Quote napisał
wez juz zamilcz plx, skilowanie knighta na super skille to tydzien po czym knight juz robi z wszystkiego miazge
Jak czytam twoje posty to mi się coś robi... Tydzień skillowania... To jakim cudem mój znajomy knight na 360 lvlu ze 109 skillem sworda expi mając aż 350k/h... Następny 280 ek ze 105 skillem uważa, że maksymalnie dałby radę wyciągnąć 550~k/h z mega waste i siocherem. Sam mam 185 ek ze 102 skillem axe i tak robie ze wszystkiego miazgę, że pallek na 120 lvlu bijąc z enchanted speara ma więcej expa z nightmare ode mnie. Moja siostra expiąc druidem miała taki exp na 50 lvl'u jak ja na 180, ms expi jeszcze szybciej wystarczy tylko trochę pomyślunku(na głupich worker golemach ms na 50 lvlu miał 300~k/h(solo), na hellspawnach już do 500 ciągnął z blokerem..)
Gdy opowiedziałem chłopakom na vt o twoich wspaniałych taktykach na zabicie ms'a we dwóch ek to musiałem zdjąć słuchawki bo się prawie popłakali. ;/
Pozdrawiam.
@down
Ms tez może bocić na jakiś gównach ale co z tego... Nie każdy ek chce grać na bocie, część chce się bawić tą grą tak jak inni. Jedyną rozrywką dla najta w tym momencie jest wspólne polowanie na które idzie się raz na tydzień jak komuś się będzie chciało... Pytam msów czy chcą pójść na Hellgoraka, sprawdzić bossy na poi i dostaję odpowiedź, że wolą sobie poexpić.
i co? a ja jak przeczytalem twojego posta lordowi paul~ to on tez sie prawie popłakał, i to ma byc na cos argument
Problem w tym, że ja naprawdę mam do czynienia z tymi "troszkę" wyższymi lvlami i znam ich zdanie na ten temat.
Jeżeli ty chcesz osłabić reszte i ulepszyc sorca to na prawde wez młotek taki metalowy nie plastikowy i pier**lnij się w glowe...
Zgadzam się z tym panem w 100%. xD
Zakładki