@Dzin88
Z tym błogosławieństwem to zabawna sprawa, bo nie miałem wtedy na celu wywyższania się do godności boga... Chciałem wam złożyć moje osobiste błogosławieństwo "na drogę" (popularne powiedzenie zamiast "pozdrawiam", choć w Polsce chyba nie przyjęło się jeszcze - stąd to niezrozumienie). Ogólnie chodziło o złożenie życzeń z okazji obrania przez was właściwego toku myślenia (który ostatnio niestety znów zaczął błądzić).
@Bolbochan
Ciekawa sugestia, choć sądzę, że nadal pozostanę przy języku cyklopów...
Niemniej, twoja teoria jest interesująca i, jeśli masz na to ochotę, możesz odszukać jakieś tibiańskie* teksty w mowie minotaurów i porównać je z omawianą przez nas książką. Możesz dojść do ważnych wniosków, bo Minotaury miały znaczne kontakty zarówno z Excalibugiem jak i cyklopami.
Co do kwestii przeprosin:
Nie mam zamiaru reformować swojego zachowania, choć uznałem, że przyda się nieco więcej dystansu... Proszę was jednak o to, byście nie prowokowali kłótni w tym temacie. Jeżeli będziecie zachowywać się racjonalnie - czyli tak jak teraz - to możecie liczyć na to samo z mojej strony.
Love is the law, love under will,
Xan v'Qim, the Magician
Zakładki