaj coraz wiecej osob ma zrobiony demon oak i te itemy po prostu traca na wartosci.
mimo wszystko, uwazam, ze gdyby cipsoft wprowadzil bardziej skomplikowane questy to z pewnoscia przybyloby wiecej graczy, a tibia zyskalaby na wartosci.