Reklama
Strona 1 z 3 123 OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 1 do 15 z 33

Temat: Łowcy nagród

  1. #1
    Child of Tjernobyl

    Domyślny Łowcy nagród

    Krótka historia opowiadania:

    13.07.08
    -Powstaje pomysł i zalążek opowiadania.

    14.07.08
    -Publikacja na forum części pierwszej, znacznie krótszej i uboższej niż obecna.

    15.07.08
    -Za namową rezo87 i kierując się jego wskazówkami, rozbudowałem dialogii.
    -Z własnej inicjatywy rozbudowałem też zakończenie, dodałem wątek opętania Asteda.
    -Rozmyślanie nad częścią drugą :)

    16.07.08
    -Prace nad częścią drugą.

    17.07.08
    -Publikacja części drugiej.


    Łowcy nagród

    Część I - Spotkanie, walka i opętanie.

    Asted, dośc stary, brodaty mag, jak to zwykle wieczorem, wracał z polowania. Tym razem mu się nie poszczęściło. Po kilku godzinach wyczerpującej bitwy z Ponurymi Żniwiarzami zdobył jedno Zabójcze Ostrze, marnując przy tym mnóstwo wzmacniających mikstur. Zastanawiał się właśnie, ile może być warta broń którą zdobył, gdy wtem z zamyślenia wyrwał go jakiś potężnie zbudowany, ciemnoskóry rycerz.
    -Jestem Morwad pracuję dla króla Tibianusa - przedstawił się nieznajomy - Otrzymałem misję zdobycia legendarnego Smoczego Pazura...
    -Nie będę przeszkadzał. - Asted z początku myślał, że rycerz chce mu się tylko pochwalić misją.
    -Nie w tym rzecz... Nie jestem na tyle silny by zabić samemu Smoczego Władcę, potrzebna mi pomoc maga.
    -Hmm - zastanowił się - A co ja będę z tego miał? Nie pracuję dla żadnego króla.
    -Król zaoferował mi 500 kilo czystego złota. Jak dobrze się spiszesz, połowa dla ciebie. Pasuje?
    -Jasne, że pasuje! - Asted długo się nie namyślał, pierwszy raz trafiła mu się okazja zdobycia tak wielkiej ilości pieniedzy.
    -Więc w drogę!

    Legowisko smoków położone było na Równinach Zniszczenia, niedaleko od złowrogiego dębu. Dzielnie wkroczyliśmy na ich teren, powalając na ziemię jednego smoka po drugim za pomocom lodowych pocisków. Po półgodzinnej przeprawie przez jaskinie oczom bohaterów ukazał się oszałamiający widok: potężny, czerwony smok, ponad 3 razy większy od każdego innego, otoczony kręgiem ognistych filarów patrzył się na nich wielkimi złowrogimi ślepiami. Zastanawiali się chwilę, lecz w końcu z pełną siłą natarli na bestię. Kilka razy Morwad był bliski śmierci, ale runy lecznicze Asteda skutecznie utrzymywały go przy życiu. Chwilę później bestia przywołała do pomocy kilku swoich zielonych przyjaciół. Exevo Gran Mas Frigo! ryknął mag, a potwory zamarzły. Na ich władcę również trochę to podziałało. Jednak Smok nie był głupi, wiedział który z przeciwników może wyrządzić mu większe szkody, więc ruszył w stronę Asteda. Ten szybko rzucił przed siebie magiczną tarczę, przez którą bestia długo nie mogła się przebić. Jednak w końcu skończyły się eliksiry wzmacniające i tylko kwestią czasu była śmierć bohatera. Lecz gdy potwór miał zadać ostateczny cios, z krzykiem skoczył w jego stronę Morwad. Oczy błyszczały mu się żywą czerwienią, miecz płonął ogniem. Gdy tylko głowa Smoczego Władcy znalazła się w zasięgu jego broni, ciął niespodziewanie szybko i dokładnie. Chwilę później bestia leżała nieżywa.
    -Udało.. się.. nam..! - wyszeptał resztkami sił Asted i po chwili zemdlał.

    Obudził się w świątyni w Venore, rozejrzał się dookoła. Na szafce obok jego łóżka stały różnokolorowe mikstury, a do pomieszczenia właśnie weszła kapłanka.
    -Gdzie jest Morwad?
    -A kto to taki? Czyżby ten bogacz, który zostawił Ci tyle złota?
    -Złota...?!
    -Tak, 250 kilogramów czystego złota, ze skarbca króla Tibianusa, sądząc po pieczęci. Chyba nie współpracujesz ze złodziejami?
    -... nie ... no jasne, że nie.
    -W takim razie zacnych masz przyjaciół, że ofiarują Ci tak wielkie sumy złota. Póki co, wypoczywaj, bo do pełni zdrowia dużo Ci brakuje.
    -Nie mógłbym zobaczyć tego złota?
    -Koniecznie? Ehh, no dobrze zaraz przyniosę.
    Kapłanka wyszła, a chwilę potem wróciła lewitując wielką skrzynię.
    -Jest zabezpieczona magią - oznajmiła - tylko ty ją możesz otworzyć.

    Asted obejrzał skrzynię. na przedzie umieszczone było małe oko. Oko beholdera, jak przypuszczał. Spojrzało mu w twarz, mrugnęło i skrzynia się otworzyła. Na pierwszy rzut oka można było zobaczyć w niej tylko złoto, jednak pod wielkimi ilościami złota coś się świeciło.... na czarno. Mag, zdumiony tym, że jest tam coś oprócz złota, oraz tym, że nic nie może świecić się czarnym kolorem, dokopał się na dno. Ujrzał małą, dębową różdżkę, a obok niej jakiś list, najprawdopodobniej napisany przez Morwada
    To, co tutaj widzisz, jest to Potężna Różdżka. Należała kiedyś do Ferumbrasa, który, jak przypuszczamy, wytworzył ją z żywego dębu, który rośnie na Równinach Zniszczenia, jednak nikt nie wie jak się do niego dostać. Nigdy nie określono jej żywiołu, ponieważ jej ataki są po prostu niewidoczne. Uważaj jednak - nikt jej nie testował, więc ostrożnie z nią!

    Asted wziął różdżkę do ręki i od razu zauważył, że coś z nią nie tak. Za późno. Próbował ją puścić, ale zupełnie mu się to nie udało. Czuł jak jego krew buzuje, jak wszystkie jego mięśnie się kurczą. Kilka chwil później wszystko ustało. Jednak czuł się on jakby większy, potężniejszy, jakby był zdolny do największego trudu. Do pomieszczenia weszła kapłanka.
    -Słyszałam krzyk. Czy coś się stało? - spytała.
    Patrzyła się na niego z niepokojem. Zabij ją szepnął jakiś głos w jego głowie. Machnął różdżką, jakby od niechcenia, a kapłanka padła martwa na posadzkę.


    Część II - Pościg za Astedem

    -Więc został opętany, powiadasz? - zapytał król.
    -Tak... Podejrzewamy, że Ferumbras zaklął tą różdżkę, tak, że każdy kto jej dotknie będzie próbował go odnaleźć i przyłączyć się do niego. - stwierdził Xander - Trzeba go szybko powstrzymać zanim tego dokona.
    -W takim razie... Morwad! - zawołał Tibianus.
    -Tak, panie?
    -Dostaniesz do swej dyspozycji pięćdziesięcioosobowy elitarny oddział. Macie zabić Asteda.
    -Za.. Zabić?! Nigdy!
    -W takim razie musicie go unieszkodliwić. I przyprowadźcie go tutaj, do zamku. Druidzi się nim zajmą.
    -Tak jest! - powiedział Morwad i wyszedł.

    Tymczasem Asted, ogarnięty rządzą krwi, siał spustoszenie na ulicach Venore. Tamtejsi strażnicy nie byli na tyle silni, by oprzeć się mocy Potężnej Różdżki. W dodatku oszalały mag tworzył z poległych swoją prywatną armie umarlaków, z którą miał zamiar wyruszyć w stronę Thais, jednak przy głównym wyjściu z miasta drogę zastąpił mu oddział Morwada.
    -Astedzie, co ty zrobiłeś?! - wykrzyczał Morwad
    -Nie znam Cię, rycerzyku. - odpowiedział, i wykrzyknął do swojej armii - Na nich!
    Trupy z niewiarygodną szybkością ruszyły w stronę królewskich wojowników. Byli zupełnie nieuzbrojeni, jednak dobrze władali magią śmierci i potrafili wysysać energię witalną ze swych ofiar. Sama ich obecność negatywnie podziałała na rycerzy, których uniki były powolne, a ciosy nieskuteczne. Jedynie na Morwada nie działała ich niszcząca siła. Swym półtorametrowym, magicznie wzmacnianym mieczem ciął trupy jednego po drugim, jednak było ich dla niego znacznie za dużo. Jego kompani byli już ledwo żywi, śmierć wisiała w powietrzu. Wtem jeden z półżywych wojowników szepnął resztkami sił E..li..ksir..!
    No tak! przypomniał sobie Morwad Przecież dostałem od królewskiego alchemika jakąś miksturę wzmacniającą. Sięgnął do sakwy i wyjął z niej małą buteleczkę wypełnioną przeźroczystym płynem. Wypił duszkiem, i poczuł się jak wszechmogący. Miecz nic nie ważył, zbroja zupełnie mu nie ciążyła. Natarł ponownie na armię Asteda, jednym ciosem zabijając nawet po sześciu przeciwników. Po krótkiej chwili na polu walki żywi zostali tylko on i mag. Dawny kompan spojrzał mu prosto w oczy z niekrytą nienawiścią i.... zniknął.


    Ostatnio zmieniony przez Child of Tjernobyl : 04-08-2008, 11:59 Powód: 1. Rozbudowanie dialogów. 2. Zmiana zakończenia. 3. Dodanie wątku Potężnej Różdżki. 4. Dodanie części drugiej.

  2. #2
    Van'Dante

    Domyślny

    Łowcy nagród..
    Po tytule wnioskuje, że to nie jedyna przygoda, że pojawi się ich więcej...
    No więc nazwy.. np. legendarny żyjący dąb... to mi się z Diablo kojarzy... jakieśtam Mroczne Żniwiarze... też to samo odczucie.
    Brak opisu miejsca...
    Brak opisu postaci... ^^
    Ogólnie... kiepsko
    3/10
    Błędów nie doszukałem się..

    Edit:
    Bym był zapomniał..
    Opowiadanie w ogóle nie wciąga. Może to kwestia gustu, ale nie czytałem tego "jednym tchem"
    Ostatnio zmieniony przez Van'Dante : 11-07-2008, 22:33

  3. #3
    Avatar Feniks Firzen
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Grenoble, Kalisz, Oleśnica
    Posty
    81
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Bardzo fajne odpowiadanie, jak zrozumiałem biliście się z Demodrasem i te 500 kilo złota to
    500k?

    Cytuj Child of Tjernobyl napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Dzielnie wkroczyliśmy na ich teren, powalając na ziemię jednego smoka po drugim za pomocom moich lodowych pocisków.
    @Down
    Używaj edytuj.
    No widocznie nie lubi, czyli odwrotnie odemnie!
    Ostatnio zmieniony przez Feniks Firzen : 11-07-2008, 22:37

  4. Reklama
  5. #4
    Child of Tjernobyl

    Domyślny

    Cytuj Feniks Firzen napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Bardzo fajne odpowiadanie, jak zrozumiałem biliście się z Demodrasem i te 50 kilo złota to 500k?

    No tak, k=kilo, m=kk=mega itd.
    Fajnie, że się podobało ;)

    Coś nie tak z tym smokiem? xd

    Cytuj Van'Dante napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Łowcy nagród..
    Po tytule wnioskuje, że to nie jedyna przygoda, że pojawi się ich więcej...
    No więc nazwy.. np. legendarny żyjący dąb... to mi się z Diablo kojarzy... jakieśtam Mroczne Żniwiarze... też to samo odczucie.
    Brak opisu miejsca...
    Brak opisu postaci... ^^
    Ogólnie... kiepsko
    3/10
    Błędów nie doszukałem się..

    Edit:
    Bym był zapomniał..
    Opowiadanie w ogóle nie wciąga. Może to kwestia gustu, ale nie czytałem tego "jednym tchem"

    Widocznie nie lubisz stylu w jakim piszę. Po prostu nie lubię pisać "lognolem na swojego 98 elitarnego rycerza" im mniej wiesz o postaci tym lepiej ;)
    Ostatnio zmieniony przez Child of Tjernobyl : 11-07-2008, 22:37

  6. #5
    Avatar Hunterius
    Data rejestracji
    2008
    Wiek
    32
    Posty
    1,561
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Opowiadanie może ciekawe ale mnie specjalnie nie wciągnęło. Mogłeś troszkę więcej opowiedzieć o postaci i jej umiejętnościach. W ogólnie nie chciałbym jakoś urazić twojej twórczości ale moim zdaniem wyszło ci to jakoś sztywno.

  7. #6
    Avatar %RyboL%
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Apode <3 =*
    Posty
    13
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    pomocom=pomocą

    Jak na pierwsze to git dałbym Ci 4.
    Troszkę rzeczywiście mało opisu postaci. No i krótkie. Fabuła ehh... zdobądź,przyjdź,zabij,weź.

  8. Reklama
  9. #7
    Avatar Viedzmin
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    393
    Siła reputacji
    19

    Domyślny Heh

    Spoko...pisałeś poważnym rpg ;] Ja za to walkę z Demodrasem opisałem troszkę inaczej...Podsumujmy...
    Ciekawość:6/10
    Interpunkcja: 9/10
    Ortografia: 10/10
    Treść: 7/10
    Średnia: 32:4=8

    Pozdrawiam,
    Viedzmin

  10. #8
    konto usunięte

    Domyślny

    fajnie opowiadanie mam nadzieje ze bedziesz opisywał walki z bossami. nie wiem czy mi sie zdaje ale niekedy mliles czasy.
    8/10

  11. #9
    Wymiatacz16

    Domyślny

    Sporo błędów interpunkcyjnych :] Przydało by sie poprawić. Ogólnie fajne ale troche krótkie. Śreeednio :)

  12. Reklama
  13. #10
    konto usunięte

    Domyślny

    Ja ci daje 5/10 dostrzeglem duzo literowek ;/

  14. #11
    Van'Dante

    Domyślny

    Cytuj Child of Tjernobyl napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

    Widocznie nie lubisz stylu w jakim piszę. Po prostu nie lubię pisać "lognolem na swojego 98 elitarnego rycerza" im mniej wiesz o postaci tym lepiej ;)
    Ehh...
    Nie zrozumiałeś mnie ;p
    Chodziło mi o opis postaci, nie jej skilli czy ilości punktów hp.
    Wyglądu, podstawowych cech charakteru... ^^
    A do stylu nic nie mam..

  15. #12
    Avatar Mietek Flacha
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    ŁDZ
    Posty
    218
    Siła reputacji
    18

    Domyślny Woooow!

    Dlaczego takie słabe komentarze??? Mnie się podoba! Jest świetne! Tytuł troszkę średnio pasuje i jest troszkę za krótkie, ale rpg pełną gębą! Miodzio. Koniec świetny. Zainspirowałeś mnie do napisania czegoś XD

    polak nie ma dloni tylko ma reke i wtedy diody maja dostep do 2 sieci z pradu wapnowego z dodatkiem tytoniu z ziaren matyki

  16. Reklama
  17. #13
    Child of Tjernobyl

    Domyślny

    Ciesze się że się podoba (co niektórym ^^)

    Pozmieniałem trochę opowiadanie, bo myliłem osoby. Raz pisałem "oni" a raz "my", w końcu zdecydowałem się na narratora w trzeciej osobie.

    Dodałem trochę (naprawdę troszeczkę :)) opisów. Może co niektórym będzie się lepiej czytało. Zachęcił mnie trochę Van'Dante. Co do opisu to nie zmienie swojego zdania - Im mniej wiesz tym lepiej. W połączeniu z końcówką opowiadania buduje to lekki nastrój tajemniczości.

    A do stylu nic nie mam..
    Ale postawiłeś 3/10 xP Więc zrozumiałem że według Ciebie ledwo nadaje się na zaakceptowanie.
    Ostatnio zmieniony przez Child of Tjernobyl : 14-07-2008, 22:47

  18. #14

    Stop saying "I wish",
    start saying "I will"!
    Witek jest teraz offline
    Avatar Witek
    Data rejestracji
    2008
    Wiek
    32
    Posty
    344
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Styl RPG wyszedł Ci bardzo ładnie. Uważam jednak iż bardziej wyszło Ci z tego opowiadanie tibijskie niż przygoda, ale to tylko moje zdanie :). Czytało się miło, chociaż już trzeci raz w ciągu paru dni wchodzę na ten temat zmuszając się do przeczytania. Wiesz co mi się podoba? Ortografia :). Musiałbym kiedyś spróbować swoich sił w takim opowiadaniu. Ciekawe co by z tego wyszło... (;d)

  19. #15

    Data rejestracji
    2007
    Posty
    19
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Fantastyką i RPG zajmuję się od około 8 lat więc sądzę, że mogę Ci coś podpowiedzieć.

    Osobiście nie lubię historii wyrwanych z kontekstu, pięknem fantastyki jest ciągłość zdarzeń. Jeśli koniecznie chcesz zachować ten styl to :

    Dodaj więcej opisów przestrzeni. Wiem, że to się nudno pisze(choć z czasem wchodzi to w krew). Człowiek czytający ma mieć pobudzoną i nakierowaną wyobraźnię. Nie możesz zostawić jego myśli samopas.

    Urozmaić trochę walki, nadaj im dynamizmu i nieprzewidywalności. Zaskocz czytelnika. Jeśli nie masz pomysłu czym zaskoczyć to chociaż urozmaić je, przedłuż.

    Natomiast jeśli chcesz napisać coś poważnego to :

    Zrób wstęp do świata. Opisz go. Rzuć coś z przeszłości lub nawet przyszłości do czego podczas czytania dalszej części czytelnik będzie musiał wrócić myślami.

    Ożyw bohaterów. Ofiaruj im ich własne historie.

    Dodaj dużo więcej opisów otoczenia.

    Rozbuduj dialogi.

    Zrób ze scenami walki to co Ci pisałem wyżej.

    To oczywiście tylko ogólnikowe wskazówki. Nie chodzi też o to, żeby za pierwszym razem Ci się udało. To przychodzi z czasem. Dialogi pisz jak w książkach. Od myślników nie cudzysłowia. Czyta się wtedy dużo lepiej i lepiej to wygląda.

    To co teraz napisałeś jako krótką opowiastkę ocenię na 6. Nie było złe ale też nie powalało. Jak chcesz się jeszcze bardziej wprawić poczytaj książki poważnych autorów takich jak Erikson, Kossakowska, Hobb.

    BTW. Tytuł pasuje. Jest prosty i oddaje istotę tego o czym będziemy czytać. W takich opowiastkach powinien właśnie tak wyglądać. Jak to chłopak bardziej rozbuduje wtedy może się pokusić o jakąś konkretniejszą nazwę.
    Ostatnio zmieniony przez rezo87 : 15-07-2008, 03:18
    Quae caret ora cruore nostro? - Które wybrzeże nie zna smaku naszej krwi?

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. 65 Rozdanie nagród Emmy - Wyniki
    Przez piccolo w dziale Filmy, seriale i telewizja
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post: 23-09-2013, 13:25
  2. Nominacje do nagród Emmy
    Przez piccolo w dziale Filmy, seriale i telewizja
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post: 19-07-2013, 07:57
  3. League of Legends Nie mogę odebrać nagród z rafa.
    Przez Hammett w dziale Inne gry
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post: 28-08-2012, 15:18
  4. Muzeum nagród
    Przez Zgred w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 21
    Ostatni post: 14-07-2009, 16:53

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •