Temat: Demon Oak.

Well, chyba wiem o co Ci chodzi... Któryś z tutorów ma taki sam podpis na tibia.com ale to nie ja. (niestety?:P) I żeby nie było, nie ukradłem mu podpisu, tutorem jestem od kilku miesięcy, a ten podpis mam na torgu od ponad roku.

Żeby nie odbiegać zbytnio od tematu... Testa czy testera? Może razem coś pomyślimy.



@edit: Po raz kolejny proszę o niesugerowanie się informacjami z wiki...
@edit2: Ja mam główną postać na testerze. A zbieżność podpisów w 100% przypadkowa ;d.

I tu się nie zgadzam... Dead jest ok! Chodzi tu o : ratować od śmierci w znaczeniu "umierania", czyli "ratować od umierania" <<< to jest nie poprawnie po polsku, ale tak napisałem aby ludzie rozumieli. Death To śmierć, ale rzeczownik. Np. taki gość z kosą. możesz powiedzieć "i hate death" a nie " I hate dead" czyli "nienawidzę śmierci.

Troche offtop ale co tam xDD

#btw

Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 31 (użytkowników 31 oraz gości 0)

nieźle xD

Czy aby naprawde jeszcze nikt nie pomyslal aby uciac pila do drzewa galezi tego demonicznego debu? ;p To jedyne przychodzi mi na mysl.

A moze dalo by sie pobrac próbke ziemi z pobliza owego debu? Byc moze bedzie ona jakas niezwykla...

no to udało mi się walnąć przepieknego rotfla :DDDD
i chyba wszystko jasne

A wogóle to według mnie szukacie zbyt inteligentnie. Ten qust nie jest aż taki mądry. Skąd wiem? Bo CIPY mają tendencje do robienia idiotycznych questów a nie mądrych sensownych i logicznych.
Przykłady? Chociażby odrastająca trawka na Hills... gdzie sens i logika łażenia aż na samo zadupie Thais żeby tam sobie pomachać maczetą u jakiegoś dziadka w ogródku? Albo chociażby spike sword quest na Rooku... znikanie spika powoduje się przez przejście po dwóch totalnie bezsensownie umieszczonych kratkach. Po tak długim czasie od odkrycia tego nie przyszło mi za cholere do głowy dlaczego właśnie po tych a nie po innych... ale za to zaczynam podejrzewać że żeby dostać się do miejsca gdzie spike się teleportuje albo otrzymać go od NPC to trzeba stanąć w jednej skarpetce o północy na skale z minosem, zrobić siku na honey flower a potem napić się wina i biegać na golasa po miasteczku wrzeszcząc że jestem humble. (sorry for quest spoiling :/)
Jeżeli się mylę co do demon oaka to by było bardzo fajnie... ale na 90% ten quest jest mało sensowny i nielogiczny. Więc nie bawcie się raczej w Holmsa... bo okaże się i tak że najbliżej rozwiązania byli wszyscy którzy myśleli że trzeba coś tam gdzieś nadepnąć przełożyć albo położyć

A tak mi przyszło właśnie do głowy... Większość questów CIP, a przynajmniej te większe i słynniejsze zaczynają się u jakiegoś NPCa. Więc tego questa też raczej ktoś nam najpierw musi zlecić. A który NPC? Znając CIPY to będzie jakaś kulawa zasmarkana staruszka na drugim koncu świata... np w Svar