Oj widać, że nigdy w wowa porządnie nie grałes... A to źle bo sie o nim głupio wypowiadasz...
Tibia z kumplami > WoW,nawet z kumplami(mówię CAŁY CZAS o privie blizzlike jbc, na globalu nie grałem).
Gówno prawda, wszystkie powtarzam
WSZYSTKIE privaty są zbugowane, nigdy nie bedziesz miał takiej przyjemności z gry jaką byś miał na globcu ;/ WoW jest to gra genialna pod każdym względem.
WoW z kumplami:
a) insty
b) raidy
c) farmienie (emblemów, hordziaków)
d) battelgroundy
e) areny
f) wintergrasp
g) expienie razem i wiele wiele więcej
POWIEDZ MI JAKIE Z TYCH RZECZY MASZ W TIBII? chyba tylko odpowiedź
g)
Grałem w wowa i na 60 lvl się mi znudził.
Więc tak naprawdę (sorry za zwrot) gówno grałeś ( do 80 jest głownie (powtarzam głównie, nie zawsze) expienie)
W wowie jest całe multum questów typu "ić óbij mi tży raty bo sam nje dam rady111 dam ci za to pistolet waloncy po 3 !11" i za które dostaje się expa.
Kolejna gówniana prawda
Owszem masz rację, jest od choelery q idź i zabij, ale są też q np:
a) eskortuj
b) sterowanie różnego rodzaju pojazdami i misje z tym związane
c) zbieranie itemków
d) cholerna ilość q powiązanych fabularnie ze śwaitem warcraft
e) Jest zastosowany tzw.
PHASING, POWIEDZ MI W JAKIEJ GRZE WALCZYSZ EPICKA BITWĘ O MIASTO, JESTEŚ BOHATEREM I LUDZI (NPC) KLASZCZĄ NA TWÓJ WIDOK?
f) także jest wiele więcej róznego rodzaju q
Monotonne to, oklepane w każdym RPG, w chuj nudne. A tibia? Nie ma questów BEZPOŚREDNIO opierających się na tej formule(owszem, są taski ale to nie to samo, poza tym to jest "dodatkowy" quest, głównymi są np. PoI, desert itp).
TAA RACJA jedynym q w tibi to taski albo poi gdzie placisz zeby ci wyszyścili go, chodzisz 5h za jedna osoba nic nie robiac
Co do wowa - moim zdaniem jeśli chodzi o expienie jest jeszcze mniej skomplikowany niż tibia - stoisz w miejscu i tłuczesz sekwencję "12344224216273521638472" aby zadać combo za 10k dmg i healnąc kolegę. W tibii nawet na takim dragu trzeba mieć minimum ogaru aby np. unikać wave draga, co w wowie nie ma zastosowania(podajcie mi chociaż 1 potworka w wowie i jego występowanie, który ma coś na wzór tibijskiego beama albo wave (tak, że trza stanąć np. na skos od niego) ;o Bo ja sobie nie przypominam ani jednego a ten 60 lvl mimo wszystko wbiłem...)
W wowie jest od cholery skilli, nie musiz uzywac dokladniej takich, POWIEDZ MI W JAKIES GRZE MOZESZ sie ruszac i np skakac?
W tibii? Oh idzie potworek zaznacze go i poczekam az zginie TAK TO WYGLADA!
Przykład potworka który bije z wave i trzeba uciekać?? Proszę bardzo:
http://www.wowhead.com/?npc=28860
CZŁOWIEKU TAKICH POTWORÓW JEST OD CH***
No i PVP - w wowie często taki hordziak 70 lvl wbija i nie daje nikomu expić bo wszyscy padają na hita... A nawet jak się trafi 70 lvl mally, to zazwyczaj gówno mu może zrobić, bo tamten hordziak ma 120k hp dzięki eq. W tibii czegoś takiego nie ma, i dzięki temu walka jest chociaż minimalnie bardziej wyrównana. Owszem, padasz na hita ale przynajmniej równe lvle są w stanie nawiązać w miarę równy duel właśnie dlatego, że nie ma aż takich dysproporcji
I właśnie tu pojawia się gra zespołow i ogromy skill gracza...
Kilka osób z lvl 70 jest w stanie zabić 80 lvl.
Ja gram w wowa bardzo długo i skilla już mam i też jestem w stanie zabić ~70 lvl jakąś 80...
I ostatni argument na rzecz tibii - nie trzeba uczestniczyć w PVP aby dojść do czegokolwiek - w wowie albo bijesz wszystko co się rusza żeby zdobyć honor na set s3, albo jesteś nikim, bo nie masz honoru na set s3. A co jeśli ktoś wyznaje zasadę "Jeśli ktoś mi nie przeszkadza, ja jemu też nie"? Będzie farmiony wszędzie bo nie ma jakiegoś zasranego armora np. +100 agi...
BUAHAHAHAHAHAHAHA Czytając to wyśmiałem twoja osobę...
JAK JA NIENAWIDZĘ OSÓB które myślą że jak grały miesiąc i nie doszły do max lvl to wiedzą wszytsko na temat danej gry...
CZŁOWIEKU jak nie grasz PVP w WoWie to jest coś takiego jak PvM! (Wiesz co to znaczy bo w tibii nie używa się takich skrótów)
Na koniec powiem jezcze tyle, że główną zaletą tibii jest jej prostota i kiepska grafika - pójdzie ci nawet na chlebaku, o ile ten spleśniały chleb w środku wykazuje chociaż trochę inteligencji :D
WoW, nie jest wymagająca grą i też nie wymaga potworów (śmigał mi dobrze(prócz miast) na 512 Ram i słabym procku...
No i nie każdy lubi jak już było tu powiedziane zastanawiać się pół godziny w co przeznaczyć ten 1 talent i później przekonywać się, że ten rozdany w np. większe dmg ze strzelb talent zjebał cały jego build.
Masz od colery stron , forum jak rozdawac talenty... Po 2 znów pokazałeś swoja niewiedzę bo TALENTY MOŻNA W KAŻDEJ CHWILI ZRESETOWAĆ!
Dziękuje i pozdrawiam
VikeM
Edit 1
Filia the Dragon napisał
Może o WoWie nie wiem zbyt dużo ale z tego co słyszałem to:
1) jest płatny
2) zajmuje sporo miejsca na dysku
3) żeby mieć naprawdę dobrą jakość trzeba mieć dobrą maszynę
1) racja, i dlatego ta gra jest tak genialna, nie ma noobów etc. Za wszystko co jest dobre trzeba płacić (Ogólnie moje zdanie jest takie, że tibia też powinna być płatna)
2) około 20 GB z wszystkim addonami - co to jest 20 giga dla nowych komputerów? (kumpel ma dysk 70 GB i też gra ;p)
3) nie masz racji
Edit 2
Szulerski Majsiek napisał
Na co ci party w Wowie na niskim lv? Jak wykonujesz questy to szybko leci, na poczatku jest fajnie ale ile razy mozna ogladac pantery, jaszczury, harpie, pajaki w nowych barwach i ze zmieniona nazwa??
yyy... np żeby wybrać się na instę
@down
nie masz racji, KIEDYŚ bez zgranego teamu byleś dupa, teraz możesz expić sam i też jest dobrze
Edit 3
[QUOTE=aien;3942569]Serwery RP w wowie są RP tylko z nazwy, ziom.QUOTE]
Nie masz racji, GM (którzy w wowie
MUSZĄ , być zawsze online, nadzorują zachowania na RP i uwierz mi tam jest klimat warcraftowy
Zakładki