Temat: FirleFanz Quest

FirleFanzQuest (FFQ) opiera się na bardzo starym micie niemieckim - Siegfried (Zykfryd). Był to chłopiec (potem młody mężczyzna) o nadprzyrodzonej sile, którego odnalazł w koszyku nad rzeką pewien tutejszy, nieopodal wioski kowal o imieniu Mimme.
Kilka lat później, gdy Siegfried dorósł wyszedł do lasu, a tam spotkał piękną kobietę, która właśnie załatwiała potrzebę, niezgrabnie zniszczył jej sukienkę, lecz nie zapomniał tamtego dnia. Jak potem się dowiedział była to królewna - Crymilda (Caramellia?). Popołudniu (zapomniałem dodać, że znał mowę zwierząt) przyszła do niego świnia, która niegdyś chciała się z nim zaprzyjaźnić. Tym razem chciała go nauczyć pocałunków.
"Wyobraź sobie, że moje pośladki to damskie policzki, pierw pocałuj w prawy, w lewy a na końcu w same usta." *Na pożegnanie świnka się zrelaksowała i uciekła, a niestety Siegie tak tą naukę zapamiętał - całuje się w pośladki. Podczas swego dzieciństwa wraz z "ojcem" wykuł miecz, którego nazwał Ba-Dung (FirleFanz?), lecz mu się nie przydał, gdyż był pokojowy a ręką spokojnie mógł wygiąć broń przeciwnika, gdy zaszłaby taka potrzeba.
Nieminęło kilka dni, a marzenia o Crymildzie zaczęły przerastać go, więc ten wyruszył do zamku. Tam na turnieju rycerskim pokonał największego adoratora przyszłej królowej (Walter pod wieżą Femor Hills? o.o) a ta nakazała mu, by zdobył dla niej obrączki ze złotego... renu (runo*/ren - niegdyś najbardziej poszukiwany skarb). Crymilda poprosiła go o to, gdyż chłopa nienawidziła, bo chciała spędzić życie na wysokim szczeblu.
Ten zaś przed podróżą, zdążył wtargnąć do jej pokoju i ją pocałować*. (Może dlatego świnia mówi nam, że nie potrafimy całować? **)
Siegfried zdobył obrączki w pieczarze smoka a ta na ślubie chamsko odmówiła.

Film - Siegfried.

Jak wiemy aluzje do RL'a w Tibii są bardzo ważne a ww. film z pewnością pomoże rozwiązać tę zagadkę : ).


Zapraszam do konstruktywnej i mądrej rozmowy.

Pozdrawiam, Piombon.

maniek, wydaje mi się, że piombonowi chodzi o to, jak z tego fire flanza wycisnąć jakąś MOC. Przecież to wygląda jak pochwa na miecz, a wg. legendy przytoczonej przez Piombona, był to jakiś super-miecz. A to, że quest na pochwę łatwo rozwiązać, nie oznacza, że to już jest koniec.
Podobnie może być z mysterious package z Secret Service. Niby quest rozwiązany, a nagroda jakaś dziwna :)

@up
Tylko, że jak weźmiesz nagrodę to w Quest Logu quest jest zaliczony.

FirleFanz to miecz w pochwie, a nie sama pochwa. Trzeba go z niej wyjąć.

Według innych mitów, jedynie wypowiadając prawdziwe imię miecza możemy go dobyć z pochwy, a według legendy jedynie Siegie i Mimme znali jego imię - "Ba-Dung". (Nazwa ta powstała od dźwięków naśladowczych przy wykuwaniu owego miecza)

W Tibii wszystkiego nie mówi się dosłownie, a do różnych sekretów nawet nie ma QuestLoga i zagadkę rozwiązuje się na ślepo... Dowodem na to, że dobrze ją wykonujesz jest to, że dalszą część potrafisz przewidzieć z poprzednich wniosków.

Skoro rozmową zbytnio nie dogadamy się... To przecież Jednooki stwór w Ab'Dendriel jest wcieleniem siły, pomimo tego, że wiele wykuł nie potrzebuje tego, bo jedynie chce żyć w spokoju i kuć... (dosłownie jak jego "Ojciec"). W dodatku w młodości był odrzucony przez społeczeństwo z powodu swojej siły (Cyklop też mieszka sam). Moim zdaniem to właśnie Spocony Cyklop jest wcieleniem tej mitycznej postaci, gdyż ma warunki do rozmowy ze zwierzętami, mieszka w lesie i niedaleko jest zamek (a trochę dalej księżniczka). Wszystko się zgadza i jest możliwe : ).

Roy i Siegfried (ci) pracowali w Las Vegas jako cyrkowcy, więc nie wydaje mi się, żeby to miało związek z łączeniem się plemion nad Renem...

Pozdrawiam, Piombon.

Pełen podziw. A tak przy okazji, to Beowulf w oryginale był przekazywany w formie ustnej, został przelany na papier w około X wieku.

ta ta wszystko ladnie pięknie ale kolejny temat z cyklu : "mam wskazówki ale nie wiem co z nimi dalej robic" tak jak np temat o questcie w elf fortes sam na poczatku sie staralem i zeszlo na tych wypocinach urzydkownichow duzo stron i co ? no nic z tego nie bylo i z tym questem tez tak pewnie bedzie ale co tam powodzenia w dalszych poszukiwaniach ;p

jak ja kocham powtarzanie wypowiedzi innych mimo ze niema sie pojecia o czym sie pisze


tutaj nie chodzi o rozwiązanie questa (bo takowy już jest rozwiązany)
ale o znalezienie zastosowania dla firlefanza np. wyciagnięcie go z pochwy.

wiekszość może mylić nazwa tematu bo jak ktos zobaczy "firlefanz quest" to zaraz leci i pisze że quest jest gotowy i ma complete.


jak dla mnie niema sensu szukac jakis podtekstów i innych związkow z mitami czy bóg wie czym jeszcze(np. skaczami monthy pythona)
bo kiedy nadejdzie czas cipsoft otworzy questa/doda wskazówki tak banalane jak [idź >znajdź >ciesz sie]
i spoil bedzie za 3 dni
wiec jak dla mnie niema sensu aż takie wnikanie fabułe tibii bo i tak zrobi sie z tego quest ginący w masie innych
a tysiace polaczków brazoli i swe bedzie gadać do npc niewiędząc o czym mówi