bylo to 50 ktoryms knightem na serverze pythera
byl to pierwszy dragon na calej mojej dzielnicy; d
do teraz pamietam jak cala kafejka patrzyla sie gdy go zabijalem ; ddd ehh szkoda ze to juz nie wroci...
Wersja do druku
bylo to 50 ktoryms knightem na serverze pythera
byl to pierwszy dragon na calej mojej dzielnicy; d
do teraz pamietam jak cala kafejka patrzyla sie gdy go zabijalem ; ddd ehh szkoda ze to juz nie wroci...
mojego pierwszego dragona zabilem 20~ lvl knajtem skile kolo 75 z fire axe ;] stracilem kolo 10 uh taki bylem posrany. Loota nie pamietam
Ja mojego pierwszego Dragona zatłukłem na 21 lv palladynem z żal skilami leczyłem się uhami na tibii 7.6
24 lvl,HMM'y i na 1 draga pod Thais.
Ahh to były świetne czasy XD
7.6 bodajże.
Było to dość dawno, Tibia 7.4 bodajże. Miałam wtedy ok. 20 lvl paladyna, a brat miał ok. 65ek. Brat bloczył, ja waliłam :) Szybko poszło :) A od jakieś 40 lvl chodziłam sama, wcześniej się bałam :(
Nie pamiętam szczerze mówiąc zabiłem ich już koło 2000 tys więc bywa że sie zapomni xD Wiem tylko że dawno to było
Ancient temple, 18 paladyn tibia 7.6~... paladynek był całkiem fajny ale... ale nie wiedziałem co to skillowanie ;ddd
O dziwo zabiłem tego draga, bez większych problemów. Skill przy biciu trolli manualnie na defie (koło thais) wskoczył na 50+ co było wtedy dobrym skillem, jak mało kto miał monkmakera ;dd
Guardia :] Czyli monkmaker i tak by nie pomógł.
Loot? Hmm, nie pamiętam ani trochę, ale wiem że chyba... chyba nic oprócz dragon hama i kilku gp.
tibia 8.0 28ed vdl 2 dsy ofc panika wiec utama ;d do tego stałem zaraz przy dziurze ;d i tyralem draga z hmm ;d loot byl ofc gowniany ;d
z tego co pamiętam to 33 knight nie wiem co spadlo
Pierwszy dragon był moim druidem. 30+ lvl, loota nie pamiętam.
11 lvl paladin z kumplem blokerem to było przezycie wtedyymm
Haha. Z moim pierwszym dragonem mam bardzo miłe wspomnienia.
Kiedy grałem na Berylia 7.6 tibia to moj kumpel mial 20 knighta a ja chyba 14 sorka i postanowiliśmy iść na dragi oczywiście ja z hmm on hahah miał pare ihów xD poszliśmy takie emocje były, że szok szczególnie gdy knight dostał combo i zostałem sam oczywiście dead spadł mi tylko bp a jemu sword xD Potem wznowiliśmy tą akcje tylko, że on poszedł drugim charem 52 palkiem wtedy drag padl i loot ofc niespecjalny...:/
Liczy się zabawa i emocje. xD
19 lvl, dawna tibia, skille 45/38 19 uhow poszlo, trzaslem sie calkowicie, ucieklem wtedy ze szkoly do kafejki, potem poszedlem do szkoly po kumpla, i wrocilem po 2h i nastepnego zabilem :D ale sie trzeslem totalnie...
Ja pierwszego dragona zabilem swoim knightem :) Poszlo mi dosyc sprawnie bo mialem kolo 40 lvla. spadlo mi woi :)
Mój pierwszy dragon to został zabity przez mojego 15 lvlowego sorca (7.5) :) wypadły wtedy plate legs i nic poza tym.
To było 4 lata temu , jakoś tak xD Ubiłem go 18 palkiem (resp koło kazo) I nic chyba nie spadło xD
Na pierwszego draga poszedłem z kumplem :) to był nasz pierwszy dragon z którego poleciało dragon shield ale radocha była wtedy :p
Ja 18 lvl 58 w discie, loot slaby z tego co pamietam. : /
Miałem wtedy knight'a ( Tibia 8.0 ) Biłem z Wyvern Fang'a , skille 58/56 i level 25 , poleciał mi wtedy life crystal , ale byłem zajarany :D
Zabicie pierwszego draga to zawsze radocha , podniecenie i chwile które warto wspominać ;)
Pamiętam jak z moim kumplem poznanym w tibi wybraliśmy się
20~ knight i ja 30 sorc, nawalałem z sdków żeby szybko go zabić a knight leczył się ihami i prawe na kombo zszedł, loot? crossbow , dragon hamy i trochę gp
Tibia 7.5
zabiłem go chyba paladynem 20-25 poziom, na skillach w przedziale 45-50 z kuszy, normalnymi boltami za Tibii 7.5 chyba
nic nie wypadło
Pierwszego draga ubiłem w 2007r. nie pamiętam co to była za tibia ale już troche nowsza były te `lepsze` (jak dla kogo) podłogi. Wybralem się z 3 kumplami jeden blokowal ja strzelałem z boltów (19 paladyn). Pamiętam że kolega druid który walił z hmmow bodajże 33 lvl padł od wave`a. Byliśmy noobami a kolega troche płakał (jęęczał) że dednął. Miło to wspominam :D
To było bodajże na tibii 7.8. 21 palkiem postanowiłem zabić smoka. To było w kanionie obok kazz. Loot nie był zachwycający - parę gp, steel shield i dragon hamy.
Pierwszy raz ubiłem draga hmm tibia chyba 7.92 miałem wtedy 21 lvl pallek i skile 60+/45+ chyba i poszło łatwo za 1 razem i spadł broadsword i jakies d hamy i troche kaski. za 2 razem prawie padłem ;d
20 druid chyba kusza spadla :D
Kiedyś jeszcze na starej tibii, ja sorc 13 lv 17m lv + sd + blocker ponoć wypadło tylko gp i hamów pare
15 palek 55 dist kusza, bolty i po dragu. Gp i gp
Hehe pamietam to :P
Palek 19lvl skille jakos 47/40, zeszlo mi okolo 30 boltow 5 mana fluidow, spadl WoI :P to byl moj 1 char kumpel mnie namawial zebym sprobowal :P
P.S.
W sumie to dobrze, ze juz nie gram
ohh zamierchłe czasy - 21 knight , poszło cos poł bp uhów :D a loot z tego co pamiętam to 67 gp i broadsword :D
Mój pierwszy dragon, 25 lvl knightem skill 60+/60+ z dragon lancem. Loot od 10-30gp dragon ham i dragon hammer :P
27 pallek, niestety z loota pamietam tylko gp ;p
8 pall 67 dista, resp draga kolo kazoo. Bylem z kumplem 20 palek, on dostal kombo i sie zlozyl a ja sobie spokojnie zabilem, a pozniej mialem z niego niezla beke
20 knight skille 70/70 poszły 3 potki. Loot: 30gp + kusza
1 dragona zabiłem w przesmyku kazzo (29 druid (rod) + hmmy + 2 dsy)
:D
loot - kusza , hammy oraz scale XD
z tym że to było bardzo dawno...
ahh kiedy to bylo, ja mialem 13 lvl kumpel 16 obydwoje pallkowie (pozdro Lopi :*) spadl nam chyba serpent :D wogole mam jeszcze filmik z tego :D hahaha brechowa sprawa wogole :D
a jeszcze bonus, moim knajtem pierwszy raz zsolowalem vampa polecial mi v shield drugi nic, trzeci v shield :D moim druidem pierwszy solo vamp v shield :D!
Hehe a to ci wspomnienia...pamiętam to bardzo dobrze. Było to jakieś 3 lata temu jak jeszcze newbie ze mnie było. Świętej pamięci 32 druid. Pierwszy lepszy potwór na który poszedłem. Utamka bo 2 litry jogobelli w gaciach ale wygrana było moja ^^
Co spadło chyba nic cennego na ten level;P
Ja pamiętam, że to było Tibia 7.5-7.6
Moim fajnym 23 royal palkiem o nicku:
"Zbój Robin" (są gdzieś na Tibia.pl filmiki z TibiaCAM..
I spadło tylko gp ale radocha niezła ;d
To było nie dawno xD (Przed ostatnim update na 8.52)
Expie sobie na mumiach, ktoś ropnął dragona i udało mi się go załatwić
Gralem palkiem. Pare royal spearów, Exura gran i leży. Loot: ok. 28gp
Boardsword lub longsword (nic ciekawego)
27 sorcerer+hmmy+utamo vita/ number 1
Pamietam mialem 14 lvl paladynem (to byla tibia 7.6 lub 7.7) i zwiedzialem sobie mapke. Dotarlem z carlin do ab'dendriel a potem poszedlem sobie w dol i jakos dotarlem do tego draga kolo kazo ;d
wszedlem do tego jego kanionu nie wiedzac ze on tam bedzie. Kak go zobaczylem to mi cisnienie skoczylo tak ze myslalem ze zawału dostane ;d
no i ofc dluga z tamtad i na szczescie gdy wybiegalem z groty (a za mna dragon) kolo wejscia zalogowal sie bodajze 64rp i zaczal go klepac ze mna
drag zaczal go bic on w niego z boltow ciskał a ja z arrows i mialem wieksze hity od niego (przy okazji uderzylem wtedy best hita i go pobilem ;d)
Miałem wtedy chyba 28 sorcerera. Działo się to na zamku Elvenbane. Loot: nie pamiętam, chyba trochę kasy.
25 palladyn ze skillami 65 ;d Tak jak Gray [chyba raczej minsafo ;d] powiedział, żaden inny potwór nie dostarcza takich emocji :D Pojedynczy resp obok kazordoon.
[Fakt - my bad ;d]
25lev palladyn skille okolo 55 resp w podziemiach thais(obok drogi do miasta mino)
Pamietam jak sie tym jaralem wziolem bp LMM,bp hp i bp mp
Loot to kilka gp i sword ktory kosztuje chyba 200gp nieststy niepamietam nazwy ;p
A i walilem z gwiazdek
Ja bardziej pamiętam swojego pierwszego demona, niż dragona ; )
Ale z tego co pamiętam to spadło gp i crossbow.
Pojedynczy resp smoka pod thais. Palladyn 26 chyba, jeszcze stara tibia, pamiętam bełty jak wibratory : P Łup żaden, jakaś kasa, nic więcej. Pamiętam zeszło 7 uhów : D Serce aż waliło.
plate legy-hunt 28 sorcem z hmm(wtedy jeszcze wandow nie bylo)
ja przed chwila zabilem swojego 1 dragona na moim 20 charze(obecnie mam 2 tego 20 palka i 200 druida)
a pierwszego w karierze to chyba byl jak gralem pallem(moja 1 postac)kolo 2005 roku siekalem go boltami i jakimis runkami (czy bez runwk nie pamietam)zeszlo kolo 10 uhow(wzialem specjalnie)loot to gp serpent sword i crosbow a byl to 25 pallek okolice kazordon
A ja tam nawet nie pamietam pierwszego draga. Nie było to dlamnie jakies przezycie, moze dlatego ze patrzylem czesto jak bili dragi koledzy. Nawet nie robilem screenow jak bylem na demonach moim 45 ed: D
Ja nawet mam zdjecie XD
Moja pierwsza postac "na powaznie"
http://i33.tinypic.com/51aaoj.jpg