Dobra dzieci, jest mniejwięcej tak -
Minomag zamknął się, bo plany zaczęły się pierdolić, a że nie chciał zginąć, zamknął swój pokój miagią i takimi tam. TP działa tylko w jedną stronę - z Min~ na rook. Ale się rozpierdolił kompletnie. Ale mino miał już masę czasu, a że nikt tam nie wszedł, może jego magia jest lepsza, niż myślicie. Mógł naprawić teleport i w pewnym momencie questu na spike sworda (Nie doszliśmy jeszcze do tego, że spike sword ma powiązanie z minomagiem, ale...!). Jest zamknięty magią, tak? To teraz zobaczcie to, nad czym chwilkę tylko pomyślałem.
Dobra, dzieci, słuchać mnie teraz - aby przejść przez ogien, trzeba ALBO być zaprzyjaźnionym z ogniem, być lepszym ogniem, wiecie, być tym żywiołem. ALBO? ALBO wylać na to wodę.
Chcemy przejść przez magię - więc zwracamy się do Hiacynta, ale on nie może, bo szczur mu blokuje, wiec go wywalamy. Ale... jest druga droga, ktoś inny może otworzyć, niekoniecznie zwiazany z magią. Złodziej? (Ot, na ten tor myślania sprowadzmił mnie ten, włądca legend, jakoś tak). Najbardziej skryta osoba na rooku? Złodziej? Jak myślicie? Kto takim może być? A właściwie - kto tak
ą może być? Tak, chodzi mi o tę najemniczę, morderczynię o ksywce, której zapomniałem. Skoro jest morderczynią, raczej nie wejdzie od razu do domu celu i nie zabije ot tak, ale zrobi wszystko po cichu, aby nie kojarzono ją z przyszłym morderstwem. Jak wiemy, w jej książce jest wypisany Noodles - pies Tibianusa. Dziwne? Zabić psa? Możliwe, ale czy nie myślicie, że noodles kiedyś nie był psem? Może.. tak, był kimś świetnym, półbogiem, bogiem? Był wymieniany w księgach o walce o excalibuga, bądź był chrupkami na siłę produkowanymi masowo z promocyjną nazwą psa Tibianusa? Może ktoś... większy... lepszy... zamienił go w psa, którego Tibianus udomowił, bo był jego wrogiem, skoro trzyma go jako psa, a nie zostawił? A ta najemniczka uciekła na rooka, bo (tak, teraz pierdolę) MUSIAŁA go zabić za wysoką, bardzo wysoką cenę (kiedy noodles był jeszcze bogiem)? Bardzo możliwe. Ale teraz nie gadam w ogóle o spajku, eh, wybaczcie. Ale z tego wychodzi, że WSZYSTKIE QUESTY mają powiązania z jakiś super-mega-hiper-ultimate questem na cały świat tibijski. Więc dalsze potoczenia się historii mogą przynieść nam spike. Może aktualny quest na niego nie zaczyna się od - właśnie - niego? Może będzie on jednym z chapterów? Ale to niemożliwe, bo ja i większość ludzi stawia to na "Tylko człek pokorny moze posiadać miecz furii". "Pokorny, czyli ten, co wypierdoli na maina", spike jest tylko ozdobą, mino mag też, ghoul też, by pokazać, co ich czeka na mainlandzie. Czyli... Cipsoft nas nei lubi, on chce kase, a to, co robi, to tylko pierdolony element RPG.
A co z tym mino co GM powiedział? Jeśli to prawda, to... o jakiego mino mu chodzi? O latarnika (?) tego na skale, o MINOMAGA, czy o tego, co jest w bearroom? Jak on tam się znalazł? Może zabłądził, nie uciekł tam, gdzie miał, ale gdzie i tak by nie był, do pokoju, gdzie teraz jest minomag, który i tak by go nie wpuścił, a że był lepszy od orców, którzy tam hodowali beara, heh, wymusił na nich schronienie, wikt i opierunek? Albo one go uwięziły? Ciężko, tutaj mamy ciemny punkt.
Wiem, to tylko durna teoria, która właściwie nie ma sensu bytu, ale może wszystko nie jest tak, jak widzicie.
Dziękuje.
Zakładki