#Chrill
Ekhm... Oto i źródło słów Piombona. Wystarczy pomyśleć.
Tibia.wikia.com napisał
The name of the item is an allusion to the Church of Zathroth. The Dark Trinity (Archpriest and two Tribunes) is its highest commission.
Tibia.wikia.com napisał
Nazwa tego przedmiotu jest odniesieniem do Kościoła Zathrotha. Mroczna Trójca (Arcykapłan i dwoje Trybunów) to jego najwyższy organ władzy.
Nie mówcie więc, że praktycznie nic o tej broni nie wiecie, bo Wikia wie całkiem sporo. Niemniej jednak, pozwolę sobie poszerzyć waszą wiedzę. A właściwie pozwoli mi Rada, która śle wam najserdeczniejsze klątwy.
Grimuar Sztuki Wojennej, fragmenty, tłum. z j. ang. - Xan napisał
[...] Według podań, dawnymi laty, za czasów Pierwszego Kościoła (niektórzy zwą owe dni "starą tibią" albo "czasami Ferumbrasa" - przyp. Xan), jego skromna społeczność otrzymała dar, dar wielkiej mocy od samego Zathrotha, oby jego imię było chwalone na wieki. Darem tym były Kostury, przedmioty o niezwykłym potencjale magicznym, przeznaczone specjalnie dla tych, którzy podążają ścieżką Zathrotha. A najpotężniejsze z nich Zathroth opatrzył swą magią, potęgą tą samą, która niegdyś zniszczyła nieczysty byt znany jako Tibiasula. Te Kostury obwołano zatem Kosturami Czaszki, bo w istocie na ich szczycie znajdowała się czaszka z słoniowej kości, z jarzącymi się rubinowymi oczami. Kostury te były lekkie, poręczne, można było bez trudu władać nimi jedną ręką. [...] Jednakże, w największej tajemnicy, członkowie Mrocznej Trójcy weszli w posiadanie Bereł wykutych z <magicznego metalu - nazwa utajniona>, znacznie cięższych od zwykłych Kosturów, jednak większa masa uczyniła z nich broń o legendarnej wręcz sile. Wróg stojący naprzeciw kapłana uzbrojonego w buzdygan Mrocznej Trójcy miał się czego obawiać. Te lśniące berła zwieńczone są trzema srebrzystymi czaszkami, których oczy - w przeciwieństwie do Kosturu Czaszki - zieją otchłanią pustą i czarną jak sam Zathroth. Wbrew pogłoskom wśród czcicieli światła, berła te są stosunkowo pospolite w obrębie Kościoła. Dlatego jednak wydają się być rzadkie, bo każdy Kardynał dostatecznie doświadczony, by zasłużyć na posiadanie tej broni, rozstanie się z nią równie niechętnie jak z własnym życiem. Berła Mrocznej Trójcy uznawane są w kręgach Kościoła Zathrotha za duży zaszczyt i użytkowanie ich przez kogoś spoza tego środowiska jest postrzegane jako otwarte bluźnierstwo. [...] Choć niektóre z broni Kościoła wpadły w ręce ludu Banora, nie stanowi to problemu. Broń Kościoła Zathrotha może być użyta właściwie jedynie przez Wtajemniczonych, znających sztukę walki Starego Zakonu. Pomimo że dla czcicieli światła wciąż jest to broń znacznej siły, bez Wiedzy nie są oni w stanie użyć jej Potęgi. [...]
Mam nadzieję, że ten spory wyciąg z Archiwów nieco rozwieje wasze wątpliwości co do tejże broni... I da wam do myślenia.
Dodam, że nikt z Kościoła Zathrotha nie otrzymał tej broni z rąk przedstawiciela CipSoft GmbH. I nie otrzyma. Nie musi.
Pozdrawiam,
Xan, Kardynał
P.S. Inkwizycja... A więc, zaczyna się..! Miejmy nadzieję, że technomanci zdążą na czas. W końcu wysłali zwiadowców do mitycznego Yalaharu, który sam Zathroth wyłonił dla nich z mórz. Powinni podpatrzeć parę technik... także mutacji.
Zakładki