Kambel napisał
udzie mówią, że keylogger może występować w rozszerzeniu .jpg, jednak bez wcześniejszej zabawy w rejestrze przez hackera nie jest to możliwe !
Bullshit, wystarczą dwa kliknięcia w opcjach folderów i już mamy keye w .jpg (pro "hackerzy"), sporo ludzi używa tej opcji, bo jest łatwiej zmieniać rozszerzenia.
Kambel napisał
Czy jesteś pewien, że usuwanie plików z rejestru i autostartu nie przyniesie efektów? Dzięki usunięciu keyloggera z rejestru, po restarcie komputera nie uruchomi się więcej, a kaspersky często może nie wykryć problemu. Pozdrawiam.
Jesteś pewien że przyniesie oczekiwany efekt? Wiesz kolego co to jest MBR?
Wszystkim tu obecnym użytkownikom powiem "jedną prawdziwą prawdę" - wirusy w dzisiejszych czasach są na tyle inteligentne i sprytne (ofc jeżeli to nie pr0 h4x0r z forum tipi) potrafią się zapisać i ukryć w najróżniejszych procesach, dlatego też tylko i wyłącznie dogłębne formatowanie dysków (czyli zapisywanie ich zerami i jedynkami od nowa) potrafi coś takiego skasować, ponadto najlepszy antyvirus bez użytkownika rozumnego jest niczym, więc jak dla mnie temat rzeka.
Zakładki