Temat: Hellgate's Library, 469 i spoilery

Mam ale nie dam !

To nic nie pisz.


73473=a mala podpowiedz...

jak cos moge dac kartke gdzie sa napisane te cyfry a obok duza czerwona litera A namalowana mazakiem !

lol... aż mi się ciebie żal zrobiło. Szkoda że czegoś innego sobie nie przegryzłeś.
[stary, fajnie, że czasem wyczuwasz ironię //Pekezu]

Co do topicu.
83 strony spamu, 0 konkretów. Czy jak bym dał kartkę z narysowanym prąciem i powiedziałbym że to jest droga do SM, to też byłby dowód? Nie! W regulaminie jest jasno napisane:
Sorry, wg mnie 2 osoby sobie robią jaja na tym forum. Pekez jako że jest modem może sobie na to pozwolić, a Piombon jako że kiedyś coś tam klepał, uważany jest za zjadacza rozumów. Niestety koledzy, 0 konkretów. Nie przekonaliście mnie, nadal twierdze że to fake, a ten wasz "spoiler" to spóźniony ładna pogoda żart.

Piombon, kiedyś myślałem że to dla Ciebie zabawa, miałem o Tobie dobre zdanie. Teraz patrząc na Twoje posty, w których za wszelką cenę się wywyższasz i strugasz mędrca nad mędrcami, uważam że powinieneś to leczyć ;/ To już nie zabawa, to choroba.

I ost co mam do powiedzenia. Nie chcecie ujawnić spoila, to nie piszcie że go macie -.- Chcesz go ujawnić, napisz posta, chcesz siedzieć cicho nic nie pisz. Proste?

Nadal mam, ale już nie w gronie PiMu, gdzie i niestety od Ciebie dostałem mentalne bęcki. Za co? Za to, że chroniłem tego, co na jaw nie powinno być wyplecione i to w dodatku nie z mojej inicjatywy.

Czemu? Takie mam umowy z klientami.

Btw - a propo regulaminu - gdzie jest to napisane, że screen jest tu dowodem na posiadanie załóżmy jakiegoś rarka? Bo właśnie od tego wypłynął ten podpunkt. Z resztą - nieważne.

I przepraszam bardzo - nie chcieliście mnie, sobie poszedłem. Chcecie - jestem mieszany z błotem.

Cóż - zacytuj fragment mojej wypowiedzi, w której to podobno strugam z siebie mędrca. Donie, była to jedna z 7 wskazówek, którą ukryłem w tamtym poście, aby choć po części pojąć 469. Jaka? Wczuj się w postać i w Świat! To klucz do pojęcia Kultury Beho, a pojęcie tego w pełni, oznacza pojęcie języka. Specjalnie zaznaczyłem w Post Scriptum o wskazówkach. Jeśli chodzi zaś o styl wypowiadania się - dawno z tym skończyłem, bo zauważyłem, że to styl znienawidzony, a szkoda. RP to świetna zabawa.

A propo fake'a - niedawno wypowiadał się Tria na tym forum, w tym temacie. Mój pierwszy kontrahent z Refugii. Sprzedaż ocenia na pozytywną, jest zadowolony, a ja sam mogę dać SS, jak dokonaliśmy tranzakcji. Przed nim byli inni - z Inferny i mają identyczne zdanie, co on. Co więcej. Twierdzą, że mają sporo przetłumaczonych książek.

All in all

""a on sam chyba przestał się bawić w Tibie. " - Podążam ścieżką legendarnych Powierników Księżycowego Ostrza na Refugii." 2/7. Dobrym motywem do pojęcia Kinghtmare'a jest przeczytanie ciągu dalszego LOTRa naisanego przez zupełnie inną osobę, mam na myśli tytuł "Ostatni Powiernik Pierścienia".

PODKREŚLAM:
-to są moje własne teorie, na których bazie tworzę wskazówki. Nie każę ludziom ich słuchać, nie każę czytać, chcę się wypowiedzieć. Jakoże to co robię ma sens, uważam, że mam do tego prawo.
-i nie, nie zadeklarowałem się do wklejenia SS-a dla jakiegoś dowodu. Podałem taką propozycję - nie jest to deklaracja - tyle.



Kurdesz - no i znowu flamewar. No i znowu szkoda.

Skoro zdajesz sobie sprawę, że nikt tego nie kupi, bo może to być zmyślone to dlaczego w jakiś sposób najpierw nie udowodnicie, że udało wam się rozwiązać zagadkę 469? Cóż, podawać wskazówki to może każdy, wystarczy, że sobie wymyśli byle co, ubierze to w ładne słowa (oczywiście jak najbardziej pokrętne i zagadkowe), a jak nic z tej "wskazówki" nie będzie wynikać to wystarczy stwierdzić, że poszukujący źle zinterpretował podaną "wskazówkę". Kolejny Twój screen niczego, niestety, nie dowodzi, a wszelkie podążanie za wskazówkami od osób, które niczego nie udowodniły to ryzyko marnotrawstwa czasu. Poza tym - regulamin PiM wymaga dowodów, czyż nie?

I nie zrozumcie mnie źle, ja nie twierdzę, że nie udało wam się rozwiązać tej zagadki. Mam nawet szczerą nadzieję, że tego dokonaliście, ale takie zachowanie uważam za trochę bez sensowne. Nie musicie podawać gotowego spoilera, po prostu udowodnijcie, że wam się udało.

Piombon, ile jeszcze musisz egzemplarzy sprzedać, żeby spoiler ujrzał światło dzienne? :)
Ech, i pomyśleć, że jeszcze niedawno zostałem adeptem DDI i miałem rozkminiać tajemnice Tibii, ale cóż... imprezy, dziewczyny, sport, życie... strasznie wciągają, nie ma już tyle czasu. Tego i wam życzę, chociaż to już offtop.

Co do pana up, to ma w pewnym sensie racje. Może jesteście inteligentni i znacie 469, ale na marketingu się zbytnio nie znacie :D Więcej darmowych próbek, sprzedaż wzrośnie.

Pozdrawiam,
Shoq

Jak mamy udowodnić? Powiedz, jak?

Nie mam pojęcia jak, bo nie wiem jak wygląda ten quest/zagadka/whatever w szczegółach. Jeśli jest to zbliżone do tradycyjnego questu, czyli: 1) zdobywamy odpowiednią wiedzę, 2) zabijamy potwory, 3) wchodzimy do final roomu i bierzemy nagrody - to dajcie screena stamtąd. Jeśli wszystko ogranicza się tylko do tłumaczenia 469, a 'nagrodą' jest wiedza - to wybierzcie z tych 60 stron a4, o których wspomniał Piombon coś, co potwierdzi wasze słowa. Na przykład początek, skąd wziąć podstawy merytoryczne do rozpoczęcia i opisać w jaki sposób doprowadzają one do kroku numer 2. Oczywiście wszystko w zrozumiały dla wszystkich sposób, a nie znowu wskazówkami...

Masz (O DZIWO!) opisane w moim Kompendium.

Coś na co poświęciłem fikcyjnie sporo miejsca. To jest początek, o ile dobrze to pojmiesz. Mam na myśli macierz.

Ogólnie spoiler tu wchodzi w grę jedynie do punktu 1. - mówimy o Deszyfratorze, który ma sporą wartość. Ja miast wiem już sporo o punkcie 2 i mogę rzec, że Quest zaczyna się w Ab'Dendriel i jeszcze innym mieście.

PODKREŚLAM:
-to są moje własne teorie, na których bazie tworzę wskazówki. Nie każę ludziom ich słuchać, nie każę czytać, chcę się wypowiedzieć. Jakoże to co robię ma sens, uważam, że mam do tego prawo.
-i nie, nie zadeklarowałem się do wklejenia SS-a dla jakiegoś dowodu. Podałem taką propozycję - nie jest to deklaracja - tyle.

Raczej średnio jest za to jakakolwiek nagroda poza wiedzą, także screena z nagrodami / quest roomem nie będzie.

Cholera, tylko wiecie - udowodnić wam wszystko można wyjaśniając co i jak, ale weź, wyjaśnij co i jak i wtedy wszystko będzie wiadome. Widać jak działają księgi, jeśli zna się / rozumie się działanie skryptu.

Ale w Kompendium, choć jest naprawdę dobre, brakuje bibliografii. Na przykład:
A gdzie źródło?

Niektóre wątki potraktowane są też zbyt ogólnie. Na przykład w jaki sposób wpadłeś na to, żeby liczbę -7 (wynik macierzy) odnieść akurat do błędu w datowaniu narodzin Chrystusa, a nie do czegokolwiek innego?