Temat: OTS'y wielkim problemem CipSoftu

Ja osobiście nie lubię otsów. Czemu? Inne mapki, w niektórych grafa, exp 10000000000000000000000000000000000000000000000000 0000000000000000000000000000000x większy, zabijesz rata masz 111110000000000000000000000000000000lvl, w depo lata po 100000cc i w ogóle... ;/

Wg mnie 80% osob grajacych na otsach robi to po to by sie bić. przez cały lipiec i 10 dni sierpnia grałem na otsach bo na rl sie skonczyla wojna i nie bylo juz kogo bic ;d, i tak przez te 40 dni gralem na 8 serwach gdzie ciagle byl ten sam schemat wbijanie lvl>kasowanie all na serwie>next serw>wroc do pkt 1, i tak ciagle, serw za serwem kasowalismy z teamem all.
sadze ze jest jeszcze jeden powod a mianowicie updaty i niszczenie gry, niektorzy gracze wola isc na otsy bo tam moga sobie zabijac dowoli itp
a na rl teraz jest troszke lipa bo na openkach trzeba rozdawac pt a o pa juz mowil nie bede ;/

Myślę że OTS'y nie są żadnym zagorożeniem dla RL Tibi, wg. mnie nawet najlepsze otsy są dobre na chwile. Wspominam dobrze kilka otsów, ale nawet na moim ulubionym Akademickim 7.6(exp x3) gram zawsze chwile i przestaję zwykle ok. 60-70 lvl. Fajnie się tam gra i gram tam od dawna(ciągle od nowa ;D), ale RL Tibia jest jedyna w swoim rodzaju, nieraz nie gram przez długi czas lub gram bardzo rzadko, ale zawsze mam poczucie że coś tam na mnie czeka i że coś osiągnąłem przez te kilka lat gry(nie mówię tu o lvlu, bo 69 to w dzisiejszych czasach już nic, a właśnie taki lvl mam na swojej najlepszej postaci).

napewno przez OTS'y spada im grywalność