Pierwszy dragon ubity nie swoją postacią na 34 lvlu (pall). Przeżycie? Nic szczególnego, ubity i tyle.
Wersja do druku
Pierwszy dragon ubity nie swoją postacią na 34 lvlu (pall). Przeżycie? Nic szczególnego, ubity i tyle.
@up
Dawniej mogłeś nawet na 8lvl siekać z sd byle byś mlvl miał.
A co do mojego draga to na ~23lvlu sorcem i bp HMM robiąc up/down gdzieś w podziemiach ancient temple do dzisiaj to pamiętam bo się mi aż ręce trzęsły, i zgadzam się z twierdzeniem że zabicie takiej bestii dało mi wtedy więcej wrażeń niż teraz jakiś Morg~ czy inny boss.
Hehe, pamiętam jeszcze za czasów tibii 7.9 wbiłem 20lv palkiem, zajarany kupilem Vitke(wtedy dawala z 70%hp) kupilem manasow, run hmm, i poszedlem udalo mi sie zabic pierwszego, i drugiego potem jeszcze bardziej zajarany bo mialem profit, poszedlem po kumpla(moj real) aby sie pochwalic jak ja to soluje dragi _/doszlismy ,ropnolem sie do góry i wylapalem combo - wylozylem sie, kumpel mial beke a ja w sumie bylem zadowolony z swojego wyczynu ^^.
poszlem? ja pier... co za wiocha. ropnelem? wez czlowieku odloz tibie na troche i wyjdz do ludzi (szkoly).
mialem kolo 26 lvl . wzialem hmmy i na dragi mnie wzial taki 70 lvl . wieczny pechowiec. teraz ju ze 170 +. dal 1 sd rune i zarypalem 2 kule. a ze stalem przed dp i ciagle trenilem mlvl to ladnie weszlo. no i to byl moj 1. drag
Tibia 7.92
Kolega grał nałogowo (ale i tak nic nie osiągnał) i wbił 50 sorca. I chciał żebym z nim grał na serwie to dał mi 13 palka z +70 dista (chyba 73 miał) i poszliśmy na ten spawn pod Thais (Honera non-pvp od chuja osób ;f) no i tam wyprosił żebyśmy zabili i on postawił ds i biłem z boltów. Nawet nieźle ciorałem ale kilka razy mnie do czarnego hp zjechał z fire wave (exura gran i tak nie pomagała ;d) i dojechałem go do red hp i jak go dobijałem to szybka zwrotka - fire wave - "You are dead." Lece tam, kumpel oddaje mi all i lęcę znowu go bić i ubiłem. Loota dokładnie nie pamiętam ale wiem że na 200 % było tam woi bo się kłóciliśmy kto ma wsiąść.
Pocisnalem na D lair z HMM oraz SD. Wszedlem bije draga. Dragon red. Wave dostalem 20 hp zostalo. Zabijam a loot to bylo pamietam jak dzis 35 golda i short sword.Adrenalina rosla xD!
Po zabiciu 3x spadla Dragonka
Byla to chyba tibia 7.92, ~30 druid, 2 dsy, nie bylo praktycznie zadnych problemow z tym dragiem ;d
Nie spadlo nic ciekawego, kasa, d hamy, standard.
tibia 7.92, 26 knight, loot draggy shield ;D
ale sie go balem xdd
Ja na ~25 sorkiem, sd'kami ofc jeszcze jak swego czasu na Solerze grałem. Potem siedziałem tam [koło skałki wyvek jak się z ab leci
\/] z demon skeletonami lecz nic godnego uwagii nie spadło :<
25 lvl sorc sd + warr hammer i metoda up down w thais na pojedynczym respie u orcow heheh nic nie polecialo
tibia 7.1 :D
razem z kolega poszlismy na draga niedalego kazzo w takiej jaskini ;d
ja 15 druid on 20 kina XD
spadla dragonka :))
tibia 7.4 druid lvl 16 mlv ~20 zabilem go z sd :D lootlem dragon shielda ;D ahh te stare czasy :D ale na utamce bilem ;d bo wtedy mogles 4x wave na raz dostac
tibia 7.5 16 sorc xD biłem z sd Kumpel przyszedł do mnie xDDD który trochę dłużej grał ;d loota 0
1 Drag jak pamietam...
to było tak:
Pall lvl 21-24 (to było rok temu)
EQ: Crossbow, Blue Cape, Plate Legs, Dark Helmet, +naszyjnik przeciw ogniowi (nazwy nie pamietam)
Skille : 59/38
Miejsce: Spawn 1 draga nad miastem Krasnoludów (niedalek respiły się wyvreny, ) niedaleko drogi na OF....
Pierwsze uczucie? Przerażenie...no bo jak... drag zadaje mi hity po 100 a ja uciekam strzelac... taka adrenalinka....Loot? kilka gp....
zużyłem
Moja pierwsza wyprawa na draga odbyła się na 15 Knightcie, podjarany zakupem warhammera myślałem, że dam rade bestii... niestety poległem :| Potem miałem smokowstręt przez dłuuugi czas i dopiero potem zdecydowałem się zabić smoka na moim sorcu, żeby fajnie wyglądało na adwansie z 26 lvl. Ledwo co zdążyłem zejść po schodach w jego jaskini niedaleko Ab'Dendriel i moim oczom ukazał się przecudny napis: You are dead.
Dawno..Dawno.............dawno temu...
21 Pall, sd + bolty , loot: steel shield i gpki xD
Hmm tibia 7.92
21 kina z bright swordem skile 50/50 naładowany w uhy i biłem. Spadł serpent sword którego sprzedałem za 1k xD
O ile pamietam to na tibii ~7.4, mają rację Cipy, "You will never forget your first dragon" bo padlem na nim xd 17 lvl druida xd
A spadł mi plate armor i spike sword xd
pierwsze na ots ale to była głupota później w rl tibi poszedłem swoim 34druidem 100manasow wszystkie na fulla + 2ds . Bałem się że padnę
A pierwszy razy zobaczyłem draga na 9lvl koło Kazordoon Poszedłem pierwszy raz zabił mnie poszedłem drugi raz (nie wiedziałem że jest zejście) wziąłem starego loota przerzuciłem przez rzekę i znowu poleciałem żeby mnie zabił
Mój pierwszy drag ? Świetnie to pamiętam tibia 7.6 , mój 19 palek :D - bałem się go jak cholera ale poszło gładko. Dobre czasy wtedy nie było tylu noobów i można było swobodnie skillować. Z tego co pamiętam miał skille 75 - tarczy nieużywano :D
Ja uwaliłem draga 16lvl palkiem (skill ~55) z throwing starów... Zużyłem na niego chyba 5 wiader manasów i spadło pare gp i short sword -.-
Jakies 3 lata temu zabilem swojego pierwszego dragona i bylem podniecony strasznie:D Jarałem sie tym i chwialilem wszystkim kumplom:P Gralem palkiem a draga zabilem wtedy tam w gorach w kazo, na jakims 20 lvl:D
Pozdro
19Knight + Ihy i skulałem dragonka na zamku ;] Lecz nic nie spadło ciekawego.. ;o
7.4, Ja 18knight, kumpel 20 sorc.
Dragon hamy, poszło bp uhów xD
hehe takich rzeczy sie nie zapomina ;p
21 lvl
knight
aurea ;P
Meczylem sie meczylem ale dalem rade!; D
w ogole nie wiem dlaczego sie tak zawsze czai na tego pierwszego dragona i to takie osiagniecie jest? ;>
Ja zabiłem 1-szego dragona już dawno...
Wersja 7.6 chyba.
Wiem, że to było przypadkowe spodkanie, nie wiedziałem że on tam jest. Nie było sensu uciekać, więc go pokonałem!
20 Knight
No to ok.
Pierwsze dragony to były na ots ;d a na rl
Umiałem wtedy już bardzo dobrze grać w tibie, także dla mnie nie było to nic wielkiego.
Po za tym to była postać siostry
34knight 65/65 w miarę dobre eq, 2bp of heal potion ;)
Poszełem na pojedynczy resp draga w thais. Chciałem pokazać siostrze jak go zabić więc ja byłem pierwszy później ona.
Poszedłem stawałem na ukos i po dragu ;d nawet dużego waste nie było.
Tibia 7.5 - knight, bodajże 19 lvl, niezłe nawet skille. Poszło kilkanaście uhów, a wypadło kilka dragon hamów - ehhh, profitu nie było, ale radość z zabicia draga - coś, czego się nie zapomina :P
Pierwsze dragony to ots z czasow jak hitem byly mana runy co dawaly full mane :D to jedno sd i drag lezal ;p
32 Paladyn Skille 70 Nawalałem z Royal Spearów łatwo poszło nawet nie wiem po co kupowałem BP Life Potionów :) Ale to pierwszy drag to niezła panika była
Co spadło?
Kilkanaście GP i Szyneczka... nic ciekawego
palek na 26lvlu, skille coś ok 70
hunciłem elfy to pomyślałem że czas już draga utłuc
nie miałem potów to z pełną maną wlazłem
nie uważam tego za szczególne osiagnięcie bo i tak na deep red hp bez many zostałem, ale drag zginął ;]
W moim przypadku 1'szy dragon był na 16lv Royal Pallem. Na początku utrzymywałem go na dystans. Kiedy on zaczął uciekać (yellow/red hp), a ja lecieć za nim, na przeciw wyszedł mi drugi i dostałem combo :| I to by było na tyle z mojej walki ;P
W moim przypadku 1 drag był na 28 lvl druidem z ds
Swojego pierwszego Smoka zabiłem Druidem z volcanic rodem + demon skeletony ; PPP
fotki już nie mam.... ale wiem, że nie było to dla mnie aż tak fascynujące może dlatego, że już wcześniej wyverna zabiłem xD?
pamietam jak dzis! w wawozie w kazz 19lvl pall, tibia 7.3, 2 uhy poszly i 2 hmmy i x boltow (nie pamietam ile)
pamietam jak dzis! wypadly mi 2 dhamy, xbow i worek <3
Pierwszy raz ubiłem draga na rl tibii, kiedy jeszcze zajmowałem się okradaniem kont (tibia 7.8 była wtedy chyba). Wpadł mi do rączek 42 knight, więc myśle co mi tam spróbuje. Poszedłem na draga w acient temple w thais. Miałem przy sobie wtedy coś koło 2bp uh, z czego około 3-4 zeszły. Pamiętam że jak go biłem, to ręce mi się trzęsły xD. Stare czasy. Wcześniej ubijałem jeszcze dragi na otsach ale to sie chyba nie liczy.
Ubiłem go 23 EDKIEM z e-frigo... Padł i spał ;3 Loot dragon hammer :D
Ahh pamietam to jak by to bylo wczoraj... Moja pierwsza postac Paladyn 13 lvl skille 65/52. Zakupilem sobie bp ihow i wybralem sie na Smoka walka nie twala dlugo lecz bp ihow poszedl caly a loot nie byl zbyt ciekawy. Pamietam tylko tyle ze zostalo mi ok 40 hp ale to sie nie liczylo... liczylo sie tylko to ze pokonalem Smoka :)
RP - na 35 lvlu ;d Wiem, że trocę późno ale jakoś tak nie czułem potrzeby zabicia draga. ;d
Sorc - 19 lvl, bez utamki z e frigo i różdżki ;]
Pierwszy dragon jakoś na 32 lvlu knightem ale to było w 2003 roku :p.
First drag...
Probowalem na infernie w 2004.... 17 sorcem z hmmami.. ahh...
Stado króliczków niedaleko kanionu mnie bloknelo : P i padlem... loota odzyskalem, chociaz padlem prawdopodobnie 2 razy... przez jebane króliczki -.-...
Next było jakieś pół roku/rok później sądze...2004/2005
12 pall na saphirze... skill 55, bolty, arrowsy, pare uhów hmmów... i jazda :D
pierwsze podejście...uciekam... prawie ded... PRZEZ KOGO? -króliczki...
na szczęście padły od gfbka draga...
Potem uciekłęm na chwilę i dobiłęm go z yellowa. Loot marny...
Tego się naprawdę nie zapomina : o
Możliwe, że dlatego, że jest to legendarny potworek, bardzo popularny, w którego mogą mierzyć niskolevelowi gracze, jednak na tyle, że jest nielada wyzwaniem...
Teraz to nie to samo... Palek wali mega hity z rsów... Sorc ucieka i wali exori frigo sobie... Do tego dochodzi wand i brak zdolności manualnych wymanaganych do trafienia uhem/manasem w stresie :D...
Było to bardzo dawno temu. Grałem druidem. Lvl 27. Wszyscy radzili na 28 + 2DSy, ale byłem za bardzo podniecony. Polazłem na pojedynczy resp draga w Thais, postawiłem 2 monki i ubiłem skware. Lootu nie pamiętam, ale wiem, że słaby.
Pare lat (update'ow) temu zabilem mojego pierwszego smoka. Zabiłem go 16 knightem ze skillami 61/60 oraz z knight axem i paroma uhami. Ciężko nie było, tak samo zresztą jak i loota.
7.1 / 6.x coś takiego. 14 knightem z ok 55/55 skilla i bez 4 mlvla z bp ihów blokowałem draga 17sorcowi... Było zajebiście, pamiętam to do dzisiaj mimo upływu wielu lat. Spadł nam wtedy dragon shield (jakies 6k:D)
Mój pierwszy drag 30 knightem, skile 62/61 chyba jakoś tak, tylko uh zszedł.
hmm, mój pierwszy dragon został zabity na 20 lv (knight), zeszło mi wtedy trochę tych uhów, nic nie spadło sensownego ale za to doświadczenie zyskane - bezcenne.
Moj pierwszy drag to byl 18 sork z hmm a w tym samym czasie na of poszlem pozniej z kumplem ;D
Tibia 7.8 swiezo po update ;p
Niestety nastepnego dnia hack ;<
28 lvl Sorc 2 Dsy i Heya :D Tibia 7.6