Opór na samym początku nie stawiał większysch problemów
No tak...
Dobra, twoją przygodę mogę streścić w taki sposób:
"Wieczorem wybrałem się z kumplem na Dark Catedre. Był Knightem a ja Paladinem, toteż blokował mi różne Potworki. Po drodze spotkaliśmy GS'a jednak bez problemu go pokonaliśmy - szczęśliwy loot: Knight Legsy. W DC zacząłem ostro expić, i wbiłem 2 levele. Kumpel wylogował się, a ja razem z nim na DC. Na zajutrz wlogowałem się, i stwierdziłem iż trzeba wrócić do miasta, oddać loot i zaopatrzyć się. Niestety trafiłem na full respa, przed którym zdołałem uciec dzięki BoH, jednak szale na moją śmierć przechylił czający się za rogiem GS. Padłem, jednak miałem trochę szczęścia, bo wypadł tylko plecak. Jednak ja sie później okazało, kumpel mi go odzyskał."
Mogę też w taki:
"Byłem z kumplem na DC wbiłem 2 levele i dałem loga. Dzień potem sie wlogowałem i trafiłem na full respa i GS i padłem ale kumpel odzyskał plecak."
Jedno zasadnicze pytanie, czy jest w tym coś ciekawego?
Pozdrawiam
Zakładki