Mój pierwszy smok? To było chyba jeszcze na Tibii bez systemu party ;D
Druid mogący używać SD(15lev i 25mlev bodajże), magic shield, trochę SD i mana potionów. Spawn oczywiście w Ancient Temple.
I z tego co pamiętam to nie spadło nic wartościowego.
Wersja do druku
Mój pierwszy smok? To było chyba jeszcze na Tibii bez systemu party ;D
Druid mogący używać SD(15lev i 25mlev bodajże), magic shield, trochę SD i mana potionów. Spawn oczywiście w Ancient Temple.
I z tego co pamiętam to nie spadło nic wartościowego.
15 lev, paladyn, w kanionie kolo kazo. dopiero uczylem sie grac, wiec to bylo cos. to byla 7.6 i z luku przez caly ekran napierdalalem. ach te czasy... ale mialo te swoje minusy, bo odchodzac kilka kratek od dwarf bridge zabil mnie gs. loot z draga to pare gp i maca ktora ofc wzialem ;D
28 ms z visa, poszło jak z płatka. Chociaż na drugim mnie kick złapał i niemiło to wspominam : |
pozDro.
@edit
tibia 7.6 ??
Mój pierwszy drag byl na serverze furora z 42 knightem bez pacc bo bylem wtedy biedny. Chyba decyzja by ubic draga zajela mi z okolo 2 dni bo sie bardzo cykalem. Przez ten czas skilowalem by ubic te bestie. Gdy sie juz zdecydowalem i poszedlem na niego to moj kolega trzymal hotkeya bym ja sie nie pomylil i dawalem mu glos kiedy ma uha uzyc. Gdy juz go ubilismy wypadl mi drag shild(joke).
Potem to juz co chwile bilem dragi bo okazaly sie slabe i duzo expa bylo.
Niedlugo po tym pk mnie udupilo z 3 razy to pomyslalem ze pujde ubic ostatniego draga na tym servie a gdy juz go bilem to dostalem laga i padlem. Dostalem 3 pk kill i 1 lag kill. Potem zrookowalem konto i przezucilem sie na non-pvp po jakims roku i wbilem tam 2x 90 lvle potem 59 lvl i teraz wszystkie posprzedawalem i mam tylko 50 sorca bez rk bo zgubilem i nim nie gram wystawiony na allegro .:)
koniec
Mój pierwszy drag był na 23 knightcie.Pamiętam, że byłem wtedy u kumpla.To był przymus, nie długo bym sie poryczał, bo nie chcialem pasc.Obcykany bylem, kisiel w gaciach ale dałem rade wypadła mi dragonka i skakałem jak noob z roka ; o to było gdzieś 5 lat do tyłu. Nie lubie wspominać takich zdarzen, bo glupio sie czuje ; d Wstyd, za swoje noobostwo
Bardzo dobrze pamietam swojego pierwszego smoka.
Lato 2005 roku, skillowanie do wymarzonych (na tamte czasy) skilli 75/75, lv 20 czas zobaczyc jakie hity wchodza na dragu za pomoca giant sworda (50k zaplacilem!). Po szybkim zjechaniu draga do deep reda zaczal uciekac, a ja jako nie doswiadczony /wtedy/ gracz poszedlem centralnie za nim i dostalem combo fire wave i gfb i ujrzalem piekny komunikat 'Alas! Brave adventurer...' Do konca dnia odrabialem skille i na dragi poszedlem na 40 poziomie;o
Miss old times <3
fail.
wtedy nie bylo takiego komunikatu, tylko bialy napis jak przy adwansach
"You are dead."
ale ogolnie takie skille na tym lvlu to bylo cos ;] ale slimy tak szybko nie padaly...
----------------
ja swojego draga juz opisalem, ale prosze wszystkich o nie zmyslanie
.. chcialem przypomniec takze, ze przed tibia 8.1 nie bylo icicle . . . a w 8.0 hity magow i druidow drastycznie spadly . . .
Moj 1 drag:)
Serwer Luminera
20 pall:)
Loot to byl chyba xbow:)
i giepeki:)
zwastowalem z 20 potow:P
Ale warto bylo!
Hm... tibia 7.92 jeśli dobrze pamiętam. około 30 knight, skille pewnie coś koło 60/60 (byłem newbie :D) raczej nic nie spadło
Ja swojego pierwszego draga zabilem grając w Tibię 7.6.
Było to jakos w wakacje. Miałem 20-25 lvl knightem .
Zaczelo sie to od tego ze odkryłem sup[er mega pro iwul exp na rotwormach (2 roty w drodze na dragi) . Zapomnialem dodać ze bylo to w ancient temple na polnoc od thais.. no i ide w prawo ide ide.. wkoncu patrze.. DRAGON :P Wrocilem sie po niecały bp uhów (ktore zrobił moj kumpel ) . No sztuk bylo moze z 15. I poszedlem na draga. On mi siepal hity po 100hp a ja jemu 30 max no ale coz.. zmarnowalem z 12 czy 13 uhów ale udało się... Loot był marny. Zaledwie kilka gp , dragon ham i worek a w nim znowu kilka gp i sword lub mace. ;)
http://www.movie-moron.com/wp-conten...W-You-Fail.jpg
http://files.sharenator.com/lolz_you...-10289-580.jpg
http://2.bp.blogspot.com/_mmBw3uzPnJ...u_fail_004.jpg
// chyba nie muszę tłumaczyć
(pewnie ktoś już o tym pisał, ale trudno)
pierwszy drag - 2006 rok , sorc ~ 22 lvl nic ciekawego nie spadło. Biłem nie w kanionie koło kazo, ale w tej dziurze troszkę wyżej i na wschód.
Ja tego motywu nie pamiętam dokładnie do dzisiaj to chyba było wtedy jak 19 sorcem zsolowałem go przy pomocy wand of vortex i light magic missile rune (dla nieogarów lmm) no i nic ciekawego nie spadło a najlepszy koleś taki noobek do mnie z pytaniem
- Nie Spadł Ci Fire Sword ? (hahaha jak z dragona leci fire sword to ze snake'a leci plate set)
I w ten oto sposób zabiłem tego zielonego jak to mój tata nazwał ufoludka nic nie spadło nic ciekawego ale mi przeżycie większym przeżyciem było jak 35 knightem biłem dl'a z 20 pallkiem bez żadnych siocherów itp (no padłem oczywiście przez to że idiota pchał sie do loota i myślał że coś zlooci chociaż to mój rl to i tak cygan i złodziej który raz jak poszliśmy na wyvernę to spadło woi i potem powiedział że 50 pallek wrzucił woi do ciała zerka brawo dla tego pr0 3vUl4 no ale cóż są dzieci neo ale raz jak poszedł solo na draga to sie wyrąbał jak dostał fire wave i łape haha to dopiero pro ) tak na koniec mówiąc draga ubijesz 10 pallkiem a wy tu zajawke robicie 1 demon w życiu czy coś to jest coś z draga loot taki że pożal sie Boże
Pamiętam first draga jak by to było dziś. 11 lvl słabe skille poszedłem z kumplem około 40 lvl i jeszcze jakis koleś 50 około. Jako iż byłem nowy nie znałem się za bardzo i jak na to przystało po drodze odrazu wlazłem w "trapa?", który zabierał hp po nadepnięciu wtedy już ledwo uszłem z życiem xD. Ale szliśmy dalej ja troche się bałem bo kumpel mówił żebym uważał bo to będzie 'DRAGON', ale jakoś się udało go ubić;d oczywiście stałem bardziej na uboczu i obserwowałem;s
Hehe 25 palladyn(mój pierwszy) skille koło 68/65, royale w łapie, mówie, aa zakozacze na dragu ;) Szybko padł - i dragon shield :)
knight 24 lvl 48/35 zeszło 1.5bp uhów. zabity w kanionie koło kazo z gs'em w łapie.
21 knight, pełno w gaciach, skille 53/51 ;)
spadło 12gp i bag z mace oO
Hmmm... Pierwszy drag chyba na 23 lvl. Biłem go z sd :D
Była to tibia 7.6
First draga ubiłem pallkiem 21 lvl, skille były około 65. Loot to gp, dragon hamy i chyba mace ;P
pierwszy drag to byl ten pojedynczy spawn pod thais, 34 lvl sorc. loot pare burst arrows, troche gp i d ham
Wyglądało to tak... 27 druid. Wybrałem się z kumplem z gildii na smoka w kanionie kazz... Postawiłem 2 monki. Kumpel bloczył. Smok jeszcze do nas nie podszedł a ja sie wysypałem na glebe ; d
17 lvl palek skill 46/39 w ank akuart 1 drag byl, waste 4 potki hp loot woi <lol2> ;)
Po 1. Jak już ktoś wspomniał, nie było wtedy okienka z tym "Alas! Brave..." tylko zwykły biały napis na środku "You are Dead"
Po 2. "Miss old times"... Inglisz perfektum...
Broadsword z DL'a?...
@Topic
Przypomniało mi się jak biłem jeszcze wcześniej, ale teamem
To był serwer Iridia, Bodajże Tibia 7.3? Graliśmy całą klasą prawie, dwóch z nas miało jakieś doświadczenie i dawali 10k temu, który pierwszy wbije 20 level. Wbiłem go zaliczając chyba z 15 deadów, to na Guardzie, to na GS'ie, to ba Beho, to od PK... Niestety, nie jako pierwszy, bo grałem max 2h dziennie :P No i jak już wszyscy wbili 20 levele (ja miałem chyba 23?) to pro teamem w 10 osób (w tym 6 Knightów) ubiliśmy go w parę sekund, a ja newbie ubiłem jednego z rycerzy vis luxem. W końcu wina nie spadła na mnie, bo przyznał się, że nie miał ani jednego IH'a/UH'a i były z niego lekkie brechty. Zabiliśmy potem jeszcze 5 smoków, i kłóciliśmy się o Dragon Hamy, które naszym zdaniem były zajebiste.
Mój 1 drag był na 23lvlu pocisnąłem go boltami, raz rzucił we mnie firebomb i zabrał 100hp. Wypadło kilka gp ;p
Pamiętam, że całą noc robiłem sd, żeby być dobrze przygotowanym ;d Co wypadło nie pamiętam niestety, macka chyba ;p
btw mam nawet screena ! :D
http://i27.photobucket.com/albums/c1...ibia/1smok.jpg
na 35 lvlu,tibia 7.7 zatluklem go z gsa,poszly 3 uhy i pare exur...spadl broadsword : D
1 zabity drag za dużo nie pamiętam wiem, że miałem stracha niezłego jak go zobaczyłem ;d miałem 2 -dsy ale drag poszedł na mnie <kaleka> ;d
wyjebalem utamo i uciekalem ds go bily potem ja pare razy i padl chyba 32 lvl miałem wypadło kilka hamów i maca
Ja 28lv (druid) z kolegą blokerem 22lv, ale wyszło na to, że to i tak ja bloczyłem xd Northwind Rod + Exevo Frigo Hur, a wyleciało kilka gp, kilka burst arrows i steel shield.
Pierszy drag, Tibia 7.6 lub 7.7. Ja knight i kolega druid, dragon pod Thais, do teraz mam do niego sentyment i jak jestem w pobliżu to wpadam go odwiedzić. Przed tym mieliśmy kilka prób noob charami...
"Ja 33 lefelowym knajtem trohe sje namenczyłem ale kilkoma udeżenjami powaliłem bestje"
Spadło 33gp i MACE!!!!!!!
Ja pamiętam swojego dragona. Była to tibia bynajmniej 7.9 Już nie pamiętam jakim to miałem wtedy lvl i ile uhów poszło, ale najbardziej w pamięci został loot. Wtedy nic nie wypadło.
No więc tak ja draga 1 raz spotkalem majac gdzies 12 lvl niewiedzialem gdzie expic co bic co jakie jest mocne gralem 1 tydz dopiero z czego 5 dni rooka porzechodzilem, oczywiscie padlem xD ale gdzy wbilem 29 lvl z 2 dsami i hmm go ubilem loot longsword crossbow kasa i hamy to bylo jakies 4-5 lat ago ;D
http://bynajmniej.pl/bynajmniej-to-nie-przynajmniej
co do tematu:
23 sorc, stara tibia. bp sd gotowy, utamo vita i jazda gora-dol w jaskini smoka na drodze do orc fortress jak sie szlo z ab :P
wydygany w chuj bylem pamietam
25 palladyn kasas i dragon hamy , nic szczególnego
Ja mojego pierwszego smoka zabiłem paladynem
26 lvl skille 69 dista
O ile dobrze pamiętam wyleciał mi dragon ham i kilka gp... :D
14 pall xD ze sperow ze skillami po 38 XD i HMM i sie go bilo chyba 15 minut xD lae jakos sie udalo i pamietam ze polecial mi ham i go do dp wziolem i go trzymalem tam xD
Ja byłem nieco bardziej ostrożny, bo poszedłem dopiero 28 lvl knightem z pro evul skillami 50+ i GSem (stare czasy xD). Dobrze pamiętam, że poleciały mi plate legi i troszkę gp ;)
Mój pierwszy dragon niestety skończył się dla mnie śmiercią. Chodziłem sobie 8 sorcem koło dwarven bridge(od strony amazon campu), nagle "wyskoczył" drago i zabił mnie jednym czy dwoma hitami ; d Tego nigdy nie zapomnę choć wtedy przyjemnie mi nie było xD Piękne początki w 2006 <333
A pierwszy zabity przeze mnie to chyba dragon w elf fortess, knightem z lvl 25~ i skillami 45~ ;p
Hmm... OTS exp 10000x i wypadło hiper mpa! </ironiaoff>
Tak naprawdę to wraz z kumplem najtem jako chyba 20~ sorc uwaliliśmy go razem. Nie pamiętam co spadło, ale to coś zajebał mi kumpel...
Pierwszy ( którego zabiłem, bo były wcześniej nawet, ale padałem ) był z blokerem, na 18 levelu, palladynem. Pamiętam to, było to kilka lat temu, na kanionie koło kazz. Te emocje... Loota nie pamiętam dokładnie, ale nic specjalnego. A pierwszy solo, to też na kanionie, sorcem, na utamo ( : S ) i jakoś poszlo. loot nic specjalnego.
Na ~17lvlu poprostu na nich expiłem, bo na czym miałem siedzieć z distem 75...
Wylecial crossbow i jakieś 50 gp :d
Dobrze pamietam ten dzien to byly czasy ahh...
zabilem go 30 knightem z p sete i skillami ~70/70. stracilem chyba caly bp uh
Pierwszego dragona zabilem knightem 25 lvl, 60/60 +- jakies 3.5 roku temu, zmarnowałem 2/3 Bp UH, ale wypadł mi Dragon Hammer wiec bylem na zero ; D
Pierwszy dragon ever, zakończył się tradycyjną śmiercią... a do tego z dwoma dragon skeletonami i bp uhów... -.-... newbie powah... (druid lvl 29~... to było bardzo frustrujące, jak wchodzi się na konto kumpla, dostaje pozwolenie na zabicie draga, dla pewności summonuje się dsy a do tego ma się przekonanie że jest się super jak ma się 29 lvl druida i że nic nie może cię zabić...
a pierwszy zabity? To palladynem na dragon campie na południowy zachód od veno... palladyn 70 lvl i skille 83~, więc możliwości padnięcia spadły do zera i "jakoś go tam" zabiłem. ;ddd
ojćć mój pierwszy drag był nie tak dawno na charze mojego brata (jakos 63 knight wtedy) ale tam tylko jakiś steel shield itp. Potem to już hunty z kumplem to 2x woi w 1h :D:D
Ja paladyn lvl 20 ze skillem 65... użyłem około 24 bolty (przed wprowadzeniem spearów) 2 manaski... loot: 4gp i bezcenna radocha :)