4-5 lat temu, pod Ab'dendriel w drodze na Orc Foress, w mrocznej jaskini.. pamietam wszystko, po za lootem ;P
a wiec bylo to na Harmoni, Postacia o nicku Fightngmale, byl to 33 kinia z bardzo dobrym eq i skillami jak na ten lvl... wtedy jeszcze internet mialem przez "kable" i mi wieczorami mulilo internet, wiec wyprawa odbyla sie z rana, po save serverze... Na hunty przewaznie bralem bp uhow bo wtedy uhy 3.5k/bp a ja oszczedzalem, bo zawsze chcialem miec magic plate armor.... I wkoncu, po zakupach w magic shopie wyruszylem na podboj dragonow.. a wlasciwie dragona. Gdy doszedlem pod jaskinie smocza byl tam jakis 100+lvl, i chyba byl to sorcerer... napisalem aby dal mi jednego dragona i zmywam sie. oczywiscie dal mi bez problemu.. az sie zdziwilem... ale on chcial mnie zblokowac.. Prawie sie mu udalo... zrobil tak mwallami, ze drragon stal pyskiem odwrocony w moja strone i dostawalem hity z wave... bilem go dosyc dlugo, bo bilem skull staffem.. wtedy to byl jeden z najlepszych clubow..._/ bilem go na przemian z war hammerem stracilem okolo 12-15 uhow... Ale warto bylo.. Ahhhhh te emocje <3;D
Zakładki