flo napisał
Bardzo dobrze pamietam swojego pierwszego smoka.
Lato 2005 roku, skillowanie do wymarzonych (na tamte czasy) skilli 75/75, lv 20 czas zobaczyc jakie hity wchodza na dragu za pomoca giant sworda (50k zaplacilem!). Po szybkim zjechaniu draga do deep reda zaczal uciekac, a ja jako nie doswiadczony /wtedy/ gracz poszedlem centralnie za nim i dostalem combo fire wave i gfb i ujrzalem piekny komunikat 'Alas! Brave adventurer...' Do konca dnia odrabialem skille i na dragi poszedlem na 40 poziomie;o
Miss old times <3
Po 1. Jak już ktoś wspomniał, nie było wtedy okienka z tym "Alas! Brave..." tylko zwykły biały napis na środku "You are Dead"
Po 2. "Miss old times"... Inglisz perfektum...
Ab'by napisał
A moim pierwszym monsterem z rodziny smoków był nie Dragon a Dragon Lord :D Pamiętam czasy 7.6 tibi bloczylem go moim knightem 23 lvl i skille 75/75. Spadł broadword :D I pare GP
Broadsword z DL'a?...
@Topic
Przypomniało mi się jak biłem jeszcze wcześniej, ale teamem
To był serwer Iridia, Bodajże Tibia 7.3? Graliśmy całą klasą prawie, dwóch z nas miało jakieś doświadczenie i dawali 10k temu, który pierwszy wbije 20 level. Wbiłem go zaliczając chyba z 15 deadów, to na Guardzie, to na GS'ie, to ba Beho, to od PK... Niestety, nie jako pierwszy, bo grałem max 2h dziennie :P No i jak już wszyscy wbili 20 levele (ja miałem chyba 23?) to pro teamem w 10 osób (w tym 6 Knightów) ubiliśmy go w parę sekund, a ja newbie ubiłem jednego z rycerzy vis luxem. W końcu wina nie spadła na mnie, bo przyznał się, że nie miał ani jednego IH'a/UH'a i były z niego lekkie brechty. Zabiliśmy potem jeszcze 5 smoków, i kłóciliśmy się o Dragon Hamy, które naszym zdaniem były zajebiste.
Zakładki