Temat: Sorc vs. Knight - Kasa

Knight - grałem sporo, do 70 poziomu byłem w stanie mieć full eq + kase na mniejsze wydatki. Lecz ta profesja jest jak dla mnie do 200 poziomu bardzo nudna i "uboga".

Sorc - tutaj sprawa wygląda inaczej, jeśli wiesz jak zarabiać kasę, to możesz wyciągać więcej (sprawdzone!) niż ten sam poziomowy knight (ok. 90). Exp/h trzyma się bez waste do 100 lvla około 100k/h-200 k/h. Natomiast od ok. 150 możemy łatwo wycisnąć 250-500 k/h bez waste (hff, spectre, nawet dl'e).

Pozdro, pójdziesz magiem 130+ lvl na quary i profit chwytasz niewyobrażalny.
Nie zmienia to faktu że na niższych lvlach postaciami magicznymi jest ciężko i bez cashmakera w postaci knighta nie ma za bardzo mowy o porządnym expie.

Knight zaś od małego wynosi spore profity, na początku np. z mino, potem z barbarzyńców i ew. śnieżnych smoków (to ostatnie nie jest tak do końca powiedziane, często bywa waste)

Jednak postaciami magicznymi osiągniesz taki exp o którym ryczerz może tylko często pomarzyć.

Knightem łan mln x lepiej zarabiasz niż Sorcererem, tyle.


Pozdrawiam,
Avithor

Bo większość hlvl knightów to wybotowane postacie. Knightem exp jest strasznie nudny, wiec wiekszosc boci, bo jest to tez najlatwiejsza profesja do bocenia.

Jezeli ktos ogarnia sorca/druida to zawsze wyjdzie na +. Sam gralem ed moze nie wbilem jakiegos duzego lvl bo 63, ale nie mialem waste i to dopiero byla zabawa, a nie to co nudnym najtem.

Biorąc pod uwagę supplisy knightem nie musisz się obkupowywać za bóg wie ile. Możesz postawić na bocie i będzie kasa jednak jaka to frajda z gry? :> Msem wydasz więcej, może i stracisz ale chociaż jest fun.