W chwili obecnej na naszym pięknym forum znajdują się 2 kompedia, jednak nie ma sposobu by je komentować...tematy są zamknięte a otwarcie ich zapoczątkowałoby fale spamu
Wiadomo również że jeśli chce się dopowiedzieć 2-3 zdania (nawet jeśli istotne) w jakiejś materii to tworzenie nowego tematu nie jest na miejscu (ludzie nie chcę mieć tematu o każdym spostrzeżeniu). Dlatego też zakładam ten temat, by każdy mógł się wypowiedzieć i podzielić swoimi wnioskami, spostrzeżeniami, domysłami, a nawet fantazjami dotyczącymi jakiegoś mitu bądź legendy.
Liczę że ten temat zostanie doceniony, a i nie zamieni się w bezmyślny spam
___________________________________
No więc może ja zacznę
Chciałem się odwołać do osoby Aleister'a Crowley'a
Uważam że kilka rzeczy zostało niedomówionych, i to w obu kompediach
Nie wiem czy te informacje okażą się pomocne, jednak wierzę że pomogą zrozumieć postać która jest tak ciekawa i niezwykła a również odegrała ważną rolę w świecie tibii
A więc, od czego zacznę
Zakon Hermetycznego Złotego Braszku dzielił się na 2 części
1.Zakon Zewnętrzny
2. Ordo Rosae Rubeae et Aureae Crucis (RR et AC)
Pierwsza część wprowadzała ludzi w nauki Zakonu, druga zaś była dla bardziej zaawansowanych i tylko nieliczni się do niej dostawali. Warto zauważyć że istnienie RR et AC było utrzymane w ścisłej tajemnicy, a członkowie Zakonu Zewnętrznego nie mieli pojęcia o istnieniu Zakonu Drugiego.
Nie chcę się rozpisywać nad historią Zakonu Złotego Brzasku (bo w sumie mało w tej chwili pamiętam), ale ważne jest to że ostatni jego założyciel znany jako Mathers wyjechał do Francji, zostawiając brytyjski Zakon w rękach Westcotta (również jeden z ostatnich założycieli), ten jednak z powodu nacisku władz cywilnych musiał Zakon opuścić. Z założycieli w Zakonie pozostał tylko Mathers. Po odejściu Westcotta, władzę w Zakonie na Wyspach przejęła kobieta o nazwisku Farr.
Wtedy właśnie pojawia się nasz bohater-Aleister Crowley, który wstąpił do Zakonu Zewnętrznego koło roku 1900 (dokładnej daty nie pamiętam, ale to tak +/-). W rok albo dwa później, samodzielnie odkrył istnienie RR et AC i zażądał przyjęcia go do niego. Farr jednak odmówiła, uznając że nie jest odpowiednią osobą. Aleister jednak nie odpuścił tak łatwo-udał się do Francji by osobiście spotkać się z Mathersem, który wprowadził go do Zakonu Wewnętrznego (podejrzewa się że zrobił to ponieważ w owym czasie był skłócony z Farr). Gdy Aleister powrócił na Wyspy, miejscowe władze Zakonu nie uznały go jako członka RR et AC. Natychmiast powiadomił Mathersa, który wściekł się tym że sprzeciwiono się jego woli. Z tej racji uwiarygodnił Crowleya jako posła nadzwyczajnego, aby ten przejął świątynie w Londynie. Nie uznano jednak Crowleya, a starsi członkowie zaczęli się zastanawiać co uczynić dalej. Wkońcu postanowiono-Crowley i ostatni założyciel Zakonu-Mathers, zostali z niego wydaleni.
Wkrótce potem Zakon rozpadł się.
W parę lat później Crowley założył mały zakon Argenteum Astrum (AA), opierał się on na zasadach panujących w RR et AC jednak Crowley nauczał że droga w hierarchii polega na osobistym oświeceniu a nie na liczbie rytuałów, które się odbyło.
Jedną z najważniejszych rzeczy jakie Crowley po sobie pozostawił jest Thelema-słowo to z greckiego oznacza 'wolę'. Terminem tym określa się osoby podzielające jego poglądy. Ale dlaczego? Otóż sytuacja tak wyglądała
Crowley wraz z grupką swych zwolenników udał się na Sycylię, gdzie założyli małą wspólnote. Nazwali ją Opactwem Thelemy (ponoć wykorzystali nazwę fikcyjnego opactwa, opisanego w jakimś średniowiecznym opowiadaniu). Nie miało to jednak nic wspólnego z mnichami, którzy w opactwach żyją, mówiło się tam by "Czynić swoją wolę, ona będzie prawem", było to przyzwolenie na wszystko.
Crowley interesował się egiptem, tam właśnie spędził miesiąc miodowy podczas którego spędził noc w jednej z piramid gdzie odprawił pierwszy rytuał i dostał natchnienie do napisania Księgi Praw.
Bogowie egipscy przez całe życie go inspirowali, wykorzystywał egipskie motywy na każdym kroku, między innymi przy tworzeniu rytuałów dla AA bądź przy tworzeniu Tarota
Mało osób wie, lub nie zwraca uwagi na to że Crowley stworzył własnego Tarota, którego nazwał Księgą Tota. Nie mam tu nic do dodania poza prośbą, jeśli ktoś jest w stanie o podanie paru zdjęć. W jednej z moich książek posiadam zdjęcia (chyba) 3 kart z tarota Crowley'a jednak jeśli ktoś może podać więcej prosiłbym by tak uczynił, to może mieć wpływ na rozwiązywanie tajemnic, albo przynajmniej na zrozumienie Crowley'a. Od siebie dodam że poprzednicy Crowley'a, po których śladach szedł on sam tworząc nowego Tarota, zauważyli związek między 22 kartami, 22 literami alfabetu hebrajskiego i 22 ścieżkami Kabały (Dla każdego kto zagłębiał język beholderów jest to z pewnością ważny trop bo Kabała jest związana z gematrią. Nie będę tu tego opisywać bo piszę z pamięci, a Kabała nie jest rzeczą którą jakoś świetnie rozumiem, dlatego lepiej bym nikomu nie mieszał w głowie)
Warto dodać że Crowley był związany z Ordo Templi Orientis (OTO), kolejną ezoteryczną grupą, która powstała w Niemczech.
Crowley wydawał małą ezoteryczną gazetę, w której pewnego razy opisał...hmmm...magiczne seksualne rytuały. Założyciel OTO oskarżył go o kradzież poufnych informacji, jednak gdy zorientował się że Crowley sam doszedł do tego wszystkiego, wywarło to na nim takie wrażenie, że natychmiast zaprosił go do wstąpienia do OTO.
Wkrótce Crowley został głową OTO w Anglii, gdzie próbował je modyfikować tak by dostosować je do zasad Thelemy, chciał również ustalić Księgę Praw jako świętą księgę każdej loży.
Gdy założyciel OTO zmarł, Crowley sam siebie wyznaczył na jego głowę, choć większość osób to zignorowało.
Na jednym sekretnym okultystycznym spotkaniu w Niemczech, Crowley ogłosił że jest głową wszystkich ezoterycznych grup niemieckich. Oczywiście zignorowano go choć jedna grupa przyjęła tę sytuacje, a z czasem zaczęła drukować jego dzieła po niemiecku
Niemcy podzieliły się na jego zwolenników i przeciwników.
Cóż, to chyba tyle. Pisałem z pamięci, jak znajdę swoją książkę o organizacjach ezoterycznych to zeskanuje te karty, o których wspomniałem w tekście.
Proszę mi wybaczyć literówki/pomyłki w nazwach i nazwiskach oraz niedokładność i brak dat...poprostu piszę z pamięci, a książki odpowiedniej narazie nie znalazłem
Zakładki